Autor |
Wiadomość |
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Zawsze mówię, że jeśli łapiąc kota od góry za tyłeczek, wyczuwasz kości biodrowe, to jest OK. Taką radę dała mi kiedyś hodowczyni moich kotów, osoba, która jako pierwsza sprowadziła ragdolle do Polski.
Ragi są duże i często wet uważa, że 8 kg to dla kota jest nadwaga, a liczy się budowa.
Zawsze jednak warto kiciuchowi zafundować 10 - 15 minut szaleństwa z wędką, ale tak do upadłego, czyli musi dyszeć, jak pieseł.
Ruch dużo daje, a jeśli jedzonko mu służy, to nie zmieniałabym nic.
|
|
Śro 20:32, 16 Lis 2016 |
|
|
|
|
roene
Ekspert
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
nie zmieniaj na royala, co najwyżej mniejsz ilości karmy
|
|
Śro 23:18, 16 Lis 2016 |
|
|
mar_eczka
Wyjadacz
Dołączył: 10 Mar 2015
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
|
|
|
Mój kot ma rok i 10 m-cy też waży 8 kg je acane i jedną puszkę dziennie nie jest gruby, możesz mu zmniejszyć rację karmy i zmotywować do większego ruchu.
8kg to nie jest jakaś bardzo niezwykła waga dla ragdolla mój też się wydaję gruby wizualnie, ale jak vet go dotknął to powiedział, że jest Ok.
|
|
Czw 10:44, 17 Lis 2016 |
|
|
AnetaW
Raczkujący
Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Łapiąc od tyłu biodra wyraźnie wyczuwalne, ale brzuszek wisi i żebra za mało wyczywalne
|
|
Czw 21:06, 17 Lis 2016 |
|
|
Boszka
Ekspert
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 2311
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Mój Bazylek ma 6 lat i waży 10,7 kg i jest bardzo dużym kotem. Brzuszek też mu zwisa i sadełka ma troszkę ale wet powiedziała, że wszystko jest ok. Pamiętaj, że kotek to nie Barbi i może nie mieć wystających żeberek. Nie wychodząc z domu może nabrać troszkę tłuszczyku ale można to skorygować troszeczkę ograniczając karmę i zachęcając do ruchu.
|
|
Pią 19:36, 18 Lis 2016 |
|
|
fillmeout
Ambitny
Dołączył: 19 Maj 2016
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świebodzice/Łódź
|
|
|
|
Dziewuszki, Elmo od jakiegoś czasu totalnie stanął w miejscu i cały czas waży 4 kg, ni grama w jedną ani w drugą (wiem wiem, ostatnio się pytałam, czy nie jest za gruby a teraz się martwię, że nie przybiera, standardowo kocia-matka-wymyślaczka-problemów ). Czy taki zastój jest normalny? Nie wiem dokładnie od jakiego czasu nic nie przybrał, ważę go co jakiś czas i zawsze o trochę szło do przodu, wydaje mi się, że już z ponad 2 tygodnie. Karmię go tak jak zawsze, czyli sam sobie reguluje ile chce ale głodny nie chodzi, nie wydaje mi się, żeby też mniej jadł. Może musi trochę zwolnić, bo wydaje mi się, że rósł całkiem intensywnie... Jak do mnie przybył w wieku 3,5 miesiąca to ważył ok. 1,8 kilo a teraz ma 6 miesięcy i trochę i waży 4. Mógłby sobie jeszcze "trochę" urosnąć, bo marzył mi się duży kocur
Ostatnio zmieniony przez fillmeout dnia Pon 21:53, 21 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 21:41, 21 Lis 2016 |
|
|
qunia
Doświadczony
Dołączył: 15 Cze 2015
Posty: 1111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Lenny też stanął na wadze ok. 4kg na dłuższy czas, a później znowu ruszył.
Wydaje mi się, że takie przestoje są normalne. Kontroluj co jakiś czas wagę, ale jak rozwija się prawidłowo, nie ma żadnych problemów zdrowotnych, to nie ma się co przejmować.
Może też po prostu nie będzie dużym kotem. Lenny od pół roku stoi na wadze 5,5kg i już raczej specjalnie duży kot z niego nie będzie.
|
|
Pon 21:58, 21 Lis 2016 |
|
|
miaukoaga
Ekspert
Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 2370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
|
|
|
Koty mają takie zastoje Hary jak miał 12 miesięcy może trochę ponad to mi tak stanął i to na długo tez się martwiłam sytuacja trwała prawie 5 miesięcy karmiłam go dobrze (stąd moje zmartwienia,nawet bardzo dobrze ) a jak ruszył to nie wiem kiedy ale ,ajest prawie o1.5kg większy u mnie krył w między czasie tu upatrywałam przyczynę jednak tylko mi sie wydaje że to nie tylko to....obecnie ma prawie dwa lata zmężniał wróśł wypiękniał kocham małe kotki jednak to te dorosłe robią te wrażenie które jak dla mnie jest piorunujące....
|
|
Śro 0:24, 23 Lis 2016 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Takie zatrzymania się wagi zdarzają się co jakiś czas. Prawdopodobnie związane jest to ze zmianą proporcji ciała i wtedy cała energia idzie w inną stronę.
Ważne, żeby nie tracił, a na pewno za jakiś czas znowu waga ruszy.
Większość z nas przez to przechodziła, więc tylko obserwuj i nie przejmuj się za bardzo. To minie.
|
|
Śro 0:50, 23 Lis 2016 |
|
|
Natalijka
Ambitny
Dołączył: 08 Mar 2014
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Półwysep Helski
|
|
|
|
Dawno nie było w temacie nowych postów,ale mam nadzieję, że ktoś mi coś doradzi. Kot na dniach kończy 9 miesięcy,waga 4,9-5kg, ważony metodą bez kota/z kotem, więc nie wiem, na ile miarodajnie. Z hodowczynią jestem w stałym kontakcie, wczoraj się zagadałyśmy, napisałam, o tych 5kg, na co stwierdziła, że to stanowczo za mało, że kot był największy z miotu, jak go wydawała, to ważył 3,5 kilo, za mało przybrał przez 4 miesiące i że źle go karmię, bo nie daję suchego (Purizon, który poleciła), tylko samo mokre (Catz Finefood i Schesir, zjada ponad puszkę pierwszego czyli ok. 250 gr i saszetkę lub więcej drugiego, ok. 120 gr dziennie). Kot zdrowy, krew i kupa badana miesiąc temu, wszystko w porządku. Zachowuje się normalnie, wręcz kot wyścigowy, bawi się dużo i chętnie, je z apetytem, kupa raz dziennie, z tym, że nie pije (nawet na suchym, próbowałam wszystkiego, łącznie z fontanną) i dużo rzadziej na suchym siku robił, stąd moja (po rozmowie z wetem) decyzja o mokrym jedzeniu. Powiedzcie, czy ta waga taka nienormalna jest? Całą noc nie spałam, czuję się jak jakiś głodzący kota potwór, tym bardziej, że hodowczyni też mi BARDZO dała odczuć, że źle go karmię, bo nigdy wśród hodowców nie słyszała o tym, żeby ktoś karmił samymi puszkami, bo na nich się nie da odpowiednio zbilansować diety, albo kombinacja suche/mokre, albo barf. Może odstawić ten Schesir i dawać samo pełnoporcjowe a Schesir w formie smaczka od czasu do czasu? Naprawdę nie chciałabym już wracać do suchego, tym bardziej, że na nim też jakoś spektakularnie na wadze nie przybrał.
|
|
Pon 5:17, 15 Maj 2017 |
|
|
Dee
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
|
|
|
Ciekawa filozofia żeby kota paść suchą karmą, bo tak dobrze robisz karmiąc tylko mokrą, jeśli masz wątpliwości do odstaw karmę uzupełniającą i karm tylko podstawową zachowanie Pani z hodowli trochę nieeleganckie, zbudzać w kimś poczucie winy bazując na swojej dość niepełnej wiedzy barfem można super dietę zbilansować, ale już miks suchego i mokrego to nic zdrowego. Na moje nieprofesjonalne, internetowe oko kot nie wydaje mi szczególnie wychudzony 5 kg to dobra waga, jeśli kot to nie sama skóra i kości to po co go paść. Piszesz, że wyniki w normie, kot pełen życia i ma apetyt, nie wiem z jakiego powodu ta cała rozkmina.
|
|
Pon 9:13, 15 Maj 2017 |
|
|
naranja
Doświadczony
Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
|
|
Natalijko, przyrost wagi kota to bardzo indywidualna i osobnicza sprawa, czasem z najmniejszego w miocie maluszka wyrasta siedmiokilowy kocur, a tłusty, wielki kociak zatrzymuje się na sześciu kilogramach Koty rosną różnie i poszczególne linie różnie się rozwijają. Jeżeli więc nie masz wrażenia,że kociak jest wychudzony, nie czuć mu każdej kosteczki, to znaczy,że wszystko jest w porządku. A w jakim wieku kociak ważył 3,5 kg?
I jeszcze jedno, słusznie Dee zauważyła,że karmienie mieszane - suche+ mokre jest nie najlepszym rozwiązaniem, a na pewno gorszym niż karmienie samymi puszkami, nie wiem skąd ta teoria, coś mi tu patrzy na nie zrealizowane ambicje co do wielkości kota
|
|
Pon 13:54, 15 Maj 2017 |
|
|
Dee
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
|
|
|
Jeszcze jedna sprawa - jeśli koteł dostaje codziennie karmę uzupełniająco to rzeczywiście może być trochę za często. Karma uzupełniająca jest trochę jak surowe mięso bez supli - 3 razy w tygodniu to max żeby kotu w dłuższej perspektywie nie narobić niedoborów. Więc jedyne co tu widzę to ograniczenie uzupełniającej i w to miejsce porcja podstawowej
Tak mi jeszcze przyszło do głowy po poście Naranji - to prawda, że przecież każdy kot trochę inaczej się rozwija. Mój Beor nie jest wybitnym wielkoludem, jeśli dobrze pamiętam to kiedy jego brat dobijał do 7 kg przed ukończeniem roku, to Beor dobijał do około... 4kg śmiałam się, że chciałam dziewczynę to mam, ale taką trochę męską teraz zbliża mu się 2 lata i ostatnio zrobił duży skok, bo aż do 5,5kg, ale na szczęście nie wszerz dlatego nie martw się, kot to nie tabelka w excelu, jak jest zdrowy i ma apetyt to wszystko gra
|
|
Pon 16:37, 15 Maj 2017 |
|
|
Natalijka
Ambitny
Dołączył: 08 Mar 2014
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Półwysep Helski
|
|
|
|
Chciałabym jeszcze dodać, że w żadnym momencie nie kwestionuję tutaj samej hodowli, bo jest cudowna, kociaki wykochane, czyściutkie, zdrowe i b.dobrze zsocjalizowane a sam kontakt z hodowcą też bez zarzutu i mam świadomośc, że każda z nas kota kocha i chce jak najlepiej. Wszyscy wiedzą, że na punkcie mojego kota jestem przewrażliwiona, kot w domu jest nie tylko kochany ale wręcz hołubiony i sam fakt, że ktokolwiek mógłby pomyśleć, że jest mu u mnie źle, jest dla mnie niezwykle smutny, przykry i stresujący. To nie jest tak, że eksperymentuję na nim itp., decyzja o przejściu na mokrą karmę zapadła po konsultacji z weterynarzem i kocim dietetykiem, głównie dlatego, że kot nie pije. Śmiem twierdzić, że nie jestem z rodzaju tych opiekunów, który bezmyślnie sypną Whiskas do miski, staram się dużo czytać, pytać i szukać pomocy. Od wczoraj rozmyslam, czy faktycznie CFF jest dobrym wyborem, znalazłam coś takiego [link widoczny dla zalogowanych] Mięcho chyba OK ale stosunek wapnia do fosforu mógłby być chyba trochę lepszy (podano dosyć spore widełki), z tym, że jesli chodzi o karmy mokre, to niekoniecznie widzę alternatywę, ale to już temat na inny wątek. Kupiłam dziś wagę dla niemowlaków, bo tak będzie mi go łatwiej zważyć i będzie bardziej wiarygodnie. Będę monitorować
|
|
Pon 17:51, 15 Maj 2017 |
|
|
fillmeout
Ambitny
Dołączył: 19 Maj 2016
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świebodzice/Łódź
|
|
|
|
Natalijko, nie masz się absolutnie czym przejmować, a to właśnie kombinacje z karmą, Twój stres i codziennie ważenie kota mogą pogorszyć sprawę - kot wyczuje Twój stres i sam zacznie się stresować, może stracić apetyt, zmiana karmy też często źle wpływa na kota. 5 kg to normalna waga, myślę, ze wiele osób za bardzo polega na opisach rasy, które podaje 10 kg jaką wagę kocurów, a tak naprawdę bardzo mało samców osiąga taką wagę. U nas na forum chyba tylko Boszka jest posiadaczką 10-kilogramowego olbrzymka I spytaj się jej, to Ci powie, że wcale nie jest z tego powodu szczęśliwa Najzwyczajniej w świecie taki kot jest bardzo ciężki i nie można go swobodnie nosić. Mój kot waży "tylko" 5 kg a i tak mi czasem ciężko I jest tu wiele kotów, które oscylują w okolicach 5 kg. Zależy też od genów, może dowiedz się, jak wyglądają rodzice Twojego kota. Poza tym on nie ma jeszcze nawet roku, a ragdolle ostateczną wagę osiągają w wieku 3 lat. Teraz pewnie mniej przybiera na wadze, a bardziej formuje się jego "figura". Mój Elmo skończył rok i od dłuższego czasu na wadze widnieje równiutkie 5 kg, niby mało, a jednak nie wygląda na malutkiego kotka, szczególnie jak stanie obok dachowca. Nie jest też chudy, nawet wet na kontrolnej wizycie stwierdził, że ma "lekką nadwagę" A to z powodu lekkiego tłuszczyku, który odkłada się tylko na brzuszku, ale on miał tak od samego początku - miał troszeńkę tłuszczu na brzuchu już jak trafił do mnie jako 3-miesięczny, malutki, szczuplutki kociak. A więc wdech, wydech i zostaw swojego kota w spokoju, CFF to dobra karma, a on - jak sama mówisz - jest zdrowy, badałaś go. Po co paść kota na siłę? To nie robota, żeby kot ważył 10 kg, skoro będzie miał rzeczywistą nadwagę, wtedy dopiero zrobisz kotu krzywdę.
|
|
Wto 16:34, 16 Maj 2017 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|