Dorosła Biba

Myśle, że tutaj jest najrozsądniej zadać to pytanie.
Mam kotkę ragdoll urodzoną w kwietniu 2010 roku. Kotka jeszcze nie rodziła. U poprzedniej właścicielki była blokowana.
Czy ktokolwiek z Was krył taką kotkę i z jakimi następstwami zdrowotnymi dla niej??
Jakie jest ryzyko powikłań. Bardzo proszę o praktykę, teorię sam sobie mogę dorobić.
Kotka jest z rodowodem, ale nie miała możliwości urodzić potomstwa ze względów różnych.
Wiem już, że kotka nie musi być sędziowana aby była pokryta.

Oczywiście kotka nie musi brać udziału w wystawach, aby ją pokryć. Jednak zanim zaczniemy temat chciałabym Cię dopytać, czemu pokrycie tej kotki ma właściwie służyć? Rozumiem, że Twoja kotka od początku miała przeznaczenie hodowlane i jako hodowlana została zaklasyfikowana?

Odpowiedź na pytanie czemu ma służyć pokrycie kotki jest prosta. Potomstwo.
Jakie przeznaczenie miała kotka wstępnie??? hmmmmmmm
Inne niż się doczekała do momentu dotarcia do mnie, ale to nie jest historia na to forum.
prosiłem o odpowiedź na pytanie a nie dociekanie co, gdzie kiedy komu i dlaczego
Dociekanie dlaczego do tej pory nie została pokryta jest bezcelowe, zaspokaja jedynie ciekawość

Pytania sa jak najbardziej zasadne, bo jesli nie masz zarejestrowanej hodowli to zgodnie z zasadami panujacymi na tym forum nikt Ciebie swoja wiedza nie bedzie wspieral.

Niestety roh, ale nie wyraziłam się po to w tym wątku, by poplotkować i zaspokoić swoją ciekawość. Trafnie podsumowała Ines to, co było sensem mojej wypowiedzi. Nie staram się być wścibska na siłę, ale też nie możesz oczekiwać, że będziemy Ci pomagać nie upewniwszy się, że Twoje intencje są ku dobremu. Póki co nic o Tobie nie wiemy poza tym, że masz kotkę po przejściach, którą chcesz pokryć. Wybacz, ale w takich okolicznościach domyślać się mogę różnych rzeczy i chciałam się od Ciebie dowiedzieć, że się mylę w moich domysłach.

A po co Ci to potomstwo? Jesteś hodowcą?

Myślę, że jeśli kotka jest po przejściach, to najlepiej dla niej i jej ewentualnych dzieci będzie ją jak najszybciej wykastrować, a przede wszystkim przestać walić w nią hormony. Powodów jest wiele.

Pewnie gdybyś był hodowcą, to sam podjąłbyś taką decyzję. Jeśli chcesz nim być, zarejestruj hodowlę i kup kotkę hodowlaną, wcześniej zapoznawszy się z wiedzą dot. hodowli.

Pytasz, więc masz jakiś cel.

Odpowiem, więc na pytanie:

- krycie czteroletniej kotki blokowanej 3,5 roku hormonami niesie za sobą bardzo duże ryzyko powikłań lub urodzenia kociąt nie nadających się do życia.

Natomiast zasady naszego forum, to R=R, czyli RASOWY=RODOWODOWY

Jeśli chcesz sprowadzać na świat rasowe kocięta, to zrób to jak należy.

Piszesz w powitaniach, że nie masz żadnego doświadczenia w hodowli, a więc ??? ...... na pewno chcesz hodować ?

Przede wszystkim musisz wiedzieć, że:

Aby uzyskać rodowodowe kocieęta należy:

- nabyć rodowodową kotkę ze statusem od hodowcy - "hodowlana"
- założyć tzn. zarejestrować hodowlę w prawdziwym związku felinologicznym
- zrobić kotce szczegółowe badania pod katem chorób i wykluczenia wad narządów wewnętrznych
- zapewnić koteczce odpowiednie żywienie i warunki bytowe
- dobrać odpowiedniego rodowodowego i HODOWLANEGO kocura
- a najważniejsze, to posiadać szeroką wiedzę o chowie i hodowli kotów !!!

To tylko takie szczątkowe informacje, może odpowiednia lektura i hodowcy z tego lub innego forum pomogą Ci przyswoić odpowiednia dawkę wiedzy i hodowli, rozrodzie, wychowaniu kociąt itd.

Mam nadzieję, że nie przystałeś do naszego grona, żeby zostać PSEUDOHODOWCĄ ????

Wierzę, że ratując kicię "po przejściach" nie stworzysz jej teraz piekła pod tytułem:
- MUSISZ ZOSTAĆ MAMUSIĄ, bo to takie fajne bawić się z kociaczkami.

Bardzo proszę przemyśl swoje plany i daj koteczce dom pełen miłości, naucz się na niej co to znaczy życie z kotem i życie kota.
A jeśli w przyszłości będziesz chciał zostać hodowcą z prawdziwego zdarzenia, to na pewno możesz liczyć tu na pomoc osób doświadczonych.

Pozdrawiam

kociamama napisał:

Pytasz, więc masz jakiś cel.

Odpowiem, więc na pytanie:

- krycie czteroletniej kotki blokowanej 3,5 roku hormonami niesie za sobą bardzo duże ryzyko powikłań lub urodzenia kociąt nie nadających się do życia.
To jest odpowiedź. Dzięki

Natomiast zasady naszego forum, to R=R, czyli RASOWY=RODOWODOWY

Jeśli chcesz sprowadzać na świat rasowe kocięta, to zrób to jak należy.
Kotka jest rasowa i rodowodowa

Piszesz w powitaniach, że nie masz żadnego doświadczenia w hodowli, a więc ??? ...... na pewno chcesz hodować ?

Przede wszystkim musisz wiedzieć, że:

Aby uzyskać rodowodowe kocieęta należy:

- nabyć rodowodową kotkę ze statusem od hodowcy - "hodowlana"
Jak wyżej
- założyć tzn. zarejestrować hodowlę w prawdziwym związku felinologicznym
- zrobić kotce szczegółowe badania pod katem chorób i wykluczenia wad narządów wewnętrznych
- zapewnić koteczce odpowiednie żywienie i warunki bytowe
- dobrać odpowiedniego rodowodowego i HODOWLANEGO kocura
- a najważniejsze, to posiadać szeroką wiedzę o chowie i hodowli kotów !!!
Tego mi na razie brak, ale widzę, że to forum jest tylko dla takich już od razu mądrych--jeżeli tak to wrócę tutaj za jakieś 2-3 lata może??????

To tylko takie szczątkowe informacje, może odpowiednia lektura i hodowcy z tego lub innego forum pomogą Ci przyswoić odpowiednia dawkę wiedzy i hodowli, rozrodzie, wychowaniu kociąt itd.

Mam nadzieję, że nie przystałeś do naszego grona, żeby zostać PSEUDOHODOWCĄ ????
Takich jakichś dziwnych określeń nie rozumiem

Wierzę, że ratując kicię "po przejściach" nie stworzysz jej teraz piekła pod tytułem:
- MUSISZ ZOSTAĆ MAMUSIĄ, bo to takie fajne bawić się z kociaczkami.

Bardzo proszę przemyśl swoje plany i daj koteczce dom pełen miłości, naucz się na niej co to znaczy życie z kotem i życie kota.
A jeśli w przyszłości będziesz chciał zostać hodowcą z prawdziwego zdarzenia, to na pewno możesz liczyć tu na pomoc osób doświadczonych.

Pozdrawiam

Dzięki za klapsa po pośladkach, muszę poszukać forum dla mniej zaawansowanych
Myślę, że tam też nie będzie pseudohodowców, ale gdzież im do Was
Pozdrawiam

tacy ludzie jak Ty roh zawsze mnie zadziwiają ...wpadają chcą z forum wyssac wszelką wiedze i najlepiej w jednym zdaniu ...po to żeby sie już więcej nie pojawić .....skoro zależy ci na odpowiedzi na Twoje pytania po pierwsze idź do lekarza weterynarii ...po drugie zapytać hodowcy swojej kotki ..........dwie instytucje które na pewno wyczerpująco ci odpowiedzą -jeśli masz dobre intencje...............my wspieramy hodowców którzy zaczynają hodować z jakimś celem , robia badania , maja program hodowlany , dbają o zdrowie swoich kotów ....nie wspieramy rozmnażania bo tak

Nie wiem, czemu się obruszasz. Jeśli chcesz zostać hodowcą, musisz zarejestrować hodowlę. Bez tego żadna prawdziwa hodowla nie udostępni Ci kocura.
Drażni mnie podejście: mam kotkę,.chcę ją pokryć w celu spłodzenia potomstwa.
Co wiesz o rasie ragdoll? Jakie cechy wg. Ciebie powinien mieć idealny przedstawiciel rasy? Co wiesz o genetyce? O liniach hodowlanych? Jaki cel chcesz osiągnąć jako hodowca?
To są podstawowe pytania. Hodowli powinien przyświecać jakiś cel, a nie tylko chęć "wyprodukowania potomstwa".
Zacznij jeździć na wystawy, zdobądź wiedzę i zostań świadomym hodowcą.

Ja też chciałabym mieć hodowlę, ale nie na wszystkie pytania umiem jeszcze odpowiedzieć. Założę ją, gdy uznam, że wiem po co ją założyć. Słodkie kociaczki to niewystarczający powód wg. mnie.

Absolutnie się nie obruszam. Zwróć uwagę, że jedynie Kociamama zajęła stanowisko bardzo precyzyjnie i konkretnie. Od niej dowiedziałem się jakie kroki muszę poczynić, i od tego zacznę. reszta stara się udowodnić wyższość swojej wiedzy nad moją. Takiej potrzeby nie ma. Nie po to się tutaj zalogowałem, żeby dowiedzieć się, że jestem głupi w temacie hodowla Ragdolla. To wiem i bez Was. Jesteście w dziedzinie RAGDOLL zdecydowanie mądrzejsi. Co do wysysania wiedzy z forum, to coś na ten temat dopisze jutro.

Ostatnio zmieniony przez roh dnia Pią 21:55, 08 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz

Kociamama odpowiedziała Ci na pytania,.których nie zadałeś, choć powinieneś. Twoje pytanie z pierwszego postu powinno pojawić się jako jedno z ostatnich, a nie pierwsze . Wygląda to tak,.jakbyś pewnego dnia po sytym śniadaniu, między szczotkowaniem zębów a.zakładaniem butów do wyjścia wpadł na pomysł ZROBIĘ KOCIĘTA. Kojarzy mi się to z Filipem wyskakującym z konopii. Nie dziw się reakcjom. Na tym forum niewielu jest aktualnie znawców, jak to ironicznie zasugerowałeś-większość to "zwykli" kociarze lub początkujący hodowcy, jednak wszystkim zależy na dobru kociaków. Jeśli Tobie także, to wykastruj koteczkę, zapoznaj się z literaturą, przemyśl, czy udźwigniesz hodowlę psychicznie i finansowo. Polecam zakup kastrata wystawowego. Sporo osób tak zaczyna.

Jakbyś pewnego pięknego dnia wpadł na pomysł "będę lekarzem", to najpierw poszedłbyś na studia, a nie od razu założył kitel i poszedł robić operację, prawda?

PS Przeczytałam wątek Biby. Skąd wiesz, że ma predyspozycje hodowlane? To, że jest śliczna nie oznacza, że nosi cechy kotki hodowlanej. To raz. Dwa- rodowodu się nie dokupuje. On jest lub nie. Po prostu. Trzy- szczerze wątpię, że Biba została sprzedana na prawach hodowlanych. Być może się mylę, ale normalny hodowca nie sprzedaje kotki hodowlanej pierwszej lepszej osobie, nie mającej o hodowli pojęcia. Czy przypadkiem Biba nie została kupiona na kolanka, a Wy jej nie wykastrowaliście?

Ostatnio zmieniony przez solea dnia Pią 22:29, 08 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz

hohohohoho!!!
Studia??? hmmmmm
najpierw zdałbym maturę............... ekstremistycznie
a tak generalnie, to każdemu kto się tutaj pojawia każesz coś lub kogoś kastrować????
Przepraszam za ton, ale jeżeli propagujecie wszyscy wycinanie jaj czy jajowodów jako najlepsze rozwiązanie dla zwierząt to jestem przerażony.

Ostatnio zmieniony przez roh dnia Pią 22:31, 08 Sie 2014, w całości zmieniany 2 razy

Chyba eksterNIstycznie Rolling eyes

Jasne,.lepiej nie kastrować. Niech kotka ma uciążliwe rujki, ropomanicze, raka macicy, czy co tam jeszcze. W końcu kastracja to krzywdzenie zwierząt, które cierpią nie mogąc uprawiać seksu i mieć.dzieci Rolling eyes

A te wykańczające rujki są taaaaakke fajne Heart

Nie mogę zdecydować co lepsze- rujki, czy walenie w kota hormonów.

Idź, człowieku, po rozum do głowy. Mnie najbardziej przeraża jego brak u niektórych.

PS Sorki za ton Wesoly

Ostatnio zmieniony przez solea dnia Pią 23:04, 08 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz

Roh, proponuję Ci zajrzeć tu, bo Biba zdaje się pochodzi z TEJ hodowli:

http://www.ragdollclub.fora.pl/ragdoll-opieka-i-wychowanie,51/prosz-o-opinie-o-hodowli,1936-45.html
http://www.ragdollclub.fora.pl/zdrowie,39/nagly-zgon-kota-sprzeczka-z-hodowca-hodowla-happy-farm,4294.html

Mam nadzieję, że to trochę ostudzi Twoje zamiary.