Autor |
Wiadomość |
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Bardzo dobry pomysl.
Na forum birmanskim Hari zaproponowala zamieszczanie linka do forum pod trescia ogloszen na alegratce i allegro, aby zaczerpnac wiecej informacji o rasowych przedstawicielach rasy i zapoznac sie z prawdziwymi milosnikami. To tez swietny pomysl.
|
|
Śro 14:51, 24 Cze 2009 |
|
|
|
|
iza5
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
|
|
Bardzo wszystkim dziękuję.
Pomyślałam sobie że jeżeli ktoś z jakiś powodów nie trafi na forum, to na pewno przed zakupem kociaka będzie przegladał ogłoszenia, dlatego podałam "Kocięta Ragdoll - Okazja". Wiem, że jak ktoś będzie chciał kupić kociaka bez rodowodu to i tak go kupi, ale mam nadzieje, że może chociaż niektóre osoby zrozumieją dlaczego jest taka różnica w kociakach, w ich wyglądzie i cenach
|
|
Czw 8:21, 25 Cze 2009 |
|
|
gumisia
Pasjonat
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
iza 5.
|
|
Czw 11:45, 25 Cze 2009 |
|
|
mamaroksany
Początkujący
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: 3-CITY
|
|
|
|
jasneee
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Czw 12:11, 25 Cze 2009 |
|
|
iza5
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
|
|
niestety takich ogłoszeń jest coraz więcej a pewnie będzie jeszcze więcej , szkoda tak pięknej rasy kotów (zresztą jak każdej)
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Czw 12:17, 25 Cze 2009 |
|
|
mamaroksany
Początkujący
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: 3-CITY
|
|
|
|
Iza, tę panią znam osobiście... bez komentarza, usiłowała nazywac siebie hodowcą kotów, na szczescie pozbawili ja członkostwa w Sopockim klubie, kończy z hodowlą.. całe szczescie, oby tak zostało...
|
|
Czw 13:02, 25 Cze 2009 |
|
|
Elzbietonka
Ambitny
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
|
|
|
I ja się wypowiem, może niekoniecznie o ragdollach, ale ogólnie o kupowaniu zwierząt z pseudohodowli. Poniższe wypowiedzi są moje, pochodzą jedynie z innych for:
| |
Mam psy... 3 psy.
Powiedzmy, że są w typie yorka i onków.
W typie, bo nie są to onki, nie są to yorki.
Kiedyś może i bym się wykłócała, że moje psiaki nie różnią się niczym od tych z rodowodem.
Przecież nie są od nich gorsze tylko dlatego, ze nie mają papierka, dokumentów.
Kochamy je takie, jakimi są.
Ale to nie zmienia faktu, że to NIE york, NIE owczarki.
Zacznę od yorka, bo tu będzie najdłużej do pisania.
Suczka wzięta, a raczej kupiona od sąsiadki babci.
Zapłaciliśmy za nią 900 złotych, czyli niewiele więcej niż dalibyśmy za rodowodowego.
Wydawała się być normalna.
Jak każdy york...
Przecież to BYŁ YORK.
A że nie miała papierów? No cóż...
I tak uważaliśmy ją za yorka...
I jak ktoś mi powiedział, że mój pies jest w typie yorka, że nie jest yorkiem, to wykłócałam się z nim. O to, że mój pies jest jednak yorkiem. Prawdziwym yorkiem.
A rodowód to tylko niepotrzebny dokument.
I co teraz z tego mam?
Yorka, który jest za chudy i mały. Co prawda je, ale i tak wszyscy uważają ją za chudziznę. Myślę, że genetycznie ma taką, a nie inną budowę ciała.
Ale na tym nie koniec. Ma za rzadką sierść. To również genetycznie.
Krzywe łapki. Był okres, że co kilka miesięcy miała zwichniętą łapkę. Nieudany skok, nieudane stanięcie na łapkę i zwichnięcie gotowe. Co prawda jeździliśmy do weterynarza. Ale teraz ma koślawe nogi, kości jej się chyba źle zrosły. Wet tylko się wykręca i mówi: "Najwidoczniej taka jej uroda".
Dodatkowa sprawa: ma wadę zgryzu. Dwa dodatkowe kły przeszkadzają jej w jedzeniu suchej karmy. Ma kamień nazębny. myślę, że niedługo będzie czekał ją zabieg usunięcia dodatkowych zębów i kamienia....
Osobiście psa nie cierpię. Mogłoby dla mnie go nie być. Moja siostra jednak jest w nim zakochana...
Kolejna sprawa... Onki...
Heh...
Niby ładne, niby...
Tutaj też bym się wykłócała.
Przecież to owczarki, nie kundelki...
Cezar... Kupiony przypadkiem... Nieplanowany...
Niby ładny...
Ale nie ma tego prawdziwego "owczarkowatego" skosa... Wygląda też inaczej niż rodowodowy onek.
Dorka tak samo... Jest inna. Nie brzydka, po prostu inna...
Wiem, że wielu z was ma psy bez rodowodów.
Kochacie je, w końcu to wasze psiaki.
Ale po co płacić pieniądze ludziom, którzy okaleczają rasę?
Po co płacić za wady naszych psów, niewzorcowy wygląd?
Teraz nie, może za kilka lat...
Kiedy będę już dorosła, w swoim domu...
Kiedy zapragnę mieć psiaka albo kociaka...
Wtedy na pewno kupię zwierzę z rodowodem... |
| |
kota z rodowodem, czyli rasowego mozesz kupic nawet w cenie nizszej niz ten z pseudohodowli.
dlaczego? jakies drobne wady, maly blad w umaszczeniu, choroba, itp... Pseudohodowca albo by sprzedal tak jak inne kociaki, albo by dalej rozmnazal potegujac wady.
Poza tym ceny kociakow jak i psiakow z hodowli wcale tak duzo sie nie roznia od tych z pseudo.
A przeciez kupujemy przyjaciela na lata, wiec czy warto oszczedzac? |
| | Tak, tylko właściciel zwierzęcia rodowodowego nie wyrzuci go w na ulicę czy nie przywiąże do drzewa, choćby ze względów czysto materialnych.
Wielu właścicieli kupując psa bez rodowodu, myśli sobie "a co tam, kosztował TYLKO 100 czy 200 złotych, nie jest mi już potrzebny, są z nim kłopoty, więc się go pozbędę".
Nie mówię, że tak jest zawsze, bo jest wielu odpowiedzialnych właścicieli psa bez rodowodu...
Tylko dlaczego psy bez rodka znacznie częściej pojawiają się w schronisku?
Dlaczego np. amstaffy atakują ludzi, chociaż to psy BARDZO PRZYJAZNE LUDZIOM. Dlatego, że pseudohodowcy rozmnażają pierwsze lepsze psy i nie patrzą na ich charakter.
W HODOWLI amstaffy są tak dobierane, by miały zrównoważony charakter, były przyjazne dla człowieka.
Właśnie przez takie świnie, jakimi są pseudohodowcy powstało wiele mitów na temat tej pięknej i przekochanej rasy. To właśnie przez nich ludzie boją się amstaffów.
|
| |
jesli szkoda ci 3 tys na kupienie przepieknego psiaka z rodowodem, znajdziesz takiego takze z papierami, slodkiego nawet za 1000 zl, czy jeszcze mniej.
Wiele razy spotykalam sie, ze ktos NAWET ODDAWAL psa z rodowodem, bo np. likwidowal hodowle czy mial juz za duzo psow hodowlanych, albo byly starsze. Czasami nawet szczeniaki sa sprzedawane za "smieszna" cene, bo np. maja nie taki kolor, dodatkowy pazur, zab. Nic powaznego.
Nie trzeba dac zarabiac ludziom, ktorzy kalecza rase. |
Wystarczy słowo pies zamienić na KOT...
Problem ten sam...
Jak ktoś przeczytał, to gratuluję xdd
Ostatnio zmieniony przez Elzbietonka dnia Czw 17:20, 25 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 17:19, 25 Cze 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|