Autor |
Wiadomość |
Tacco
Pasjonat
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Narazie Taccuś będzie musiał dokończyć tego rybnego Orijena. On nie ma alergii a Flipperek zacznie jeść Acane. Później razem będą jeść Acanę jak wszystko będzie ok i już... Chciałam Orijena bo jednak zawartość mięsa większa no ale cóż... Może skuszą się czasami na normalne mięsko 
|
|
Pią 9:57, 07 Wrz 2012 |
|
 |
|
 |
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Jak chcesz dużo mięska, to BARF, żadna karma sucha nie zastąpi prawdziwego.
|
|
Pią 10:03, 07 Wrz 2012 |
|
 |
Tacco
Pasjonat
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Na pewno masz racje. Tylko jak je przekonać że mięsko jest smaczne Zacznę powolutku i zobaczymy jak będzie. A Acana mam nadzieję, że będzie im służyć ( Taccuś zjadł kiedyś 400 gram bo nie było nic innego w zoologicznym i bardzo mu smakowała)
Dzięki za pomoc kobietki. I trzymajcie kciuki, żeby ten mały wredot przestał się drapać 
|
|
Pią 10:07, 07 Wrz 2012 |
|
 |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
No to kciuki zaciskam. Możesz spróbować za jakiś czas podawać lepsze puszki. Ja przekonałam chłopaków do Ziwi, który jest bardzo dobrze suplementowany, ma generalnie wszystkie składniki barfowe. U mnie surowe jest średnio zjadane.
|
|
Pią 12:29, 07 Wrz 2012 |
|
 |
Tacco
Pasjonat
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Minął tydzień odkąd odstawiłam Orijena a Flipperek dalej się drapie Myślicie, że to jeszcze za wcześnie, żeby przestał jeżeli to było przez karmę? Jednego dnia drapie się bardziej, drugiego mniej. Teraz chyba częściej w okolicach pyszczka, brody i uszu... Nie ma żadnych zmian skórnych. W uchu ma 2-3 ciemniejsze plamki ale to chyba normalny brud - wet oglądała niedawno jego uszy i mówiła, że czyste... Brodę mu oglądałam i nie ma tam nic poza lekkimi podrażnieniami spowodowanymi drapaniem się
Poszłabym do wet ale powie mi to samo co ostatnio...
|
|
Sob 8:15, 15 Wrz 2012 |
|
 |
Jola123
Legendarny Kociarz
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk
|
|
|
|
A co je teraz? Może "nowa" karma tez go uczula, a może coś z detergentów, których używasz w mieszkaniu bądź do prania Waszych rzeczy?
|
|
Nie 12:11, 16 Wrz 2012 |
|
 |
vivienne
Wyjadacz
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 1936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Hmm... Aga (Tacco), a Tobie nie wyskoczyła ostatnio jakaś tajemnicza wysypka?
|
|
Nie 13:18, 16 Wrz 2012 |
|
 |
Tacco
Pasjonat
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
A więc tak...
Przez tydzień w ogóle nie jadł suchej karmy (bo moja tak późno dotarła). Jadł surową wołowinkę i puszki applawsa. Teraz je już suchą karme - Acane grasslands.
Detergenty nie zmieniły się. Używamy takich samych. Tak samo z proszkiem itp.
Wysypki żadnej nie mam ja, nikt z rodziny, ani kociaste. Naprawdę kończą mi się już pomysły i zaczynam myśleć, że to może na punkcie psychologicznym albo hormonalnym ? Nie wiem już sama
Kiedyś Tacco też sie drapał (ciagle się drapie ale teraz o wiele rzadziej) i w sumie do też nie wiem dlaczego. Ale miał zmieniane karmy, nawet miejsce zamieszkania bo pierwsze kilka miesięcy mieszkał za granicą a wiec i detergenty i wszystko było inne. A drapanie mu i tak zostało 
|
|
Nie 16:06, 16 Wrz 2012 |
|
 |
vivienne
Wyjadacz
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 1936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Czyli trop jaki miałam na myśli też odpada...
Ale w sumie może opiszę jaka historia była u nas. Może komuś innemu w przyszłości się przyda.
Rzecz działa się kilka dni, po przybyciu Maluchów do naszego domu i po pierwszej wizycie u weterynarza, gdzie było wszystko ok, tylko Geniuszek dostał kropelki do noska i oczu. Moje kociaki dość często się drapały, ale na szczęście nie robiły sobie przy tym ran na skórze, a ja niedoświadczona kocia mama myślałam, że to normalne.
Kiedy Maluchy były już u nas kilka dni zaczęła mi się pojawiać dziwna wysypka. Ja to jestem taki alergik-niealergik. Raz mogę pić mleko, kiedy indziej po mleku napadają mnie duszności. Nie takie hece mi się na skórze pojawiały więc się nie przejęłam. Ale po kilku dniach wysypka zaczęła się robić bardzo nieprzyjemna. Obsypało mi całą lewą rękę, dekolt, piersi i brzuch, a na prawej ręce miałam tylko kilka bąbli. Coraz bardziej wyglądało to na alergię na kota, bo wysypało mnie dokładnie w miejscach, które mają kontakt z kotkiem podczas noszenia go na rękach jak dzidziusia, a właśnie w takiej pozycji zasypiał mi na rękach Geniuszek. Któregoś razu trzymałam w takiej pozycji Grację i zauważyłam na jej ciemno szarym nosku przemieszczający się jasny, podłużny punkcik. Jak przyjrzałam się Geniuszkowi to na obrzeżu jego uszka też zauważyłam maciupeńki ruchomy punkcik. Koleżanka skojarzyła to z moim tajemniczym uczuleniem i znalazła w jakiejś książce informację o roztoczach z rodziny trombicula (swędzik jesienny). Sprawdziłam w internecie i wyglądałam dokładnie jak osoby pogryzione przez te roztocza, tylko te żyjątka na moich Maluchach wyglądały inaczej niż na zdjęciu. Na drugi dzień byłam u weterynarza, który nie chciał żebym przywoziła kociaki tylko dał mi kropelki Advocate do wkropienia na szyję. Po jednorazowym podaniu problem zniknął i więcej nie powrócił. Przez kilka następnych tygodni Szkraby miały lekki łupież, ale przestały się drapać i intensywnie wylizywać. U mnie wysypka też już nigdy nie wróciła.
Do dziś nie wiem co to były za żyjątka. Na zdjęciach najbardziej pasuje mi to do nużeńca, ale pan i pani weterynarz twierdzą, że nużeńca nie dostrzegłabym gołym okiem. Nie potrafią jednak powiedzieć co to mogło być.
Ostatnio zmieniony przez vivienne dnia Nie 18:03, 16 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Nie 17:48, 16 Wrz 2012 |
|
 |
Tacco
Pasjonat
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ale historia Dzięki swoim objawom odkryłaś, że koty mają pasożyty
Może moje kociaste też mają jakiegoś pasożyta Takiego jakiegoś niewidocznego gołym okiem
Chyba jednak przejdę się jeszcze raz do wet...
|
|
Nie 19:21, 16 Wrz 2012 |
|
 |
annannanna
Doświadczony
Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |  | A więc tak...
Przez tydzień w ogóle nie jadł suchej karmy (bo moja tak późno dotarła). Jadł surową wołowinkę i puszki applawsa. Teraz je już suchą karme - Acane grasslands.
Detergenty nie zmieniły się. Używamy takich samych. Tak samo z proszkiem itp.
Wysypki żadnej nie mam ja, nikt z rodziny, ani kociaste. Naprawdę kończą mi się już pomysły i zaczynam myśleć, że to może na punkcie psychologicznym albo hormonalnym ? Nie wiem już sama
Kiedyś Tacco też sie drapał (ciagle się drapie ale teraz o wiele rzadziej) i w sumie do też nie wiem dlaczego. Ale miał zmieniane karmy, nawet miejsce zamieszkania bo pierwsze kilka miesięcy mieszkał za granicą a wiec i detergenty i wszystko było inne. A drapanie mu i tak zostało  |
Tacco - moj poprzedni kot byl uczulony na wolowine (wet mi mowil,ze wiele kotow jest na nia uczulonych),wiec moze i u Ciebie jest ten sam problem?
U weta mozna zrobic test na pokarmy z krwi i wtedy wykluczyc pytania,czy jest to uczulenie na pokarmy i ich skladniki czy na cos innego...
Ostatnio zmieniony przez annannanna dnia Nie 20:24, 16 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 20:19, 16 Wrz 2012 |
|
 |
Tacco
Pasjonat
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Niestety ale wołowine dostawał dopiero teraz wiec wcześniej ona nie mogła powodować drapania się Ale muszę się dowiedzieć u wet odnośnie tych testów 
|
|
Nie 20:30, 16 Wrz 2012 |
|
 |
gochasz2
Pasjonat
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ŁÓDŹ
|
|
|
|
A mój Prado jest uczulony na metal miseczki muszą być szklane i szczotki do czesania plastikowe lub z włosia 
|
|
Pon 7:47, 17 Wrz 2012 |
|
 |
Tacco
Pasjonat
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
My mamy porcelanowe miseczki O szczoteczkach nie słyszałam jeszcze ale Flipperka dawno nie czesałam więc to pewnie nie to ehhh. Chciałabym w końcu znaleźć przyczynę...
Dziewczyny, powstaje bardzo ciekawa lista kocich alergii Może się to komuś kiedyś przydać 
|
|
Pon 8:15, 17 Wrz 2012 |
|
 |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Agnieszko, alergia nie jest łatwa w leczeniu. Generalnie jej się nie leczy u zwierząt, można tylko zapobiegać i uśmierzać świąd.
Tak jak pisałam Frodo ma alergię i atopię. Po wycofaniu karm i podaniu mu typ[owej dla alergików dzikie drapanie i lizanie zmniejszyło się o 50%. Kot nie dostaje już wariacji i nie drapie się tak zaciekle jak poprzednio.
Po odstawieniu u Was orijena powinna nastąpić poprawa, przynajmniej częściowa, tylko pytanie na co uczulił się Tacco. Nigdy nie spotkałam się z alergią na jeden odczynnik, przeważnie jest ich kilka, bo są ze sobą powiązane.
Ja na Twoim miejscu podawałabym tylko jeden rodzaj karmy i tak jak pisałam drobiową z ptaków o płaskim dziobie. One najmniej uczulają. Przeczytałam, że dajesz im zieloną acanę. Przetrzymaj ich na tym do dwóch tygodni, jak nie pomoże, to proponuję karmę dla alergików skórnych.
Ja zauważyłam, że u Froda drapanie nasila się przy zmianie pogody, jak zaczyna być bardziej wilgotno, to on się wydrapuje bardziej intensywnie. To świadczy o alergii na roztocza i grzyby.
Ponieważ moja córa ma astmę oskrzelową stosuję od kilku lat allergoff. Spryskuję wszystkie materiałowe rzeczy w domu (kanapy, materace, fotele itp). Zastosowałam to również na posłankach kotów, na drapaku i chyba przynosi efekty.
Trzymam za Was kciuki.
|
|
Wto 8:35, 18 Wrz 2012 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|