Autor |
Wiadomość |
dorszka
Raczkujący
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Dopiero przeczytałam... Trzymam kciuki, żeby walka się powiodła, żeby malutkiej się udało.
|
|
Pią 18:12, 06 Lut 2009 |
|
|
|
|
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Watek mi gdzies umknal i juz sie zaczelam martwic o Aniolka.
Nika, masz racje mowiac, ze doskonale wiesz co Ci na forum poradzimy. Ja sie dolacze do dziewczyn mowiac WALCZ. Jasne, ze nie jest latwo, ale walczysz o czyjesz zycie. Ta walka powinna byc najwazniejsza. I w glebi duszy nawet ci ktorzy maja do Ciebie pretensje pewnie rozumieja, ze to co robisz to obowiazek a nie zadne zachcianki i wydziwianie. Jakbys sie czula zostawiajac Aniolka samego sobie? Mysle, ze zadne narty by Ci nie poprawily humoru, zadne rzucanie sie w wir pracy zawodowej nie zagluszyloby wyrzutow sumienia...
Trzymam mocno kciuki. Zarowno za Aniolka jak i za Ciebie, nika!
|
|
Pią 22:24, 06 Lut 2009 |
|
|
wena
Raczkujący
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
..
Ostatnio zmieniony przez wena dnia Nie 17:56, 08 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 15:48, 07 Lut 2009 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
| | kotka po prostu jest zalana i jest to tylko przedłużanie jej cierpień.. |
Wena czy możesz mi wyjaśnić co rozumie się przez "zalanie kotki" ?
Na jakiej podstawie tak piszesz? Nie mam jakis pretensji, po prostu chcę się dowiedzieć
Pierwszy raz się z czymś takim spotykam, nie jestem hodowcą.
|
|
Sob 16:04, 07 Lut 2009 |
|
|
DoTa
Pasjonat
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
| | kotka po prostu jest zalana i jest to tylko przedłużanie jej cierpień.. |
Ja również jestem bardzo ciekawa, co to oznacza, ponieważ interesują mnie temat weterynaryjne.
|
|
Sob 19:30, 07 Lut 2009 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Malutkie dwa istenienia odeszły ['] [']
dwie moje ukochane seal bicolour z tego miotu.
Trudno mi nabrać jeszcze dystansu..., tak trudno się z tym pogodzić ...
Po autopsji, może poznam odpowiedź "dlaczego"
Nie pojawiam sie teraz na forum, wszystki sprawy hodowlane przekładam na "potem" - potrzebuje dłuzszej chwili na odreagowanie.
|
|
Nie 14:44, 08 Lut 2009 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
| | | | kotka po prostu jest zalana i jest to tylko przedłużanie jej cierpień.. |
Ja również jestem bardzo ciekawa, co to oznacza, ponieważ interesują mnie temat weterynaryjne. |
wena - kilku doświadczonych weterynarzy nie potrafiło postawić jednoznacznej diagnozy, a Ty tak jednoznacznie, na podstwie kilku lakonicznych moich postów, stawiasz swoją diagnozę... hmm... wybacz, ale to tylko świadczy o Twojej.... głupocie
( miałam jakoś dyplomatycznie to napisac, ale NIE, nie pozwolę na takie idiotyzmy na forum hodowlanym)
|
|
Nie 14:52, 08 Lut 2009 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
nika trzymaj sie, zawsze jest trudno jak maluszek odchodzi
|
|
Nie 14:56, 08 Lut 2009 |
|
|
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
nika strasznie mi przykro..trzymaj sie jakoś
|
|
Nie 15:13, 08 Lut 2009 |
|
|
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
| | kotka po prostu jest zalana i jest to tylko przedłużanie jej cierpień.. |
Witamy na forum weterynarza, mega doświadczonego hodowcę oraz wróżkę w jednym. Twoj komentarz jest żałosny
|
|
Nie 15:15, 08 Lut 2009 |
|
|
Maja
Ambitny
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
|
|
|
Nika,bardzo mi przykro Najważniejsze że próbowałaś zrobić wszystko i się nie poddałaś,chociaż wiem że w tym momencie nie ma to dla Ciebie większego znaczenia.Jesteśmy z Tobą.
|
|
Nie 16:04, 08 Lut 2009 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Nika zrobiłaś wszystko co było można..
Widocznie tak tam u góry było mapisane
Jesteśmy z Tobą
|
|
Nie 16:44, 08 Lut 2009 |
|
|
DoTa
Pasjonat
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
| | Malutkie dwa istenienia odeszły ['] [']
dwie moje ukochane seal bicolour z tego miotu.
Trudno mi nabrać jeszcze dystansu..., tak trudno się z tym pogodzić ...
Po autopsji, może poznam odpowiedź "dlaczego"
|
Przykre, nie wiem za bardzo co napisać, tyle wysiłku i nagle ... Pocieszający jest fakt, że malutki aniołek przestał cierpieć
3maj się nika
|
|
Nie 17:38, 08 Lut 2009 |
|
|
dorszka
Raczkujący
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Jest mi bardzo, bardzo przykro... (i)
|
|
Nie 18:03, 08 Lut 2009 |
|
|
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
dla maluszkow (*)
Nika, trzymaj sie i pamietaj ze jestesmy z Toba. Zrob sobie przerwe, nabierz dystansu, zregeneruj sily - zobaczysz ze wrocisz silniejsza. Czasem niestety tak jest, ze mimo naszych najgoretszych checi nic nie mozemy zrobic.
|
|
Nie 18:59, 08 Lut 2009 |
|
|
|