Autor |
Wiadomość |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
| | Po prostu nie rozumiem, jak mozna naprawde koty uwielbiac i trzymac je w klatkach. Jaka z tego przyjemnosc maja koty? Zadna. A jaka z obcowania ze zwierzakiem ma taki hodowca? Pewnie podobna do kota.... |
Moim zdaniem tu nie liczy się sam kot tylko kasa po jego sprzedaży.
Co to za miłośc do zwierzaka, która karze mu cierpiec, bo cierpienieniem mozna tylko nazwać żywot kota w klatce... Kot musi podejśc do człowieka, przytulić się, zostać wymizianym, pospać w jego łóżku, wylegiwać się na ulubionym fotelu pana, pojeździć z nosem w kapciu po posadzkach, reagować na swoje imie, miec kontakt z dziećmi itp.
|
|
Śro 22:48, 07 Sty 2009 |
|
|
|
|
MIKI
Początkujący
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Kolega wpisał w google "ragdoll breeder" i zobaczył jak wygląda hodowla kotów.
[link widoczny dla zalogowanych]
I jak mu wytłumaczyć, że to nie jest hodowla...
A mnie wstyd, ze pod hasłem "ragdoll breeder" takie hodowle ragdolli sa pokazane
|
|
Sob 18:00, 07 Mar 2009 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
| |
I jak mu wytłumaczyć, że to nie jest hodowla...
A mnie wstyd, ze pod hasłem "ragdoll breeder" takie hodowle ragdolli sa pokazane
|
Miki, zaproś go do siebie. Zobaczy jak wyglada prawdziwa duża hodowla
Na te klatkowe.... brak słów
|
|
Sob 21:17, 07 Mar 2009 |
|
|
Maniana*
Ambitny
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
Ta strona to jakiś makabryczny żart chyba.
Pan nie dośc,że uważa się za "hodowcę" ragdolli to jeszcze sam zaprojektował i sprzedaje klatki dla kotów.
Ponad to sprzedaje kotki, które miały już mioty po cenie $1250, czyli prosta zasada...kotka urodziła kocieta,przydała się,a teraz czas na zmianę,ale może jeszcze da się na niej coś zarobić ( "Blue mink bicolor female, dob 4-24-07, proven breeder (shown with current litter), $1250")
Znawcą nie jestem,ale nawet okiem laika widzę,że niektóre z tych kotów lub kociąt nie wyglądają na w pełni zdrowe, ale przy takiej ilości kotów pewnie panu temu brak czasu i chęci żeby odpowiednio dbać o zdrowie zwierzaków.
No bo powiedzcie który hodowca ma kocięta na sprzedaż ZAWSZE i to w każdym kolorze?
Zresztą wyraznie wynika z tej strony,ze pan ma problemy z prawem i jest pod nadzorem Animal Control, takze miejmy nadzieję,że jego "kariera hodowcy" wkrótce się zakończy i to raz na zawsze!
|
|
Śro 11:59, 18 Mar 2009 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Z tego co czytałam na jednym międzynarodowym forum, różni amerykańscy hodowcy proponowali mu pomoc w szukaniu domów adopcyjnych dla kotów, ale woli je sprzedawać po normalnych cenach... Te problemy z Animal Control ma już od wielu miesięcy, jednak ciągle ma kociaki
Jakiś forumowicz z tego forum dzwonił też do niego gdy szukał dla siebie ragdollka - facet zaoferował wysłanie 6-tygodniowego kociaka do innego stanu
Ale tak abstrahując od tematu tej konkretnej hodowli, wydaje mi się że USA i Polska to zupełnie inne podejście do tematu hodowli kotów. Np. na oficjalniej stronie CFA można znaleźć [link widoczny dla zalogowanych]. Obrazki mówią same za siebie:
U nas natomiast, jeśli ktoś planuje hodowlę kotów, budowa takiego budynku najczęściej nie przyjdzie mu nawet do głowy - oczywistym jest, że koty hoduje się w domu czy mieszkaniu, wśród ludzi.
|
|
Śro 12:45, 18 Mar 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|