Izoerytroliza-amputacja ogonka

Nika,troszkę jesteś niesprawiedliwa.Po pierwsze,każdy kto jest poważnie zainteresowany kotkiem otrzymuje informacje że są po konflikcie i w jego wyniku nie maja końcówek ogonków.Ich cena też jest niższa.
Jeśli chodzi o wystawy,to w przypadku tej kotki,nie ma żadnej widocznej różnicy w długości ogonka,nie ma żadnych zgrubień więc nie widzę przeciwwskazań by koteczka była wystawiana.

Ostatnio zmieniony przez Maja dnia Pon 19:22, 29 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz

Przepraszm, jesli Cię dotknęłam. Wyraziłam jedynie swoje, prywatne zdanie...
Jako hodowcy, stale musimy podejmowac trudne decyzje i dopiero czas pokazuje, czy były one trafne.

Liczę się z każdym zdaniem więc cieszę sie że je wyraziłaś a w przypadku słuszności wyborów masz całkowitą rację.Oby te moje właśnie takie sie okazały...

Azura

Walka :mrgreen:

Ambre

Ambre i Amazing

Amazing-największy zbój a najłatwiejszy do sfocenia

Charlie uczy higieny, dobry z niego wujek :mrgreen:

Jakie słodkie okruszki z pięknymi oczkami. Dziękuję Maju, ogromna przyjemność zobaczyć maluszki w tak dobrej formie :-)

Jakże wielkie już te kluseczki

A takie maleńkie były ....
Widać, że dobrze się miewają, biegają pewnie gdzie się da

Niech sobie dalej rosną zdrowe i silne

Nie ma co ukrywać,rozwijają się świetnie i rosna jak na drożdżach.Apetyty im dopisują.Opanowują już powoli całe nasze domostwo ale ulubione ich miejsce to oczywiście kaloryfer pod którym układają się jedna za drugą i śpią po męczących zabawach.

He, he.. a to ciepłolubne stworki

To musi być wspaniałay widok, kiedy taki koci sznurek pod kaloryferkiem zalega

Maju, jak one urosly! Piekne malenstwa! I widac, ze bawia sie dobrze. A zamilowanie do kaloryfera swiadczy tylko o tym, ze to prawdziwe Birmy i lubia wygrzac zmeczone plecki i brzuszki Wesoly