Autor |
Wiadomość |
Ewa_Kurz
Pasjonat
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
Dziąsła i ząbki |
|
Spotkałam się ostatnio ze stwierdzeniem, że ragdollki w większości mają problemy z dziąsłami. Moje akutrat ząbkują ze stanami zapalnymi, ale dzieci też tak miały.
Czy możecie podzielić się swoimi doświadczeniami?
Z innego wątku wiemy, że raczej nie myjecie kotom zębów.
|
|
Wto 16:48, 05 Gru 2006 |
|
|
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
Re: Dziąsła i ząbki |
|
| | Spotkałam się ostatnio ze stwierdzeniem, że ragdollki w większości mają problemy z dziąsłami. |
Wśród moich RAG tylko Paradise ma problemy z dziąsłami ( duzy kamień na zabkach) inne ragdolli maja idealne dziąsełka.
|
|
Wto 17:01, 05 Gru 2006 |
|
|
Ania
Pasjonat
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kedzierzyn-koźle
|
|
|
|
Również Arunia nigdy nie miała problemów z dziąsłami
|
|
Wto 19:13, 05 Gru 2006 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Bonifacek ma wszystko OK, kamienia zero, stanów zapalnych nie.
Ząbkowanie przebiegało raczej bezproblemowo, jeden dzień miał gorszy...
|
|
Wto 20:33, 05 Gru 2006 |
|
|
iwodar
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
|
|
|
U nas z ząbkowaniem też nie było problemów jedynie mały Atorek miał lekko zaczerwienione dziąsła ale to trwało bardzo krótko.
Lecz wiem że czasami kotki maja duże problemy ze zmiana ząbków i niekiedy trzeba udac się do weta aby pomógł czasami kiełki mleczaki nie chcą wypaść a już rosną stałe ząbki ale to rzadkość niemniej jednak należy pilnować kotka i zaglądać mu do pyszczka.
|
|
Wto 22:51, 05 Gru 2006 |
|
|
Kasia_Kurz
Ambitny
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
A mając ok ile miesięcy Ragdolle wymieniają ząbki?
|
|
Śro 11:04, 06 Gru 2006 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Bonifacek wymieniał 6-7 miesiąc życia
|
|
Śro 14:01, 06 Gru 2006 |
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Hari przeszla ciezko zabkowanie , niewiele jadla i musialam mielic jej miesko .
Zabkowala jak miala 4 -5 miesiecy .
|
|
Śro 14:32, 06 Gru 2006 |
|
|
iwodar
Ambitny
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
|
|
|
Palamedes pomiędzy 6 a 7 mieiącem dziewczyny pomiędzy 5 a 6 ale Atorek, Anatol, Alexander i Anastazja pomiędzy 4 a 5.
|
|
Śro 16:41, 06 Gru 2006 |
|
|
Ewa_Kurz
Pasjonat
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
Re: Dziąsła i ząbki |
|
| |
Wśród moich RAG tylko Paradise ma problemy z dziąsłami ( duzy kamień na zabkach) inne ragdolli maja idealne dziąsełka. |
A czy możesz coś na to polecić?
Już boję się pytać weterynarzy, bo rozwijają szeroka listę chorób, konsekwencji, potrzebnych zabiegów, a kotki mają apetyt są pogodne i rosną..
|
|
Pią 20:25, 08 Gru 2006 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Jeśli dziąsełka są zaczerwienione w trakcie ząbkowania to raczej normalne i powinno samo ustąpić.
Jak koty zakończą wymianę mleczaków na stałe i nadal będą miały zaczerwienione dziąsła to wtedy dopiero zacznij się martwić.
A badania profilaktyczne zawsze warto zrobić - przynajmniej raz w roku.
A jak występują jakiekolwiek problemy zdrowotne to częściej - dla własnego spokoju.
Mocz u kastratów badam profilaktycznie co 6 miesięcy - to najlepszy sposób profilaktyki SUK. Trzeba sie tylko nauczyć łapać siuski do buteleczki.
|
|
Pią 20:40, 08 Gru 2006 |
|
|
Ewa_Kurz
Pasjonat
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
| |
Mocz u kastratów badam profilaktycznie co 6 miesięcy - to najlepszy sposób profilaktyki SUK. Trzeba sie tylko nauczyć łapać siuski do buteleczki. |
A to będzie nowe wyzwanie! Dzięki za poradę.
|
|
Pią 20:57, 08 Gru 2006 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
z łapaniem moczu nie ma zwykle problemu.
ja zamykam na noc kota w toalecie bez kuwetki a raniutko zanoszę go do jego kuwety a w reku mam juz przygotowany mały pojemniczek zakupiony w aptece. Gdy kot szczęśliwy zaczyna siusiać to ja odczekuję chwilkę i podkładam pod strumień moczu pojemniczek lekko podnosząc kota.
Na 10 prób 8 się udaje
Jeśli podnoszenie kota w trakcie siusiana zbyt rozprasza kota i przestaje siusiać to zamiast pojemniczka mam płaski spodeczek (wygotowany) a potem kocie siuśki przelewam do pojemniczka i zanoszę niezwłocznie do ludzkiego laboratorium.
|
|
Pią 21:07, 08 Gru 2006 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
A w ludzkim laboratorium też badaja kocie siuśki?
Mówił mi też weterynarz, że sa specjalne granulki zamiast żwirku, które wysypuje się
w wyparzonej kuwetce. Od razu jak kot rano zalatwi się, zlewamy zawartość płynną do pojemniczka. Jeszcze nie próbowalam żadnego sposobu ale... styczeń - luty jest dla nas.
|
|
Pią 22:11, 08 Gru 2006 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
| | A w ludzkim laboratorium też badaja kocie siuśki? |
TAK, bez najmniejszego problemu.
| |
Mówił mi też weterynarz, że sa specjalne granulki zamiast żwirku, które wysypuje się
w wyparzonej kuwetce. Od razu jak kot rano zalatwi się, zlewamy zawartość płynną do pojemniczka. |
Tego sposobu nie znam.
|
|
Pią 22:56, 08 Gru 2006 |
|
|
|