Autor |
Wiadomość |
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
Dziwna zmiana w okolicy ucha |
|
Kochani - mam problem!
Dwa dni temu mojej Raguni pojawiła się dziwna zmiana na skórze (w zasadzie na skórze głowy), przy samym wejściu do kanału słuchowego. Ma to średnicę 1 cm, jest płaskie, suche, przebarwione w środku w odcieniu żółtawym (może po leku), a na obwódce lekko zaczerwienione. Kot zachowuje się normalnie, je, bawi się, nie drapie tej zmiany, nie trzepie uchem. Byłam u weta. Z rozbrajającą szczerością przyznał, że nie wie co to jest. Nie świerzbowiec, nie ma również zmian zapalnych w uchu, nie ma zadrapania. Dla mnie to najbardziej wygląda na liszaj. Dał mi wet w strzykawce środek do przemywania (antybiotyk i p/zapalnie działąjący). Kazał smarować trzy/cztery razy dziennie i obserwować. Bardzo nie lubię leczyć coś nie wiedząc co to jest. Może ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem i macie jakieś doświadczenie co można z tym robić?
Ostatnio zmieniony przez Marya dnia Nie 21:15, 30 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 21:14, 30 Gru 2007 |
|
 |
|
 |
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Marya a dałoby się jakieś zdjęcie zrobic ? tak z opisu ciężko to sobie wyborazić . Może to jakieś zadrapanie ? Być może Brisia podczas zabawy delikatnie zahaczyła pazurkiem Dominike i zrobił się taki odczyn ?
Szkoda, ze wet nie wie co to jest - leczenie w ciemno faktycznie nie jest za dobre 
|
|
Nie 22:14, 30 Gru 2007 |
|
 |
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
Zrobię zdjęcie. Ale nie wiem czy uda mi się jeszcze dizś. Wiem, że trudno sobie wyobrazić tą zmianę, bo ja mam sama problem z jej opisem. Zadrapania nie widać. Na początku wyglądało to jak takie małe drobne wybroczynki, ale zmienia się w "coś dziwnego".
|
|
Nie 22:31, 30 Gru 2007 |
|
 |
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Rozumiem - nie martw się, na pewno wszystko będzie ok 
|
|
Nie 22:43, 30 Gru 2007 |
|
 |
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
Kajmiro - zrobiłam trzy fotki, choć przy sztucznym świetle są trochę przekłamane w kolorze.
Ta fotka jest najbardziej zbliżona do "oryginałau"
i kolejne
Dzięki za słowa otuchy. Jak dobrze, że jesteś!
|
|
Nie 23:17, 30 Gru 2007 |
|
 |
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Marya a nie wygląda to jak odczyn po urgyzieniu - ten strupek ? Może jakiś owad ukąsił Dominike ? Niestety nie spotkałam się z czymś takim ale poczekajmy aż inni zajrzą na forum.
Jeśli to 'coś' nie jest bolsne, zgrubione i nie swędzi to może to jakaś dermatlogiczna sprawa. Może warto poszukać weta dermatologa albo chociaż wysłać mu zdjęcie. W Warszawie jest świetny dermatolog Pan Dembele - może on by coś doradził. Być może istnieje możliwość wysłania mu tych zdjęć ? Diagnozy z pewnością nie postawi patrząc na fotografie ale z pewnością coś doradzi. Może da się wziąc jakieś zeskrobiny do badania.
Głowa do góry, na pewno się wszystko szybciutko zagoi
edit: podaje namiary na dermatologa Pana Dembele- być może da Ci namiar na dermatologa w Twojej okolicy.
dr n. wet. Kourou Dembele - interna, dermatologia
LECZNICA DLA ZWIERZĄT
„BIAŁOBRZESKA”
WARSZAWA - OCHOTA
ul. Częstochowska 20;
(przyjmuje również na SGGW)
tel: 824 29 46
Ostatnio zmieniony przez kajmira dnia Nie 23:39, 30 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Nie 23:35, 30 Gru 2007 |
|
 |
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
Dzięki jeszcze raz Kajmiro Spróbuję zadzwonić do Warszawy, może będzie można wysłać zdjęcia temu doktorowi, choć jak piszesz - trudno stawiać diagnozy na odległość zwłaszcza, że naprawdę trudno tą zmianę z czymś kojarzyć. Co do ugryzienia - to nie brałam pod uwagę, bo chociaż obie kotki wychodzą na parę minut na balkon gdy jest słońce, ale skąd by owad teraz - sama nie wiem. W domu nic "fruwającego", podejrzanego nie widziałam. No nic - czas pokaże co dalej. Poszukam dermatologa tu w okolicy.
Ostatnio zmieniony przez Marya dnia Pon 15:28, 31 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 23:59, 30 Gru 2007 |
|
 |
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
Kajmiro - dzwoniłam do Warszawy, ale mi grzecznie dano do zrozumienia, że mają tak wiele ludzi czekających w kolejce w lecznicy, że nie mogą mnie poświęcać czasu przez telefon. Zwłaszcza, że podchodząc poważnie do problemu - to niewiele w ten sposób można pomóc. Trzeba pobrać materiał do badania i dopiero wtedy po postawieniu diagnozy ewentualnie myśleć o leczeniu. Jestem wściekła, że lekarz szczerze przyznaje, że nie wie co to jest i zaczyna leczyć "COŚ". Muszę wytrzymać do normalnych - nie świątecznych dni i szukać kogoś kto coś mi poradzi.
Ostatnio zmieniony przez Marya dnia Pon 15:37, 31 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 15:36, 31 Gru 2007 |
|
 |
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Ojej - szkoda, ze nie chcieli chociaz spróbowac pomoć
Też mi się wydaje, że wartoby zacząc od pobrania materiału do badania, zeby wiedzieć jak leczyć. Trzymam kciuki za Dominikę i za dobrego weta, który szybki i sprawnie wyleczy zmiane przy uszku 
|
|
Pon 15:39, 31 Gru 2007 |
|
 |
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Ta plamka kojarzy mi sie z poparzeniem , podobne plamki daje grzybek w poczatkowym stadium.
Na twoim miejscu odstawilabym te mazidla i po N.Roku poszlabym do dermatologa , zeby pobral probki zeskrobin.
Nigdy nie powinno leczyc sie w ciemno , moze z tego byc wiecej szkody niz pozytku.
Trzymam kciuki za koteczke 
|
|
Pon 17:32, 31 Gru 2007 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Ja mam jeszcze inny sposób tak na szybko.
Spróbuj wyszukac w internecie adresy mailowe do wetów w całej Polsce,
opisz dokładnie co jest i prześlij zdjęcia.
Wyślij dokładnie ten sam list z opisem i zdjęciami.
Wielu bedzie sprawdzało pocztę jeszcze jutro, więc może ktoś Ci szybciutko odpowie. Może ktoś już widział coś takiego. Może ktoś da Ci gotowy adres kociego dermatologa. Spróbuj, zobaczysz jak dużo jest dobrych ludzi na świecie i jak chcą pomóc.
oczywiście są przypadki beznadziejne, gdzie Ci nic nie odpiszą, ale warto spróbować.
Wiadomo, ze zdjęcia nie oddają całości, ale..... mówię Ci pisz.
A po Nowym Roku do innego weta.
Powodzenia!
Mizianki dla kici 
|
|
Pon 19:23, 31 Gru 2007 |
|
 |
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Marya, napisz na priva, to Ci dam namiary na rewelacyjnych wetow na slasku. Moze nie bedziesz miala za daleko
Mnie to wyglada jak jakis taki strupek moze po jakims otarciu albo moze po ugryzieniu? Idz do swojego weta i zobacz co on powie, jak nie bedzie mial zadnych teorii, to szukaj "drugiej opinii" na ten temat
Trzymam kciuki za zdrowe uszy!
|
|
Wto 14:40, 01 Sty 2008 |
|
 |
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
 |  | Marya, napisz na priva, to Ci dam namiary na rewelacyjnych wetow na slasku. Moze nie bedziesz miala za daleko
Mnie to wyglada jak jakis taki strupek moze po jakims otarciu albo moze po ugryzieniu? Idz do swojego weta i zobacz co on powie, jak nie bedzie mial zadnych teorii, to szukaj "drugiej opinii" na ten temat
Trzymam kciuki za zdrowe uszy! |
Lili - ponieważ pierwszy raz pisałam na priva, nie wiem czy zrobiłam to dobrze.
|
|
Wto 17:26, 01 Sty 2008 |
|
 |
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
 |  | Ja mam jeszcze inny sposób tak na szybko.
Spróbuj wyszukac w internecie adresy mailowe do wetów w całej Polsce,
opisz dokładnie co jest i prześlij zdjęcia.
Wyślij dokładnie ten sam list z opisem i zdjęciami.
Wielu bedzie sprawdzało pocztę jeszcze jutro, więc może ktoś Ci szybciutko odpowie. Może ktoś już widział coś takiego. Może ktoś da Ci gotowy adres kociego dermatologa. Spróbuj, zobaczysz jak dużo jest dobrych ludzi na świecie i jak chcą pomóc.
oczywiście są przypadki beznadziejne, gdzie Ci nic nie odpiszą, ale warto spróbować.
Wiadomo, ze zdjęcia nie oddają całości, ale..... mówię Ci pisz.
A po Nowym Roku do innego weta.
Powodzenia!
Mizianki dla kici  |
Bazylia - dzięki za radę. Wysłałam do kilkudziesięciu lekarzy listy i zdjęcia. Odezwało się narazie dwóch. Będzie to niesamowice ciekawy materiał!!! Dominika szaleje jakgdyby nigdy nic i to mi pozwala nie zwariować z obawy. Jutro pojadę szukać diagnozy dalej.
|
|
Wto 17:31, 01 Sty 2008 |
|
 |
DoTa
Pasjonat
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Życzę zdrówka koteczce, 3 maj się , wszystko się wyjaśni i będzie dobrze.
|
|
Wto 21:31, 01 Sty 2008 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|