Autor |
Wiadomość |
NicolaS
Raczkujący
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
ja mam ich obu rodowody, umowy kupna sprzedazy oraz oczywiscie ksiazeczki zdrowia
|
|
Wto 14:44, 17 Sie 2010 |
|
|
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
| | myslalam o tym zeby kotke kupiona jako NIE do hodowli wysterylizowac i dopuscici tylko balbinke kupiona jako DO hodowli ale boje sie ze kiara bedzie czula sie pokrzywdzona i stanie sie zlosliwa a tego nigdy bym sobie nie wybaczyla, wiec jestem w kropce ;/;/ |
mozna wiedziec dla czego?
samo maciezynstwo kotce jest potrzebne jak dziura w moscie. to ze kotki maja ruje nie znaczy ze Musza miec kocieta. To ludzie decyduja o tym czy kotka zostanie pokryta, kim, kiedy i ile.
to raz a dwa
jesli dany kot zostanie sprzedany jako pet to nie ma takiego cudu aby za doplata kot nagle stal sie kotem hodowlanym a co dopiero hodowlano-wystawowym, odwrotnie jak najbardziej oprocz dodatkowej doplaty ma sie rozumiec.
------------------------------------------------
| | ja mam ich obu rodowody, umowy kupna sprzedazy oraz oczywiscie ksiazeczki zdrowia |
| | witam
jestem nowa na forum a moje kotki mieszkaja u mnie dopiero od marca. nie znam sie na hodowli kotow. do tej pory zajmowalam sie tylko chihuahulkami. chce wiedziec czy jezeli moja kocica jedna ma rodowod hodowlany to jej kocieta beda takze mialay rodowod? druga zas nie ma ale jej hodowczyni powiedziala ze jezeli doplace 500 zl to da mi do niej papiery. co to oznacza? |
sprawa robi sie ciekawa, czyli masz dwa rodowody czy nie?
|
|
Wto 14:52, 17 Sie 2010 |
|
|
NicolaS
Raczkujący
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
przepraszam, zle napisalam.chodzilo mi o to druga nie ma w umowie tego ze nie do hpodowli ale jak doplace 500 to bedzie. jescze raz przepraszam ze wprowadzilam w blad ;/
|
|
Wto 14:57, 17 Sie 2010 |
|
|
roksana
Pasjonat
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
Przede wszystkim zastanow sie czy chcesz hodowac koty czy nie. Hodowla to ogromne poswiecenie i ogromne koszta, ktore rzadko sie zwracają. Nie rozumiem troszke tego zmienienia statutu kotki na hodowlaną za dodatkową oplatą. Jezeli kotka nie odpowiada standardowi rasy to nie powinna byc hodowlaną. Kazdy odpowiedzialny hodowca w momencie sprzedazy kociaka powinien wiedziec czy jest to pet, hodowlany, hodowlany/wystawowy czy tez pet/wystawowy. Nastepna kwestia jest ze zaden odpowiedzialny hodowca nie sprzeda kota hodowlanego osobie ktora nie ma pojecia o standardzie i historii rasy, genetyce, czytaniu rodowodow i podstawowych zagadnien zwiazanych z hodowaniem kotow.
Zastanow sie czy rzeczywiscie chcesz hodowac ragdolle. Jezeli tak, zacznij od zgromadzenia wystarczajacej do tego wiedzy. Odwiedz kilka wystaw i naucz sie stadardu rasy (popros innych hodowcow o pomoc). Porównaj swoją kotke ze standardem rasy, sprawdz jej rodowod (jakie ma linie w rodowodzie - sa lepsze i gorsze linie, sprawdz czy nie ma outcross-ów z innymi rasami). Jezeli kotka ma dobry rodowód i odpowiada standardowi rasy a ty zdobylas wymagana wiedze i masz zaplecze finansowe mozesz rozwazyc doplate aby hodowczyni danej kotki zmienila jej statut na hodowlana, zastanow sie tez czy chcesz ja wystawiać.
Hodowla wiaze sie rowniez z "robota papierkowa" pochlania mnostwo czasu i pieniedzy. Aby byc dobrym hodowca konieczna jest rozlegla wiedza na temat danej rasy wlacznie z rozumieniem genetyki tej rasy jak i rowniez chorobami z nia zwiazanymi.
|
|
Wto 16:09, 17 Sie 2010 |
|
|
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Roksana - wydaje mi się, że dotknęlaś sedna sprawy
Nicolas- z tego co zrosumialam nabylaś jedną kotkę w klasie hodowlanej a drugą w klasie pet. ( obie z tej samej hodowli ) Dziwi mnie ze hodowca za doplatą sklonny jest zmienić klasę kotki na hodowlana bo o tym w jakiej klasie jest kociak powinny decydować względy merytoryczne a więc jakość kociaka a nie względy merkantylne.
Podobnie jak roksana sugeruję byś odpowiedziala sobie na pytanie czy chcesz zalożyć hodowlę.
Po drugie - koniecznie poznaj dokladnie standard rasy bys mogla ocenić czy koteczka w klasie pet warta jest rozmnażania a swoje obserwacje zweryfikuj z hodowcą ustalając dlaczego kotka jest w klasie pet , to nie jest tajemnicą i hodowca powinien udzielić ci tych informacji
Co do twoich rozterek - kotka nie będzie mieć poczucia krzywdy , że nie jest kryta a jej siostra tak - tego się nie obawiaj - moze natomiast po kastracji być zdominowana przez kotkę niewykastrowaną - czasem to się zdarza.
Tak jak pisala Roksana - hodowla to poważna sprawa - małe kociaki w domu sa cudowne ale ... nie zawsze latwo im znależć domy - jeśli zdecydujesz się na 2 kotki hodowlane to pomyśl rownież czy masz tyle miejsca by okresowo być "zakoconą" na maksa np 10 kotami?
Co do wystawiania kotki hodowlanej- w Polsce wiele klubów nie wymaga wystawiania kotki by zarejestowana byla jako hodowlana - to są przepisy lokalne , ktore musisz zgłębić przed podjęciem ostatecznej decyzji. z drugiej strony bywaie na wystawach jest istotne dla hodowcy , tam można obserwować co dzieje się z rasą i w środowisku hodowlanym,
Tak więc podstawową kwestią jest to czy chcesz być hodowcą kotow reszta będzie konsekwencją tej podstawowej decyzji
|
|
Wto 19:09, 17 Sie 2010 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
dziewczyny macie racje ze Nicola musi sie duzo nauczyc.
ale zastanawia mnie takze 'ta druga strona medalu' a wiec odpowiedzialnosc hodowcy.
ktory to w przypadku sprzedazy kociaka do hodowli completnie 'zielonemu' powinen jednak pewne kwestie wytlumaczyc i jesli jest to mozliwe wziasc na siebie role mentora. Nicola kupila jedna kotke jako hodowlana a wiec jesli zalozy hodowle to bedzie potrzebowala pomocy w wielu sprawach.
pamietam jedno ze swoich pierwszych pytan, bedac u niej w domu kocur wlazl do kuwety kucnal i siknal. A ja chcialam wiedziec dla czego on nie podniosl lapy! no bo przecie dorosle psy tak robia
wyobrazcie sobie mine hodowcy!
dziwnym trafem nawet ona nie byla w stanie wydlumaczyc mi dla czego dorosle psy przy sikaniu lape ponosza a dorosle kocury nie i wiecie co? do tej pory mnie to ciekawi
|
|
Śro 11:08, 18 Sie 2010 |
|
|
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Oktawio - zachowanie hodowcy, od ktorego Nicola ma koty - rzeczywiście jest zastanawiające i budzi wiele wątpliwości.
Myślę że są hoowcy, dla ktorych możliwość sprzedaży kotki za większe pieniądze przesłania im inne sprawy . Niech się nabywca potem męczy -to już jego sprawa chcial kotkę hodowlaną to ma. Jak już kiedys pisano na forum sa Hodowcy i hodowcy.
A co do sikania - dziwne te psy zamiast sobie kucnąc wygodnie to leją stojąc na 3 nogach
|
|
Śro 11:42, 18 Sie 2010 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
| |
A co do sikania - dziwne te psy zamiast sobie kucnąc wygodnie to leją stojąc na 3 nogach |
no nie!
|
|
Śro 21:00, 18 Sie 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|