Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Hodowla Koty z Jury
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » HODOWLA Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Hodowla Koty z Jury
Autor Wiadomość
Koty z Jury*PL
Raczkujący



Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zawiercie

Post Koty z Jury*PL
Witam Państwa.
Od jakiegoś czasu obserwuję forum dotyczące naszej hodowli.
Dzisiaj zadzwoniła do mnie Pani, bardzo miła i rozsądna. Dała mi wiele do myślenia, więc dlatego tu jestem. Szczerze mówiąc, to nie wiem co tu robię, bo nie mam zamiaru przekonywać Państwa do nas, a z drugiej zaś strony jest mi przykro, że zaistniała taka sytuacja. Nie wiem czy Państwo zdają sobie sprawę co to jest hodowla, na przeciw jednego kociaczka w domu, który jest wykastrowany lub sterylizowany?
Nasze małe maluchy, jak i dorosłe kociaki są pod naszą stałą obserwacją. Dajemy im wiele miłości i poświęcamy im dużo czasu. Jesteśmy pod stałą opieką weterynaryjną. Nasze mieszkanie jest systematycznie sprzątane i dezynfekowane, nasze kociaki systematycznie odrobaczane i szczepione najlepszymi szczepionkami. Purovax.

Oddajemy w Wasze ręce nasze małe dzieciaczki po nieprzespanych nocach i wyrzeczeniach, bo prowadząc hodowlę zdajemy sobie sprawę, że pod opieką mamy życie wielu maleńkich pieścioszków i dorosłych przytulaczy. A tu każdy ma coś do powiedzenia i zrobienia Ci Państwo, co mają hodowlę doskonale wiedzą o czym piszę.
Kupując od nas kociaczka, każdy z Państwa jest informowany o tym, co maluszek je, co powinien, prosimy o kontynuację szczepień, odrobaczeń, obowiązkową kontrolę weterynaryjną w okresie trzech dni od nabycia kociaczka. Z tego co się orientuję wszystkie hodowle stosują taki termin. A także kontakt z nami, ponieważ jest dla nas ważne, co się dzieje z naszym wychowankiem.
Jest nam bardzo miło, kiedy nowy opiekun odzywa się do nas po tygodniu, miesiącu, czy roku. Prosimy, aby w razie potrzeby lub choroby malca, bo jest to przecież dziecko, informować nas, bo zawsze służymy radą i pomocą.
Bardzo mnie zainteresował ostatni post Pani Jolanty. Szkoda, że odezwała się do nas dopiero po półtora roku przez forum.
Czy koty chorują ? Odpowiem pytaniem na pytanie. A czy ludzie chorują, czy dzieci chorują? Tak. Nawet w najlepszych rodzinach i z najlepszymi rodowodami.
Biegunkę przyniesiemy w prezencie kotu z przedszkola, szkoły, czy pracy. Na nasze przeziębienia koty nie są obojętne. Na remonty w naszych mieszkaniach reagują osłabieniem układu immunologicznego spowodowanego stresem. Na zmianę otoczenia, wyjazd bliskiej osoby również mogą się osłabić mimo, że są systematycznie szczepione i zadbane.
Nie będę Państwu robić wykładów, bo każdy kto ma kota lub chce go mieć, mimo, że jest tak delikatny i subtelny interesuje się nim, zna jego potrzeby i słabości.
Kochani, ale nie o to chodzi, aby wytykać sobie i nabywcom błędy. To kot uważa się za bóstwo i ma rację. Chcę powiedzieć, że kiedy podejmujemy się opieki nad nim, musimy sobie zdawać sprawę, że zabierając go do swojego domu przyjmujemy maluszka o którego należy dbać od momentu naszego pożegnania.
Jeśli chodzi Państwu o wystawy, to nie bywam na nich z dwóch powodów. Pierwszy: lubię, kiedy moje koty są spokojne. Kiedyś jeździłam na nie. Mieliśmy w hodowli dwa Grand International Champion, ale stwierdziłam, że jest to zbyteczne i nie warte stresów naszych kotów i ryzyka ,,przyniesienia'' prezentu w postaci choróbki oraz rozregulowania potrzeb ( picie, jedzenie, kuwetka). Nasze koty tego nie lubią. I tu wielu hodowców może na mnie krzyczeć i niecenzuralnie nazywać. Trudno. Drugi, to całkowicie prywatny. Nie będę pisać jaki, aby nie dawać powodów.
Drodzy Państwo w naszej hodowli jest dużo kociaków. Jak ktoś z osób uczestniczących w tym forum napisał: ,,dużo zwierząt'', ale mieszkających z nami, a raczej my mieszkamy z nimi Wesoly Czy wyżej wymienionym osobą nie pasuje to, że przyjechali do hodowli ?
Jeśli nasze koty mieszkają w tragicznych warunkach, takich, cytuję ,, że masakra'', to w jakich warunkach żyje i mieszka moja rodzina? Odpowiem. Myślę, że żyjemy jak przeciętna Polska rodzina lecz z duuużą dawką miłości od kociaków i dla nich.
Dla osób, które lubią zwierzęta mam informację. W ostatnią sobotę przyjechał do nas szczeniaczek. Nasz syn jest szczęśliwy, my zresztą też Wesoly Kociaki zaczepiają go do zabawy Wesoly

Drodzy Państwo nas nie trzeba szukać, jesteśmy zawsze do Waszej dyspozycji, bo chodzi o maluszka z naszej hodowli.

Serdecznie Państwa pozdrawiam oraz Panią z którą miałam dzisiaj przyjemność rozmawiać

Little thongue man


Ostatnio zmieniony przez Koty z Jury*PL dnia Śro 6:06, 16 Wrz 2015, w całości zmieniany 4 razy
Pon 21:34, 07 Wrz 2015 Zobacz profil autora
pauliiska90
Początkujący



Dołączył: 05 Gru 2014
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Ile ludzi, tyle opinii..

Mam dwie, cudowne, przekochane i przeurocze dziewczynki z Hodowli Koty z Jury, a oprócz mnie ma również moja mama i babcia. Żadna z nas nie narzeka na zdrowie i kondycję kociaków.
Po zabraniu moich Księżniczek z hodowli byłam w ciągłym kontakcie z Hodowcą, mogłam z każdym pytaniem zadzwonić i otrzymać poradę, co było w tamtym momencie bardzo ważne, ponieważ stawiałam pierwsze kroki, jako 'Kocia Mama'. Wesoly

"Czy koty chorują ? Odpowiem pytaniem na pytanie. A czy ludzie chorują, czy dzieci chorują? Tak. Nawet w najlepszych rodzinach i z najlepszymi rodowodami.
Biegunkę przyniesiemy w prezencie kotu z przedszkola, szkoły, czy pracy. Na nasze przeziębienia koty nie są obojętne. Na remonty w naszych mieszkaniach reagują osłabieniem układu immunologicznego spowodowanego stresem. Na zmianę otoczenia, wyjazd bliskiej osoby również mogą się osłabić mimo, że są systematycznie szczepione i zadbane."

- Zgadzam się w 100% z tą wypowiedzią. Sama miałam przykład u siebie w domu, kiedy to ja i mój Narzeczony gorzej się czuliśmy i nasze samopoczucie przeszło na Dziewczynki.. wg niektórych to pewnie wina Hodowli, że po ponad roku czasu się przeziębiły.



Niestety, muszę niektórych z Was zmartwić, ale koty, które kupiłam w tej hodowli są okazem zdrowia.

A na koniec, dla Właścicielki - co nas nie zabije, to nas wzmocni.

Pozdrawiamy,
Ja i moje dwie, ZDROWE Dziewczynki.



PS
każdy, kto był na miejscu, wie, ile Serca daje Właścicielka swoim Zwierzakom..


Ostatnio zmieniony przez pauliiska90 dnia Pią 22:45, 11 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Pią 22:43, 11 Wrz 2015 Zobacz profil autora
mon_90
Początkujący



Dołączył: 20 Paź 2015
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Embrach, Szwajcaria

Post
Witam, jestem tutaj nowa i czekam aż miną 24h abym mogła przedstawić swojego kociaka.
Nasz chłopczyk również jest z tej hodowli. Jest tam sporo kociaków ale żadne nie chowało sie w kąt jak przyszliśmy odebrać naszego chłopaka. W dniu odbioru ważył 1,9kg, więc uważam że o niego dbano. Jest kochany, często włącza się traktorek podczas głaskania Wesoly Nasz kotek po przyjeździe do domu po dwóch dniach zaczął kichać, szybka reakcja wizytą u weta i już po problemie. Przyczyn może być wiele ale na 90% to stres-1,5 godz podróż do nowego domu. Kociak jest z nami już od miesiąca.
Serdecznie pozdrawiam Panią hodowczynie Wesoly
Śro 11:38, 21 Paź 2015 Zobacz profil autora
KasziKaszi
Raczkujący



Dołączył: 14 Lip 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Witam, odnośnie hodowli Koty z Jury z Zawiercia, cóż mogę powiedzieć, od października 2015 r. jestem prze szczęśliwą posiadaczką najpiękniejszego Ragdollka na świecie <3 Kot po przywiezieniu z hodowli od razu potrafił korzystać z kuwetki i drapaczka. Od samego początku był i nadal jest niezwykle przyjacielski, towarzyski, kochany, jest ogromnym pieszczochem i chodzi za mną z kąta w kąt. Następnego dnia po odbiorze kociaka z hodowli kotek zaczął kichać, ale według mnie jest to rzecz normalna że na skutek stresu i podróży do nowego domku kotek się pochorował. W końcu człowiek pod wpływem stresu może również się rozchorować. Po szybkiej wizycie u weterynarza po ok 1 tygodnia kotek był w 100% zdrowy. Co do Właścicielki - bardzo miła osoba, która odpowiada na dosłownie każde pytania, udziela mnóstwo porad, które są niezwykle ważne dla Kocich mam które stawiają pierwsze kroki Wesoly, kontakt telefoniczny jak najbardziej jest utrzymywany, gdyż wiem że ważne dla hodowcy jest jak kotek się chowa.
Reasumując : jesteśmy bardzo zadowoleni z Hodowli i serdecznie pozdrawiamy Panią Hodowczynię Wesoly Wesoly
Czw 20:16, 14 Lip 2016 Zobacz profil autora
Maggy
Początkujący



Dołączył: 10 Lip 2016
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Przeraza mnie ta "kultura". Same oskarzania i ..nic. Nie ma ani przeproszen ani dokonczenia "procesu".
Moze powinno sie ten temat skasowac? Powaznie ten temat musi tu wisiec przez najblizszych 10 lat? Jestem zaszokowana.


Ostatnio zmieniony przez Maggy dnia Pią 14:11, 15 Lip 2016, w całości zmieniany 3 razy
Pią 14:08, 15 Lip 2016 Zobacz profil autora
olencja121
Doświadczony



Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Luboń k/Poznania

Post
Maggy napisał:
Przeraza mnie ta "kultura". Same oskarzania i ..nic. Nie ma ani przeproszen ani dokonczenia "procesu".
Moze powinno sie ten temat skasowac? Powaznie ten temat musi tu wisiec przez najblizszych 10 lat? Jestem zaszokowana.


Spróbuj swojego szczęścia i napisz do administratorki.
Moze Ci się poszczęści w tym temacie.

Pią 15:13, 15 Lip 2016 Zobacz profil autora
Rigore
Ambitny



Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Maggy napisał:

Moze powinno sie ten temat skasowac? Powaznie ten temat musi tu wisiec przez najblizszych 10 lat? Jestem zaszokowana.


Można też było nie odświeżać wątku a tak teraz przesunął się na pierwszą pozycję i zapewne każdy ciekawy tu zajrzy - czego można było uniknąć zostawiając wątek jako "archiwalny".
Pią 19:25, 15 Lip 2016 Zobacz profil autora
dorota.sz
Ekspert



Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

Post
No ja zajrzałam Wesoly
Pią 19:47, 15 Lip 2016 Zobacz profil autora
Maggy
Początkujący



Dołączył: 10 Lip 2016
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Rigore napisał:
Maggy napisał:

Moze powinno sie ten temat skasowac? Powaznie ten temat musi tu wisiec przez najblizszych 10 lat? Jestem zaszokowana.


Można też było nie odświeżać wątku a tak teraz przesunął się na pierwszą pozycję i zapewne każdy ciekawy tu zajrzy - czego można było uniknąć zostawiając wątek jako "archiwalny".


Moze jeszcze mam przepraszac?
Na drugi raz - przed udzielaniem komus nauk- sprawdz, kto odswiezyl watek.

Chociaz... w kontekscie calosci juz mnie to nie dziwi.
Pią 20:32, 15 Lip 2016 Zobacz profil autora
kamisia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
A dlaczego ten wątek miałby zniknąć?
Opinie o hodowlach są różne.Jeśli znalazły się osoby które miały złe doświadczenie z tą hodowla, to podzieliły się tym z nami. Każdy ma prawo do wypowiedzenia swojego zdania.
Jeśli hodowla nie ma sobie niczego do zarzucenia, to taki wpis jej nie zaszkodzi.
Niestety w tym czasie te negatywne opinie pojawiały sie również na innych forach.I to było już niepokojące.
Owszem od czasu do czasu w obronie hodowli ukazywały się jakieś wpisy. Niestety mało znaczące, bo najczęściej jednorazowe- typu "a ja mam kotka z tej hodowli i jest wesoły i zdrowy"...na tym temat tegoż bezimiennego (najczęściej) kociaka znikał !

Gdyby faktycznie taki fajny zdrowy kotek istniał, to dlaczego temat nie był dalej ciągnięty? Dlaczego kociak nie miał założonej swojej stronki.?

Nie dalej jak wczoraj podobny swój wpis umieściła KasziKaszi .Być może krzywdzę osobę, ale tak właśnie odebrałam ten wpis.
KasziKaszi wchodzi na forum i co ? Nie idzie do działu powitań, nie idzie też przedstawić nam swojego kotka.Za to wpada do dawno "zasypanego" wątku o kotach z Jury" czyż nie jest to dość dziwne.?!
Meggi a Ciebie co w tym tak bardzo zabolało,czyżbyś właśnie z tej hodowli miała koty.Jeśli tak to tym bardziej powinnaś starać się nam je przybliżyć. Pokazać,że nawet jeśli w przeszłości hodowla miała jakieś problemy, To jest to już tylko PRZESZŁOŚĆ!!!


Ostatnio zmieniony przez kamisia dnia Pią 20:36, 15 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Pią 20:33, 15 Lip 2016 Zobacz profil autora
Maggy
Początkujący



Dołączył: 10 Lip 2016
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Kamisia czy Cie w czyms obrazilam, ze pozwalasz sobie rozmawiac ze mna takim tonem? - pytanie retoryczne, oczywiscie.
Poza tym Pauliiska90 przedstawila swoje kotki z tej hodowli w odpowiednim dziale ( sprawdzilam tylko jedna osobe z tej tylko strony, nie zabieram sie na sprawdzanie innych), wiec twoje wnioski nie sa zasadne. Zreszta, juz sie nie dziwie, ze nowe osoby nie chca dalej sie wypowiadac....
Pią 20:58, 15 Lip 2016 Zobacz profil autora
miaukoaga
Ekspert



Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 2370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

Post
Pani Maggy coś żeby nie obrazić ,dziwne że wypwiedź Kamisi bierzesz do siebie ?To jest forum i może każdy pisać co mu się podoba nikt tu hodowcy nie oskarża ani nie broni Hodowla sama się obroni lub nie myślę że było tak również w twoim przypadku czy się nie mylę,czas pokaże..nie mnie to oceniać pozdrawiam
Pią 23:52, 15 Lip 2016 Zobacz profil autora
solea
Ekspert



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Maggy, czemu bawisz się w adwokata? Masz coś wspólnego z tą hodowla, czy jak?
Sob 0:59, 16 Lip 2016 Zobacz profil autora
dorota.sz
Ekspert



Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

Post
Coś w tym jest Mruga
Sob 6:51, 16 Lip 2016 Zobacz profil autora
Rigore
Ambitny



Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Maggy napisał:
Rigore napisał:
Maggy napisał:

Moze powinno sie ten temat skasowac? Powaznie ten temat musi tu wisiec przez najblizszych 10 lat? Jestem zaszokowana.


Można też było nie odświeżać wątku a tak teraz przesunął się na pierwszą pozycję i zapewne każdy ciekawy tu zajrzy - czego można było uniknąć zostawiając wątek jako "archiwalny".


Moze jeszcze mam przepraszac?
Na drugi raz - przed udzielaniem komus nauk- sprawdz, kto odswiezyl watek.

Chociaz... w kontekscie calosci juz mnie to nie dziwi.



Maggy, wydaje mi się że nadinterpretujesz moje wypowiedzi.
Sob 7:36, 16 Lip 2016 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » HODOWLA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin