.

n/a

Ostatnio zmieniony przez kajmira dnia Pią 19:11, 19 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz

Batumi 22.01 skończy 10tyg. jest po wszystkich szczepieniach i odrobaczeniach. Dziękuje za pomniejszenie fotek. Pozdrawiam

n/a

Ostatnio zmieniony przez kajmira dnia Pią 19:13, 19 Sty 2018, w całości zmieniany 3 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Pod tym linkiem możesz przeczytać regulamin hodowlany Fife, przecież hodowla z której kupiłaś swoją koteczkę należy do tej organizacji...

Dziękuję za informacje:)

Wiesz Viola tu nie chodzi tylko o przepisy,choć hodowca zrzeszony w organizacji powinien ich przstrzegać.
Dlaczego 12 tygodni ? Jak napisała Kajmira, szczepienia i odrobaczenia to jeden temat, a dalej można by wymieniać.
Napiszę Ci krótko,a pewnie bardziej doświadczone i biegłe w temacie dziewczyny coś jeszcze dopiszą. Pewnie sama też poszukasz z ciekawości w necie i zauważysz, że wiele tematów budzi wątpliwości, jednak co do wieku poza nielicznymi wyjątkami wszyscy są zgodni.
Kocięta powinny pozostać przy mamie przez 12 tygodni, by mogły od niej nauczyć się wszystkiego, co dorosły kot wiedzieć powinien.
Koty w przeciwieństwie do psów większości zachowań uczą się od matki oraz rodzeństwa. Korzytanie z kuwety, drapaka, delikatność w zabawie (używanie pazurków, zębów), kontakt z człowiekiem, reakcja na różne dźwięki tego wszystkiego uczy się kocię od mamy i rodzeństwa. Te 12 tygodni potrzebne jest też do odpowiedniej socjalizacji kota.
Mam nadzieję, że nie odbije to się w przyszłości na maluszku i życzę radości z Waszych wspólnych chwil.

witam serdecznie i powiem szczerze,ze nie znam sie na tych wszystkich przepisach...kotek widac ze jest zdrowy, radosny, nauczony czystosci:) mam pytanie dot.wagi, wczoraj go wazylam, wazy 2,1kg nie wiem czy to prawidlowa waga czy nie

POZDRAWIAM

Ostatnio zmieniony przez kajmira dnia Pią 19:12, 19 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz

n/a

Ostatnio zmieniony przez kajmira dnia Pią 19:13, 19 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz

	viola napisał:
	witam serdecznie i powiem szczerze,ze nie znam sie na tych wszystkich przepisach...kotek widac ze jest zdrowy, radosny, nauczony czystosci:) mam pytanie dot.wagi, wczoraj go wazylam, wazy 2,1kg nie wiem czy to prawidlowa waga czy nie POZDRAWIAM

Violu, nie wiem skąd ta waga ale z pewnością nie jest prawidłowa

Zważ maluszka na kuchennej wadze lub poczekaj do wizyty, bo z pewnością do weterynarza się wybieracie.
Kotka nie wygląda na giganta i małoprawodopodobna jest ta waga.
Nasza Thalia ma 16 tygodni i waży niecałe 1800. Bibi ważyła 2100 jak miała 16 tygodni. Oczywiście zdarzają się koty dużo większe i czasem padają rekordy ale widać to też gołym okiem

Twój kotek wygląda na swój wiek, stąd nasze pytania.
Życzymy maluszkowi zdrówka, a Ciebie zachęcam do lektury forum. To skarbnica wiedzy na wszelkie tematy, które są jeszcze przed Tobą.

Ostatnio zmieniony przez detinka dnia Pon 13:34, 19 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

Z moich spostrzeżeń , malusi koteczek po pojawieniu sie w domku nie używał ani pazurkow ani zabków to fakt....ale nie przypisywalabym tej zasługi kociej mamie ...bynajmniej nie do końca .Moje koty zaczęly używać ząbkow i pazurkow w wieku mniej więcej 16-17 tyg czyli na pewno kotek mogl być już bez mamy.Robily to w zabawie ,polując na moją i czlonkow rodziny rękę ,to my ludzie odzwyczajaliśmy ich tego zachowania ja przykladowo za każdym razem gdy kotek chwycil mnie zabkami mowiłam glośne Aau .Po pewnym czasie pomoglo.Dziś kotki nie używają zabkow przeciw nam.Jeśli chodzi o kuwetę, drapak i naukę korzystania z tego przez maluszki ,to rownież ukłon zrobilabym w kierunku hodowcy .Z tego co wiem to on czuwa nad taką nauką.Nie zaprzeczam i nie umniejszam roli kociej matki ,ale nie śmiałabym atakować dopóki nie dowiedziałabym się przyczyny przekazania kociaka do nowego domku w wieku 10 tyg.Nie jestem hodowcą ,ani osobą związaną z nimi .Po prostu z domu wynioslam szacunek do drugiego człowieka ,slowa rodziców "pamiętaj postępuj tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał przekazuję moim dzieciom i wnukom .Może to nie dzisiejsze ,ale na pewno uczciwe .
Jeśli chodzi o porady jakie udziela hodowca w dniu przekazania kotka ...to muszę powiedziec uczciwie ,że nie wiele z tego zapamiętalam ...po prostu widok maluszka przytulenie go nie pozwolilo mi się skupić na radach hodowcy.Myślalam tylko o jednym, maleńki jesteś już moj zabieramy cię i jedziemy do domku.Jak już ochlonęlam z pierwszych emocji , po 2 3 dniach zaczęlam dzwonić dzielić sie wątpliwosciam i prosić o radę .Po jakimś czasie trafilam na forum i tu znalazlam prawdziwą skarbnicę wiedzy.

Viola masz ślicznego koteczka ...dla mnie to prawdziwy misiuuuuu.......mój pierwszy maluszek w wieku 12 tyg ważyl 1,3 lub 1,4 dokladnie już nie pamiętam ...natomiast obecny koteczek Geniusz trafil do mnie z wagą 1,7 i byl najmniejszym kociakiem z miotu jego braciszkowie jeden mial 2,5 kg drugi 2,7kg czyli jeszcze raz tyle .Koty ważone byly u weterynarza w wieku 12tyg.

Dziś w wieku 8 miesięcy ma 4,5 kg ,a jego braciszkowie 5.8 i 6,2

co prawda nie byla to waga profesjonalna i moze stad taki wynik...napewno bede duzo czytac i doksztalcac sie w tym kierunku Ya winkles

co do drapaka to zauwazylam, ze nie ma z tym problemu, jest to naprawde inteligentny kotek. Oczywiscie do weterynarza sie wybieramy

dziekuje za rady i informacje. Trzymajcie kciuki

pozdrawiam

	kamisia napisał:
	ale nie śmiałabym atakować dopóki nie dowiedziałabym się przyczyny przekazania kociaka do nowego domku w wieku 10 tyg.[...] Po prostu z domu wynioslam szacunek do drugiego człowieka ,slowa rodziców "pamiętaj postępuj tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał przekazuję moim dzieciom i wnukom .Może to nie dzisiejsze ,ale na pewno uczciwe .

Mam nadzieję, że nie wyciągnęłam tego z konekstu, ale zrozumiałam z Twoich słów , że ktoś tu w dyskusji atakuje, nie sznuje drugiego człowieka i powoduje czyjeś łzy. Nie wiem czy ten wątek został zmoderowany czy też ja mam problem ze zrozumieniem czytanego tekstu,mam jednak nadzieję Kamisiu, że pomożesz mi to zrozumieć.
Dla mnie sprawa jest jasna forum łaczy ludzi o podobnych zaineresowanaich, uczy i pozwala spędzać miło czas.
Viola pochwaliła nam się uroczym kotkiem, więc wypowiedziałyśmy się w temacie, przy okazji dzieląc się własną wiedzą.
Nie chcę zaśmiecać wątku Wioli, ale nie chcę też by czuła się atakowana czy też krytykowana na tym forum.

	viola napisał:
	co prawda nie byla to waga profesjonalna i moze stad taki wynik...napewno bede duzo czytac i doksztalcac sie w tym kierunku co do drapaka to zauwazylam, ze nie ma z tym problemu, jest to naprawde inteligentny kotek. Oczywiscie do weterynarza sie wybieramy dziekuje za rady i informacje. Trzymajcie kciuki pozdrawiam

Trzymamy :-)

n/a

Ostatnio zmieniony przez kajmira dnia Pią 19:14, 19 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy