Autor |
Wiadomość |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ewa, męża nie liczyłam, bo przecież wiadomo, że jest u góry w hierarchii rodziny
:lol: :lol: :lol:
To teraz mam przechlapane u facetów... :lol: :lol: :lol: :lol:
|
|
Wto 10:21, 31 Paź 2006 |
|
|
|
|
Ewa_Kurz
Pasjonat
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Nie martw się. Mój facet rozumie, że ludzie którzy mają kota często mają go i na jego punkcie. Mój tata mówi, że u niego w domu na pierwszym miejscu jest córka, potem zaraz za nią kot, a potem długo, długo nic. (Ta córka to nie ja, bo już dawno nie mieszkamy razem).
|
|
Wto 10:34, 31 Paź 2006 |
|
|
Ewa_Kurz
Pasjonat
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Oba kocurki zostały wykastrowane, ale pokój dziewczynek musi na razie pozostać zamknięty. Do czasu aż zrobimy generalne porządki i zlikwidujemy wszelkie pozostałości zapachowe.
|
|
Czw 12:54, 16 Lis 2006 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
To pewnie już będzie dobrze.
Powodzenia!
A jak kocurki zniosły kastrację? Biegały juz na drugi dzień?
|
|
Czw 17:12, 16 Lis 2006 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|