Drapanie SIĘ

Od jakiegoś czasu Wasyl sie ostro drapie i wylizuje. Sprawdzałam uważnie skóra jest wolna od pasożytów. Wystąpiły trzy nowe czynniki w jego życiu: zmiana żwirku ( z drewnianego na Benka), niechęć do wołowiny (ta juz przeszła) i pojawienie sie Elwiry (ale wygląda na to, że z tą się kochają). Poki co przemywam Hexidermem miejsca gdzie się zadrapał i pojawiły się strupki, ale zaczynam się niepokoić.

A co powiedzial wet?

Dokładnie nie znam szczegółów, bo to mama była, ale z tego co wiem, wet polecił na wszelki wypadek odpchlić kotki innym preparatem niż zazwyczaj używałyśmy. Mamy poczekać 48 godz. i zobaczyć co się będzie działo. Jeżeli to nie pomoże, będą rozpatrywane inne aspekty zaczynając od badań alergicznych.

To ja podepnę się do tego wątku...

Mój Tacco drapie się. Mam go od 3 miesięcy i właściwie zawsze się drapał ale było to bardzo rzadko i delikatnie więc nie wzbudzało to we mnie niepokoju (tylko na wszelki wypadek go odpchliłam). Ostatnio zaczął się więcej drapać więc zaczęłam się niepokoić. Dziwne jest to, że drapie się zawsze w tym samym miejscu - pod brodą. Wczoraj zauważyłam tam małe strupki. Co może być tego przyczyną?

Ostatnio zmieniony przez Tacco dnia Czw 20:50, 20 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz

Pokaż kota dobremu wetowi. Jeżeli są strupki to znaczy, że solidnie się drapie. A jakie masz miseczki?

Miseczki mam szklane. Niestety ale jestem w Turcji i chyba tu nie ma dobrego weta... Pokazywałam go jakiś czas temu i mówiłam o drapaniu ale lekarz powiedział, że nic tam nie ma. Powiedział, że mogłaby to być alergia np na pożywienie, ale wtedy drapałby się wszędzie a nie w tym samym miejscu. Za miesiąc będę w Polsce więc pójdę z nim do weterynarza ale do tego czasu chciałabym zrobić coś, żeby się drapał mniej. Strupki są malutkie, ledwo dostrzegalne - na początku nie wiedziałam w ogóle czy to strupki czy co...

A to są na pewno strupki, a nie taki coś czarnego i jak ściągniesz to się daje rozetrzeć?

Wydaje mi się, że to malutkie strupki. Tacco nie chce, żeby go tam dotykać dlatego ciężko mi dokładnie to obejrzeć. Poza tym to zauważyłam to przypadkiem bo jest to prawie niewidoczne pod futerkiem no ale mimo wszystko coś tam ma

Jeżeli to jest czarne i obkleja włoski to może być taki trądzik. Przemywaj letnią przegotowaną wodą i obserwujemy. Co on je?

A faktycznie wygląda to jakby obklejało włoski tak jakby...Hmmm... Jutro w dzień dokładnie to obejrzę - jeśli książe pozwoli Mruga

Tacco je głównie suchego Applaws'a + dodatkowo na zmianę, kurczaczek, wołowinka, czasami rybka itp. ale głównie sucha. Kiedyś jadł tylko i wyłącznie suchą, teraz dopiero przekonał się do innych rzeczy Wesoly

Edit:
Właśnie obejrzałam zdjęcia kotów z trądzikiem w google i to może być to... Zabieram się za czytanie co to jest...

Ostatnio zmieniony przez Tacco dnia Czw 21:22, 20 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy

Tutaj sobie obejrzyj czy to cos podobnego

[link widoczny dla zalogowanych]

Udało mi się zrobić mu zdjęcie. Nie jest najlepsze ale coś tam widać.

[link widoczny dla zalogowanych]

No to wygląda na trądzik acne. Jeżeli masz kogoś w Polsce, kto przesłałby ci szybko Mupirox (na receptę) to poproś.

Dziękuję Ci bardzo.
Poczytam jeszcze o tym i poszukam tego tutaj. W Turcji większość leków dostępna jest bez recepty. Zastanawia mnie jednak przyczyna... On zawsze się pod brodą troszkę drapał ale nic tam nie było widać, może to alergia, na Applawsa(?)

Przyjżyj się dokładnie zdjęciom tych brytków, to jest dokładnie to! To się względnie często zdarza.