Autor |
Wiadomość |
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
Chipowanie |
|
Juz mala dyskusje sie na ten temat odbyla w zwiazku z kotrym z watkow wystawowych, ale chcialam zalozyc osobny temat, bo moim zdaniem kwestia chipowania jest bardzo wazna Duende do domu przypyla juz z chipem, Orlando nie jest zachipowany, ale jak tylko nadarzy sie okazja, to to zrobimy I w zwiazku z tym mam pare pytan - czy chipujecie wszystkie swoje koty? Jesli nie, to jakimi kryteriami sie kierujacie? I bardziej techniczne pytanie - na czym polega chipowanie. Zadne z moich poprzednich zwiarzakow nie bylo zachipowane i nie wiem, jak to wyglada. Wiem, ze to moze zwierzaczka bolec, ale czy to jest jak zastrzyk? I czy zdarza sie, ze organizm nie zaakceptuje chipa?
|
|
Śro 14:29, 24 Sty 2007 |
|
|
|
|
shira
Ambitny
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: brzeg
|
|
|
|
ja chipowałam do tej pory dwa koty-Temi i Dolly-ragdollke hodowlaną.
Temi zniosła to dzielnie, bez miauku, wszystko poszło sprawnie i szybko, tylko ja zamknelam oczy;))
natomiast Dolly chipował młody wet/ aczkolwiek juz z kilkuletnim stażem/ i byl to jeden wielki KOSZMAR!!!
kicia płakała jak dziecko, bylo mnostwo krwi, nigdy tego nie zapomne...
moja rada-wybrac weta z dużym doswiadczeniem w czipowaniu...
|
|
Śro 15:15, 24 Sty 2007 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
u małego kotka i przy wprawnej ręce weta, to trwa naprawdę chwilkę i kociaki nawet nie pisną a krwi...nie widzialam przy tym nigdy.
Chipuję od dawna wszystkie koty i wszystkie kociaki wychodzące z hodowli - zwykle przy II szczepieniu
|
|
Śro 16:26, 24 Sty 2007 |
|
|
id4
Ambitny
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rogożnik (Katowice)
|
|
|
|
Witam
2 sekundy i po wszystkim.
Zero miauknięcia, nie wspominając o krwi.
Obie moje kotki zniosły to wyśmienicie.
|
|
Śro 18:47, 24 Sty 2007 |
|
|
Dorota
Ambitny
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bełchatów
|
|
|
|
Arash dziś wreszcie zaczipowany. stoicki spokój, jak zawsze
|
|
Pią 23:19, 02 Mar 2007 |
|
|
izsy
Ambitny
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Oprocz wystaw i przewozenia przez granice - czy jest tez jakies inne przeznaczenie czipa? Np czy jest gdzies jakas baza danych, gdzie taki zaczipowany kot jest zarejestrowany i jak znajde kota z czipem to moge sie tam zwrocic a oni powiedza co to za kot, skad i czyj itp?
|
|
Sob 12:09, 03 Mar 2007 |
|
|
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Oczywiscie! Glowne zastosowanie czipa, to zwiekszenie szans na znalezienie kotka jesli sie zgubi. To pierwsze i dla mnie najwazniejsze zastosowanie
|
|
Nie 20:15, 04 Mar 2007 |
|
|
gero
Raczkujący
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Oprocz wystaw i przewozenia przez granice - czy jest tez jakies inne przeznaczenie czipa? Np czy jest gdzies jakas baza danych, gdzie taki zaczipowany kot jest zarejestrowany i jak znajde kota z czipem to moge sie tam zwrocic a oni powiedza co to za kot, skad i czyj itp? |
Prosze aby mnie ktoś poprawił jeśli sie myle, ale chyba u wiekszości wetów mozna by to sprawdzić.
Co do samego czipowania, wszystko moim zdaniem zaley od weta.
Jeśli wprawiony - powinno pójść na prawdę gładko.
Podobno trudniej jest zaczipować dorosłego kocura niz kotke czy kociątko - ze względu na grubsza skórę.
Wiec nie ma co za długo z tym zwlekać.
Słyszałam tez o jednym przypadku "wysunięcia" sie czipa u małego brytka. Na szczescie opiekunka zauważyła to w porę
kasia
|
|
Pon 16:12, 19 Mar 2007 |
|
|
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Tak , owszem mozna sprawdzic u wiekszosci wetow numer chipa ale niestety poza numerem zadnych innych danych nie uzyskamy Nie ma nawet co marzyc o danych wlasciciela zgubionego psa/kota ktorego przyprowadzimy do lecznicy w nadziei , ze po nr chipa dojdziemy do opiekuna
Slyszalam, ze ktos zalozyl prywatnie baze czipow oraz danych wlascicieli zwierząt. Nasz wet mowił, ze wpis do tej bazy kosztuje ok 30 zl . Czy ktos z Was slyszal o tym ? Podobno ktos z Gdanska sie tym zajał ale niestety nie udalo mi sie do tej pory uzyskac zadnych konkretnych namiarów.
|
|
Pon 16:21, 19 Mar 2007 |
|
|
gero
Raczkujący
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Tak , owszem mozna sprawdzic u wiekszosci wetow numer chipa ale niestety poza numerem zadnych innych danych nie uzyskamy Nie ma nawet co marzyc o danych wlasciciela zgubionego psa/kota ktorego przyprowadzimy do lecznicy w nadziei , ze po nr chipa dojdziemy do opiekuna
Slyszalam, ze ktos zalozyl prywatnie baze czipow oraz danych wlascicieli zwierząt. Nasz wet mowił, ze wpis do tej bazy kosztuje ok 30 zl . Czy ktos z Was slyszal o tym ? Podobno ktos z Gdanska sie tym zajał ale niestety nie udalo mi sie do tej pory uzyskac zadnych konkretnych namiarów. |
Cieszę sie ze podjąłaś Kajmirko ten temat.
Ciekawe, czy Wet - nie udostepniając danych - w imieniu os., która kotka znalazła mógłby sie skontaktować z właścicielem. Bo chyba on dane adresowe widzi?
Czy zalezy to od Jego dobrej woli czy reguluje to prawo?
Ktoś wie coś wiecej na ten temat?
Swoja droga podptam naszego weta, przy oakzji nadań Rysia;)
|
|
Pon 16:26, 19 Mar 2007 |
|
|
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
No wlasnie problem polega na tym , ze on tych danych nie widzi bo one nie istnieja. Jedynie co wet moze zobaczyc to nr chipa ale nie ma mozliwosci , zeby wet odnalazal dane wlasciciela kota po jego numerze . Nie istnieje zadna baza, ktora by takie informacje zawierala - poza ta płatną, o ktorej slyszalam. Ale nawet ta platna baza danych jest stworzona przez prywanta osobe, wiec wet rowniez nie ma do niej bezposrednio wgladu.
Z tego co slyszalam to jest forma strony internetowej, na kotrej po wpisaniu nr chipa wyskakuja dane wlasciciela. Pod warunkiem, ze wlasciciel wczesniej sie do tej bazy zapisal .
Bezsens na maxa, bo tak naprawde chip jest w aktualnej sytuacji swoista 'sztuka dla sztuki' umozliwiajaca jedynie wyjazdy zagraniczne natomiast, zeby mogl przyczynic sie do indentyfikacji zwierzątka wlasciciel musi dodatkwo oplacic te prywatna baze danych - o ile ona w ogole istenieje. Bo przeciez tak naprawde nie mam pewnosci czy t nie jest plotka. W kazdym razie te informacje mam od weta.
|
|
Pon 16:50, 19 Mar 2007 |
|
|
gero
Raczkujący
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
buuu, rzeczywiście jest wiec tak jak napisalaś: "bezsens na maxa..."
Tak czy inaczej pogadam z wetem
Miałam nadzieję, ze czip sie przydaje w sytuacji kiedy kot zaginie i ze nie trzeba płacić za wpis do jakiś baz ....
MOże kiedyś.....
|
|
Pon 17:20, 19 Mar 2007 |
|
|
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Podpytaj swojego weta i daj nam koniecznie znac
Sama jestem ciekawa co Wam powie
|
|
Pon 17:22, 19 Mar 2007 |
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Tu jest Gdanska Baza - platne 30 zl za kazdego zgloszonego zwierzaka :
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Pon 17:34, 19 Mar 2007 |
|
|
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
| | Tu jest Gdanska Baza - platne 30 zl za kazdego zgloszonego zwierzaka :
[link widoczny dla zalogowanych] |
ooo czyli jednak
|
|
Pon 17:42, 19 Mar 2007 |
|
|
|