Autor |
Wiadomość |
Dee
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
|
|
|
BabaJago ja zawsze głośno myślę, bo wiem że moje kociaste zaraz pomogą mi rozwiązać wszystkie problemy, to takie kochane istotki
Haha naranjo szkoda, że wcześnie nie wiedziałam, że 19 kwietnia to dzien pawia na tapczan zapisze sobie w kalendarzu na przyszły rok żeby się przygotować lepiej (np rozłożyć coś na tapczanie)
Jak Pep walnęła pawia to przecież nie będzie nadal koło niego leżeć, no kto to widział haha.
Miaukoaga u mnie dziś brak pawia, ale o 5 Beor obrobił sobie całą dupkę, ciekawe co czeka mnie jutro
Edit:
Właśnie się zorientowałam, że 19 kwietnia to URODZINY LULU! A ja zapomniałam! To stąd ten paw tylko czemu ze strony Beora?
Ostatnio zmieniony przez Dee dnia Śro 9:36, 20 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 9:33, 20 Kwi 2016 |
|
|
|
|
mar_eczka
Wyjadacz
Dołączył: 10 Mar 2015
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
|
|
|
A może to jednak Lulu, brak prezentu to pawik zamiast do kuwety to na tapczan, tylko przekaz przez Dużą źle odczytany.
|
|
Śro 11:40, 20 Kwi 2016 |
|
|
Dee
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
|
|
|
Może to zabrzmi dziwnie, ale oprócz łatwizny czyli rozpoznawania, którego jest który kupal i siku, rozpoznaje też autora pawia już nie będę wnikać po czym haha i bez tego brzmi dziwnie
|
|
Śro 11:48, 20 Kwi 2016 |
|
|
miaukoaga
Ekspert
Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 2370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
|
|
|
Nie uważam żeby to było nie normalne ja znam każdego wymioty i qupale...
|
|
Śro 12:59, 20 Kwi 2016 |
|
|
Dee
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
|
|
|
Ufff... dobrze to słyszeć
|
|
Śro 13:34, 20 Kwi 2016 |
|
|
Emi
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 2771
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
|
|
|
Dziewczyny, dołączam do grona, bo ja też rozpoznaję
|
|
Śro 15:22, 20 Kwi 2016 |
|
|
BabaJaga
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Gdańska
|
|
|
|
[quote="Dee"]
...
Edit:
Właśnie się zorientowałam, że 19 kwietnia to URODZINY LULU! A ja zapomniałam! To stąd ten paw tylko czemu ze strony Beora? [/quote.
Jak to dlaczego? Przecież w to prezencie. Szkoda tylko, że nietrafiony.
A wiesz, co się robi z nietrafionymi prezentami? Puszcza dalej Miałabym się na baczności
|
|
Śro 17:02, 20 Kwi 2016 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Dee, jak Ty nic nie rozumiesz. Ten paw to prezent dla Lulu, śniadanie do łóżka
|
|
Śro 17:26, 20 Kwi 2016 |
|
|
Dee
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
|
|
|
O bleee dobrze, że kociaste nie jedzą swoich wymiotów, przynajmniej ja na takie cuda się nie natknęła, ale może żyje w błogiej nieświadomości. Ale mieszkałam kiedyś z jednym psem (straszny biedula, właściciele wzięli go z pseudohodowli żeby trochę przyoszczędzić), który podczas gdy jadłam śniadanie potrafił przynajmniej 3 razy puścić pawia i zjeść
|
|
Pią 6:42, 22 Kwi 2016 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Ja niestety znam koty ktore w takich delicjach gustuja (przez grzecznosc z imienia nie wymienie)...
|
|
Pią 15:57, 22 Kwi 2016 |
|
|
BabaJaga
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Gdańska
|
|
|
|
| | Ja niestety znam koty ktore w takich delicjach gustuja (przez grzecznosc z imienia nie wymienie)... |
I ja też znam jednego takiego. I też nie powiem, który to.
|
|
Pią 18:51, 22 Kwi 2016 |
|
|
Dee
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
|
|
|
O nie, dziewczyny zniszczyłyście moją niewinność Nawet nie chce wiedzieć, które to takie smakosze
|
|
Pią 19:58, 29 Kwi 2016 |
|
|
Hodowla Ragagang Ragdoll
Raczkujący
Dołączył: 16 Paź 2016
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Za kilka dni spodziewam się kolejnego miotu i za każdym razem jak szukam idealnego domu dla maluchów mam dokładnie taki sam dylemat co naranja. Przeprowadzam dość szczegółowy wywiad wpierw telefoniczny bądź mailowy. Zaczynam od tych trudnych stron posiadania kociaka że:
niekiedy nie śpi w nocy
rozrabiają
gryzą kable i nie tylko
mogą podrapać
mogą zachorować
no i
zdarza się, że mają rozwolnienie i się ubrudzą
i wiele wiele innych pytań o których pisała już Roene
Podkreślam, że z kociakiem jest jak z dzieckiem. Trzeba przygotować dom, zakupić meble, wyprawkę etc, że kupno kota to jednorazowy wydatek i że co miesiąc będą musieli poświecić nie takie małe pieniądze na utrzymanie kociaka w doskonałej kondycji.
Następie na pierwszej wizycie mówię o tych samych problemach i obserwuje reakcję potencjalnych właścicieli. Jeśli ludzie po mojej "reklamie" nadal chcą kociaka to najprawdopodobniej wiedzą na co się piszą choć to oczywiście nie daje mi żadnej gwarancji tylko minimalizuje ryzyko.
|
|
Nie 19:37, 16 Paź 2016 |
|
|
|