Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Blokada hormonalna kotki.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » HODOWLA Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Blokada hormonalna kotki.
Autor Wiadomość
dorota.sz
Ekspert



Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

Post Blokada hormonalna kotki.
Czy ktoś stosuje i z jakim skutkiem blokadę hormonalną u swojej hodowlanej kotki ?
Moja Fifi od miesiąca ma ruje, a przecież ma 10 tygodniowe kocięta i miałam nadzieje na większą przerwę w rujach. Nie chcę jej kryć, planowałam kolejny miot w nowym roku. Ruje są bardzo uciążliwe, Fifi nie je i żal patrzeć na jej cierpienie.
Czytałam o sposobie z termometrem, ale czy faktycznie działa?
Jak inni hodowcy sobie radzą z kotkami, które dzieci chcą mieć cały czas i gdzieś mają regulamin o 3 miotach na 2lata.
Śro 15:21, 06 Sie 2014 Zobacz profil autora
oktawia
Ekspert



Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NL

Post
jesli kociaki maja 10 tygodni to nic dziwnego ze kotka ruje ma
to akorat czas na ruje

kotke mozesz zablokowac tabletkami, choc i tak sie zdaza ze te blokade przebije
mozesz uzyc chipa
blokada termometrowa albo uzycie kryjacego kastrata

dla mnie kastrat to najlepsze rozwiazanie
Czw 10:54, 07 Sie 2014 Zobacz profil autora
dorota.sz
Ekspert



Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

Post
Dziękuję za radę, tylko skąd wziąć kastrata kryjącego.
Przecież moja Fifi nie jest wyjątkiem- nikt inny nie podzieli się informacją jak sobie radzi w takiej sytuacji?
Chyba na kilka miesięcy podam tabletki, tylko nie bardzo wiem które wybrać z dostępnych tak aby najmniej szkodziły.
Czw 17:28, 07 Sie 2014 Zobacz profil autora
mruczek
Pasjonat



Dołączył: 23 Sty 2014
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
ruja u kocicy po porodzie może być już 6-7 dnia także 10 tyg po to już całkiem normalne zjawisko ......pisał gdzieś motylek nasz(hodowla MyButterfly )-Małgosia jak sobie poradziła w takiej sytuacji u kotki...pokryła
I chyba nie ma zbyt wielu patentów poza wyżej wymienionymi ....podawanie tabletek wiąże się często z utratą pokarmu ale u 10 tyg kociąt nie ma ten fakt już znaczenia .....no i nie jestem zwolennikiem długiego blokowania kotek hodowlanych .....a kocice z permanentną rują raczej nie będą miały długiej kariery hodowlanej-no niestety nie wszystkie się nadają do hodowli
Czw 17:41, 07 Sie 2014 Zobacz profil autora
butterfly2101
Ekspert



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekary Śląskie

Post
Masz rację Mruczku w hodowli trudno poradzić sobie z nimfomankami ale w drugą stonę też niedobrze . Ja za długo zwlekałam z blokadą ,pierwsza rujka po kociakach ( dostała jej gdy maluchy miały 2 tyg!) nie chciała się skończyć -trwała praktycznie bez przerwy przez 1,5 miesiąca a kotka marniała w oczach. W takim szale hormonalnym były małe szanse aby się wyciszyła na blokadzie więc zdecydowałam się na krycie. Oczywiście podstawą było aby kotka była mimo braku apetytu w rujce i karmienia maluchów -doskonale odżywiona! W innym wypadku lepiej próbować blokować a w ostateczności zostaje sterylka. Akira całą ciązę ( pierwszą ) i po urodzeniu -aż do drugiego krycia ( a w zasadzie do dzisiejszego dnia). Dostaje witaminy VMP , dodatkowe wapno, taurynę, oraz preparaty wysokokaloryczne. Przed drugim kryciem trzeba absolutnie wykonać komplet badań , mocz ,kał ,krew ( z rozmazem- a najlepiej taki pakiet w Laboklinie np. badajacy poziom wit, minerałów ,parametry odpowiadające za zdrowie wątroby , nerek ,trzustki i wiele innych parametrów. I tylko gdy takowe badania pokarzą nam że kotka po niedawnym porodzie jest w doskonałym stanie -możemy myśleć o szybkim drugim kryciu. Tak więc to wcale nie jest takie proste i mimo wszystko przysparza wielu nieprzespanych nocy. Dodatkowo jest to rozwiązanie jednorazowe ( w wyjątkowych okolicznościach) bo przecież po drugim miocie sytuacja się pewnie powtórzy -a trzecie krycie NIE MOŻE MIEĆ MIEJSCA !!!! Tak więc blokada pewnie i tak będzie konieczna. Akira już jest zablokowana ( nawet ósemka nie zniechęciła jej do rujki po drugim miocie!!!) Dostaje PROVERE . Tabletki w razie problemów ( np. sikanie poza kuwetę ) można odstawić i ich działanie szybciej ustaje niż innych rodzajów blokady.
Pią 7:52, 08 Sie 2014 Zobacz profil autora
dorota.sz
Ekspert



Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

Post
Dziękuję wszystkim za rady.
Fifi dostaję Provere w dawcę 1 tabletka przez 5 dni.
Ciekawe na ile pomoże.
Pią 11:55, 08 Sie 2014 Zobacz profil autora
dorota.sz
Ekspert



Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

Post
Moja Abigail ma już 3 ruję w przeciągu półtora miesiąca-nie je, a wręcz chudnie.
Czy mimo tak młodego wieku 7 miesięcy podalibyście blokadę ?
Boje się, bo to młoda kotka Smutny
Chciałam z nią na wystawy jeździć, do Bielska w lutym-jak pojadę z kościotrupem Smutny
Jakieś rady??
Nie 9:10, 28 Gru 2014 Zobacz profil autora
butterfly2101
Ekspert



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekary Śląskie

Post
[link widoczny dla zalogowanych] może spróbuj chipów melatoniną , w linku jest więcej informacji.
Nie 9:34, 28 Gru 2014 Zobacz profil autora
dorota.sz
Ekspert



Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

Post
Dzięki już się biorę za czytanie Wesoly
Nie 9:39, 28 Gru 2014 Zobacz profil autora
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Ja też uważam, że melatonina z dwojga złego będzie bezpieczniejsza niż hormony. Trzeba mieć jednak na uwadze, że na melatoninie futro może się znacząco pogorszyć i być może trzeba będzie sobie odpuścić wystawy, ale na wystawy kotka zawsze zdąży pojeździć, jej zdrowie jest ważniejsze i to nim hodowca powinien się kierować podejmując decyzję.


Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Nie 10:15, 28 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Nie 10:11, 28 Gru 2014 Zobacz profil autora
dorota.sz
Ekspert



Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

Post
Tyle, że mi właśnie na wystawieniu Abigail zależy.
Sama już nie wiem czy lepiej mieć kota łysego czy kościotrupa-w obu przypadkach na wystawy raczej się nie nadaje Smutny
Pewnie-zdrowie jest najważniejsze.


Ostatnio zmieniony przez dorota.sz dnia Nie 12:35, 28 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Nie 12:25, 28 Gru 2014 Zobacz profil autora
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
No chyba w tej sytuacji powinno Cie raczej obchodzic to, czy takie czeste, wyczerpujace ruje nie odbija sie na jej zdrowiu, a nie czy bedzie ja mozna wystawiac... Zreszta nie wiem czy jestes swiadoma, ale zaden rozsadny sedzia wyczerpanej rujami kotce w oplakanej kondycji certyfikatu nie da.
Nie 12:44, 28 Gru 2014 Zobacz profil autora
dorota.sz
Ekspert



Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

Post
Nie,no bez dwóch zdań zdrowie jest najważniejsze a z kotem w opłakanym stanie to na wystawę bym nie pojechała, bo i po co.
Napisałam do dziewczyny z forum Miau, która blokowała melatoniną swoje koty i wie gdzie zamówić czip-jeśli się da w taki sposób spróbuję wyciszyć Abigail.
Przeczytałam dużo wątków o tak częstych rujkach u tak młodych kotek i opinie co robić są BARDZO podzielone.
Jedni blokują hormonami, drudzy kryją nawet w wieku 7 miesięcy, a kilka osób zastosowało melatoninę z różnym skutkiem.
Gdyby Abigail miała chociaż 9-10 miesięcy pewnie pokryłabym ją uważając, że jest to w tym wypadku najlepsze wyjście, ale nie ma tyle.


Ostatnio zmieniony przez dorota.sz dnia Nie 13:41, 28 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Nie 12:54, 28 Gru 2014 Zobacz profil autora
Matyldzia
Raczkujący



Dołączył: 27 Lut 2019
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lamorlaye

Post Ryzyko blokady hormonalnej
Witam,

Mam młoda kotkę (6 miesięcy) która właśnie przechodzi swoją pierwszą ruje. Jako że z założenia ma móc wychodzić ze moim drugim kotem (wykastrowanym) w ciągu dnia swobodnie na dwór myślałam początkowo żeby ją wysterylizowac.weterynarz zalecil poczekać że sterylizacja do pierwszej ruji, więc póki co kotka siedzi w domu i czeka na sterylizacje... ale im dłużej czekamy tym bardziej się waham... nie chce podejmować tak "drastycznej"/nieodwracalnej decyzji, tym bardziej że kotka jest bardzo ładna (w typie kota rosyjskiego ale bez papierow/rodowodu) więc rozważam możliwość pokrycia jej w przyszłości kotem rosyjskim... pomyślałam więc o ewentualnych blokadach hormonalnych do czasu aż zdecyduje się na kotki (tak żeby kotka mogła do tego czasu swobodnie wychodzić na dwór bez ryzyka zaplodnienia)...

Kiedy skontaktowałam się z moim weterynarzem w tej kwestii on poinformował mnie tylko że oni już od dawna nie stosują blokad hormonalnych (mieszkamy we Francji) że względu na zbyt wysokie ryzyko skutków ubocznych, raka macicy i innych powikłań... no i niniejszym mocno mnie wystaraszył...

Jak to jest z tymi ryzykami blokad hormonalnych? Są to faktyczne zagrożenia czy mojemu weterynarzowi zależy raczej żeby "skasowac" za operacje. Która z metod blokad byłaby najbardziej dostosowana do przypadku mojej kotki? Jak wysoka jest ich skutecznosc? No i czy jest sens ja blokować z perspektywa potencjalnego krycia w bliżej nieokreślonej przyszłości?...

Poradzcie prosze, bo koty mam dopiero od 1.5 roku (do tej pory byłam "psiara") bo na porade okolicznych weterynarzy nie mam co liczyć...
Śro 20:28, 27 Lut 2019 Zobacz profil autora
Boszka
Ekspert



Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 2311
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Bardzo zdziwił mnie Twój wpis a właściwie chęć rozmnażania kotki w typie, nierodowodowej. Na tym forum hołdujemy zasadzie nie rozmnażania nierasowy kotów, krycia kotki w nierasowej, kocurem rasowym tzn. z rodowodem. Może we Francji są inne zasady ale u nas nie. Wet bardzo dobrze Ci radzi, blokada hormonalna bardzo źle wpływa na zdrowie kotki.
Śro 20:52, 27 Lut 2019 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » HODOWLA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin