Autor |
Wiadomość |
paula
Raczkujący
Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
|
Dziwne zachowania mojego kota |
|
Witam wszystkich
Często was podczytuję, ale rzadko się udzielam lecz potrzebuję waszej opini.
Mój niespełna 5cio miesięczny ragdolek ma ostatnio dość dziwne nawyki
Otóż nie napije się wody ze swojej miski dopóki po pierwsze nie włoży do niej najpierw łapki (i chyba sprawdza czy jestw niej woda:D a dodam że ma ją zawsze), po drugie zanim się napije za każdym razem przeciąga miskę łapką na środek kuchni ( przy okazji rozlewając jej zawartość po całej podłodze). Robi to notorycznie, za każdym razem jak chce mu się pić Razem z mężem głowimy się o co może mu chodzić. Czy wasze koty też się tak zachowują?
Drugi nawyk polega na ssaniu sierści wystającej między poduszeczkami przednich łapek Nie zaśnie dopóki nie zacznie swojego rytuału ssania. Żeby było śmieszniej potrafi budzić nas w środku nocy odgłosami ssania ( a robi to bardzo głośno przy okazji mrucząc). Widać że sprawia mu to sporą przyjemność a jak kończy to ma mokrą od śliny całą łapkę.
Czy to normalne zachowanie? Czy powinnam go tego oduczyć? Będę wdzięczna za radę.
|
|
Pią 12:06, 24 Lut 2012 |
|
 |
|
 |
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
Co do wkladania lapki do miski to czeste zachowanie u kotow, moje tak robily , nie robia, czasme im sie zdarza. Pchaja lapki do naczyn w zlewie gdzie jest woda, do wanny ... gdzie sie da. Nie wiem czmeu wyciaga miske , ale moze zwyczajnie nei podoba mu sie miejsce gdzie ja ma? przestawialiscie mu miske? Probowaliscie ustawic ja w innym miejscu?
Co do ssania. Moj olek notorycznie molestuje te wlosy spomiedzy opuszkow ale on je wyrywa. Mozliwe , ze mu przeszkadzaja. Jesli nie widzisz zeby jakos uszkadzalo mu to lapke to hcyba nie ma sie czym martwic. Ale to tylko moje zdanie.
|
|
Pią 12:11, 24 Lut 2012 |
|
 |
paula
Raczkujący
Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
Myślałam, że przestawienie coś da, ale nawet będąc z nim poza domem u znajomych robił to samo z miską innego kota. Może to jakaś nerwica natręctw o ile jest możliwa u kotów?
|
|
Pią 12:16, 24 Lut 2012 |
|
 |
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
Koty rozniwez miewaja zaburzenia "psychiczne" CHoc raczje okreslaalabym je problemami behawioralnymi.
Wez jednak pod uwage ze 1. to mlody kot, za jakis czas moze sobie znalezc nowy "nawyk" . 2. Koty miewaja swoje upodobania, czasme je zmieniaja. I ciezko je oduczyc, ale jest to wykonalne. Jesli nie robi szkod nie interweniowalabym tylko obserwowala jeszcze rpzez jakis czas.
Jesli bardzo przeszkadza ci wylana woda to moze fontanna? Albo taniej - dodawac wode do jedzenia, Jesli karmisz np surowym mieskiem (BARF) .
|
|
Pią 12:26, 24 Lut 2012 |
|
 |
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Mój kot, zanim napije się wody, kopie - tak jak pies w ziemi, tak on przed miską. Nie zawsze miał taki nawyk, teraz robi to zawsze. Widocznie koty też mają swoje dziwactwa 
|
|
Pią 12:29, 24 Lut 2012 |
|
 |
paula
Raczkujący
Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
No o kopaniu już nawet nie wspominałam bo wydawało mi się to mniej istotne Ale też kopie, za każdym razem jak kończy jeść lub jak przechodzi obok swojej miski i poczuje zapach karmy 
|
|
Pią 12:32, 24 Lut 2012 |
|
 |
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
 |  | No o kopaniu już nawet nie wspominałam bo wydawało mi się to mniej istotne Ale też kopie, za każdym razem jak kończy jeść lub jak przechodzi obok swojej miski i poczuje zapach karmy  |
Tzn. koty "zakopują" miski, żeby ktoś im nie ukradł żarcia Albo jak im nie smakuje. Wtedy kopią jedną łapką i robią to tak zamaszyście. Natomiast mój kot "wykopuje dołek" obiema łapami.
|
|
Pią 12:34, 24 Lut 2012 |
|
 |
paula
Raczkujący
Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
Mój kopie jedną łapką, ale nie pomyślałam że może mu nie smakować bo zjada wszystko co mu dam (karmię go mokrą animondą i suchym applawsem). Często też dostaje surówego mięska które pochłania aż mu się uszy trzęsą i też po zjedzeniu kopie 
|
|
Pią 12:46, 24 Lut 2012 |
|
 |
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Skoro je, to mu smakuje, więc musi "zakopywać", żeby inni mu nie zjedli To częste zachowanie u kotów.
|
|
Pią 12:56, 24 Lut 2012 |
|
 |
vivienne
Wyjadacz
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 1936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Moja Gracja zaczęła ostatnio zakopywać koło misek z karmą, ale tak właśnie szybciutko dwoma łapkami jakby chciała się gdzieś dokopać. No i w ten sam sposób próbuje się przekopać przez parapet. Wącha szparę pod oknem i kopie. Sierść między podusiami też mamle/szarpie. Może biometr niekorzysny skoro wszystkie nasze kotki dziwaczeją jednocześnie? 
|
|
Pią 13:38, 24 Lut 2012 |
|
 |
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
Czesci zachowan kotow nie da sie zrozmiec i tyle o ile zakopywanie jest genetyczne i ewolucyjne , to niektorych zachowan nie da sie wytlumaczyc.
Zima np ostatnio jak tylko otworzy sie lazienke wpada do niej na leb na szyje tratujac Olka, wskakuje do wanny , uklada sie na dnie i lezy , czasem zaczyna sie myc, czasem probuje przysnac O.o Niech to kto wytlumaczy;p .... Chyba zaplanuje jej kapiel wiosenna... bo juz nie wiem o co kaman ;p
|
|
Pią 13:45, 24 Lut 2012 |
|
 |
emila555
Pasjonat
Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 821
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |  | Mój kot, zanim napije się wody, kopie - tak jak pies w ziemi, tak on przed miską. Nie zawsze miał taki nawyk, teraz robi to zawsze. Widocznie koty też mają swoje dziwactwa  |
Bianka ma identycznie 
|
|
Nie 15:19, 26 Lut 2012 |
|
 |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
 |  | Czesci zachowan kotow nie da sie zrozmiec i tyle o ile zakopywanie jest genetyczne i ewolucyjne , to niektorych zachowan nie da sie wytlumaczyc.
Zima np ostatnio jak tylko otworzy sie lazienke wpada do niej na leb na szyje tratujac Olka, wskakuje do wanny , uklada sie na dnie i lezy , czasem zaczyna sie myc, czasem probuje przysnac O.o Niech to kto wytlumaczy;p .... Chyba zaplanuje jej kapiel wiosenna... bo juz nie wiem o co kaman ;p |
Moje oba wykładają się w wannie, ale wyścigów porannych nie robią. Natomiast najczęściej kłócą się o kosz na pranie, ulubione miejsce Froda. A Vini oczywiście tez musi tam wejść.
|
|
Nie 15:24, 26 Lut 2012 |
|
 |
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
 |  |  |  | Czesci zachowan kotow nie da sie zrozmiec i tyle o ile zakopywanie jest genetyczne i ewolucyjne , to niektorych zachowan nie da sie wytlumaczyc.
Zima np ostatnio jak tylko otworzy sie lazienke wpada do niej na leb na szyje tratujac Olka, wskakuje do wanny , uklada sie na dnie i lezy , czasem zaczyna sie myc, czasem probuje przysnac O.o Niech to kto wytlumaczy;p .... Chyba zaplanuje jej kapiel wiosenna... bo juz nie wiem o co kaman ;p |
Moje oba wykładają się w wannie, ale wyścigów porannych nie robią. Natomiast najczęściej kłócą się o kosz na pranie, ulubione miejsce Froda. A Vini oczywiście tez musi tam wejść. |
A na koszu zasypia jesli ja zajmuje wanne;p
|
|
Nie 16:56, 26 Lut 2012 |
|
 |
ba-ra
Początkujący
Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podhale
|
|
|
|
 |  | Czesci zachowan kotow nie da sie zrozmiec i tyle o ile zakopywanie jest genetyczne i ewolucyjne , to niektorych zachowan nie da sie wytlumaczyc.
Zima np ostatnio jak tylko otworzy sie lazienke wpada do niej na leb na szyje tratujac Olka, wskakuje do wanny , uklada sie na dnie i lezy , czasem zaczyna sie myc, czasem probuje przysnac O.o Niech to kto wytlumaczy;p .... Chyba zaplanuje jej kapiel wiosenna... bo juz nie wiem o co kaman ;p |
Mój Kocur miał też taką fascynacje wanną, trwało to kilka lat, aż kiedyś me leniwe dziewczę zostawiło wannę pełną wody po kąpieli oraz otwarte drzwi do łazienki. Za jakiś czes usłyszeliśmy tylko plusk i przeraźliwie miałczenie. Od tego czasu wanna jest be, ale za to pralka cacy:] A jeszcze jedno dziwactwo pana Kocura, mimo istniejących kuwetek- korzysta z nich głównie Asia, kocurro swe potrzeby załatwia na dworze, ale czasem zostanie w domu wraz z swa koleżanką nieopatrznie zamknięty na dłużej i gdzie kicia załatwia swe potrzeby? No właśnie do tej wstrętnej wanny która go podtopiła Różne są dziwactwa kiciowatych:]
|
|
Pon 14:02, 27 Lut 2012 |
|
 |
|