Autor |
Wiadomość |
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Aisha - WYLUZUJ a wtedy wszystko pojdzie lepiej. Im Ty bardziej przeżywasz tym gorzej . Koty to emocjonalne barometry. Pozlości się i mu przejdzie. Sama widzisz, że z każdym dniem jakaś bariera pada więc wyrażnie choć powoli sprawy idą w dobrym kierunku tylko potrzebny jest czas. Doczekasz się jeszcze harmonii i zgody i będziesz nam opowiadać jak jest cudownie.
|
|
Nie 20:41, 25 Lip 2010 |
|
 |
|
 |
Aisha
Pasjonat
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Belgia
|
|
|
|
Dzieki 
|
|
Nie 20:54, 25 Lip 2010 |
|
 |
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Mogę jedynie powtórzyć po Grażynie - Wyluzuj będzie dobrze 
|
|
Nie 22:24, 25 Lip 2010 |
|
 |
Aisha
Pasjonat
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Belgia
|
|
|
|
Dzisiaj bylo SUPER Wiki juz sie tak jej nie boi ale jak za bardzo na niego wskacze to ucieka pol metra dalej , siedzieli nawet razem ( nachwilke ale siedzieli ) Ja jestem szczesliwa, wiem ze jeszcze nie tak jak powinno byc ale widze poprawe. DIEKI WSZYSTKIEM co mnie wspierali i mam nadzieje ze nie dlogo bede mogla pare zdjec porobic z nimi razem. Ta mala to jest wybuchowa.
|
|
Pon 16:11, 26 Lip 2010 |
|
 |
Danii
Pasjonat
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Dziwczyny maja racje, człwiek na poczatku wymaga od kota za wiele. Najlepiej zeby bylo juz dobrze, ale tak nie jest. Czas i jeszcze raz czas Super wiesci ze kicie powoli sie przyzwyczaja do siebie Zobaczysz bedzie coraz lepiej, musisz byc cierpliwa. Łatwo powiedziec, ale to tak juz jest. Jeszcze jedno przepieknie zaplanowany masz ogrod, wyglada jak bajki tryzmam kciuki za futerka i Ciebie. 
|
|
Pon 20:56, 26 Lip 2010 |
|
 |
Aisha
Pasjonat
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Belgia
|
|
|
|
Bylo dzisiaj fajnie z nimi ale juz godz. 22 to dla Wikiego zaduzo bylo na dzisiaj. Ona caly czas biega za nim , niedaje mu spokoju i pod wieczor zaczol warczec . Trzymalam go na rekach i jak zobaczyl ja to zaczol sie denerwowac i wtedy zaczol warczec , mam nadzieje ze sie przyzwyczai do jej temperamentu.
Ostatnio zmieniony przez Aisha dnia Pon 21:33, 26 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 21:32, 26 Lip 2010 |
|
 |
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
 |  | Bylo dzisiaj fajnie z nimi ale juz godz. 22 to dla Wikiego zaduzo bylo na dzisiaj. Ona caly czas biega za nim , niedaje mu spokoju i pod wieczor zaczol warczec . Trzymalam go na rekach i jak zobaczyl ja to zaczol sie denerwowac i wtedy zaczol warczec , mam nadzieje ze sie przyzwyczai do jej temperamentu. |
Na pewno się przyzwyczai, a i ona musi z czasem zaakceptować jego wiek i stateczność.
Cieszę sie , że już jest duża różnica - czas wszystko zalatwi. Ty się tylko nie przejmuj za bardzo.
Z tego co opisujesz Wiki to gentelman i do agresji otwartej nie dochodzi, więc możesz już puścić sprawy na żywioł.
Mam na mysli, że małej nic nie grozi z jego strony, a nawet jeśli czasem delikatnie ją skarci - to jego prawo starszeństwa.
Już ich nie kontroluj - jest dobrze, a będzie SUPER
|
|
Czw 17:07, 29 Lip 2010 |
|
 |
Aisha
Pasjonat
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Belgia
|
|
|
|
Czy on takie gentelmenem jest to ja nie jestem pewna , nie raz juz dostala po glowie od niego. Teraz jest syczenie i walenie . Wczesniej uciekal ale teraz wiecej ja odpedza.Ona to maly rozbojnik
tylko czeka na okazje zeby na niego polowac, chlopak jeszcze sie boi jej jak tak ona z nienacka wyskakuje. Przebywa juz wiecej w domu , obserwuje ja i jak ona sie zbliza to po glowie dostaje. A ta mala czeka kiedy on sie nie patrzy i wtedy biegnie do niego , wskakuje i ucieka. Czy ta mala agresja ze strony Wikusia przejdzie?
|
|
Czw 21:04, 29 Lip 2010 |
|
 |
Aisha
Pasjonat
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Belgia
|
|
|
|
Polowanie na Wikiego
[link widoczny dla zalogowanych]
A tutaj Punia
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A tutaj Wiki na dworzu
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Pią 16:18, 30 Lip 2010 |
|
 |
iza5
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
|
|
ale masz SŁODZIAKI w domciu , Wiki jest bardzo dostojnym kocurkiem a Punia PRZESŁODKIE maleństwo 
|
|
Nie 14:52, 01 Sie 2010 |
|
 |
iza5
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
|
|
Aisha, załóż swoim futrzaką osobny temat w dziale "Przedstaw nam swojego ragdollka"
będziemy mogli cześciej podziwiać Twoje kociaste 
|
|
Nie 14:56, 01 Sie 2010 |
|
 |
Aisha
Pasjonat
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Belgia
|
|
|
|
Zaloze dla Puni jak bede pewna czy zostanie u mnie , jest coraz gorzej z nimi
Dla Wikiego juz jest wczesniej zalozone ale nie pisalam przez pewien czas , tez nie bylo okazj kiedy zdjec wkladac.
|
|
Nie 16:59, 01 Sie 2010 |
|
 |
wera
Raczkujący
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
drugi kotek - Ragdoll |
|
Witam!
Też jestem na etapie dokacania.
Moja obecna kotka- 7 miesięcy, krzyżówka persa i brytyjczyka.
"Nowy" kotek - 3 miesięczny, bardzo strachliwy Ragdollek.
Dopiero zaczynam z tą rasą... Boje się, że Ragdollek - Maja- jest nad wyraz strachliwa... Nie miałabym nic przeciwko, aby się mijały wielkim łukiem, ale Ragdollka siedzi pod łóżkiem już cały dzień dzisiaj... Przywieźliśmy ją dziś rano o 11:00, chłopak wyciągnął ją na siusiu, ale i tak pod łóżeczko wrociła i nie ursza się stamtąd
Biedulka, boi sie mojej Miki... Mika z kolei albo prycha jak mała jest za blisko, albo siedzi w oddali i "buczy" na Majeczkę....
Do autorki wątku: kotki lepiej już się dogadują? Czy Ragdollki mają w zwyczaju byc takie nieśmiałe i troszkę bojaźliwe? Czy mam dac Maji czas, wyjdzie sama na siusiu i jedzonko? Martwię się o nią 
Ostatnio zmieniony przez wera dnia Sob 18:19, 11 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 18:18, 11 Wrz 2010 |
|
 |
kasicalisica
Ambitny
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Nie martw się Wera, to że się boi i siedzi pod łóżkiem jest całkiem normalne. Pierwsze chwile w nowym domu mogą być dla niej bardzo stresujące... Na Twoim miejscu odizolowałabym ją na jakiś czas od starszej kotki. Jeśli masz możliwość to zamknij ją w oddzielnym pokoju- z kuwetą i miseczkami. Nie zmuszajcie do zabawy i nie wyciągajcie jej na siłę spod łóżka, niech się dziewczyna odstresuje i poczuje bezpiecznie.
|
|
Sob 18:45, 11 Wrz 2010 |
|
 |
Tasiemka
Ekspert
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz/Oslo
|
|
|
|
 |  | Nie martw się Wera, to że się boi i siedzi pod łóżkiem jest całkiem normalne. Pierwsze chwile w nowym domu mogą być dla niej bardzo stresujące... Na Twoim miejscu odizolowałabym ją na jakiś czas od starszej kotki. Jeśli masz możliwość to zamknij ją w oddzielnym pokoju- z kuwetą i miseczkami. Nie zmuszajcie do zabawy i nie wyciągajcie jej na siłę spod łóżka, niech się dziewczyna odstresuje i poczuje bezpiecznie. |
Dokładnie tak,dla malucha zmiana domu jest potwornie stresująca. Nowe osoby,otoczenie i do tego prychający nowy kot. Daj małej przyzwyczaić się do nowej sytuacji. Moim zdaniem to powinno być około 3 dni takiej izolacji...ale to zależy od kota. Jak będziesz widzieć że mała już "chce"wyjść z pokoju...ciekawi ją co jest po drugiej stronie i czuje się już pewnie to to będzie znak że czas zapoznawać kotki ze sobą...oczywiście pod kontrolą. 
|
|
Sob 19:38, 11 Wrz 2010 |
|
 |
|