Autor |
Wiadomość |
Joanna N.
Ambitny
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bruksela
|
|
pytanie |
|
witam,mam pytanie odnosnie zakupu Ragdolla,powiedzcie mi dlaczego sa takie duze roznice w cenach sprzedazy kota z rodowodem- mam hodowce ktory sprzedaje po 1000zl jak rowniez 2500zl,zakup na kolana nie w celach hodowlanych,troche zglupialam bo nie wiem gdzie jest haczyk-cena 1000zl jest interesujaca ,sa opcje takie same tzn rodowod-odrobaczenie,szczepienie wyprawka,podobnie jak z cena 2500zl-czy chodzi tu o pochodzenie rodzicow???
Jesli zdecyduje sie na zakup,kocieta urodzily sie w styczniu,ja moge odebrac kota w czerwcu ,wiec bedzie mial 5 m-cy,czy uwazacie ze to za dlugi okres czasu zeby przyzwyczail sie do nas jako nowych wlasciecieli,wiem ze 3-sieczne kotki sie odbiera.
bardzo prosze o odpowiedz doswiadczonych posiadaczy Ragdolli
dziekuje
|
|
Pon 16:23, 21 Lut 2011 |
|
|
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Może zapytaj się hodowcy skąd taka różnica w cenie jeśli oba są na kolanka?
Ja nie spotkałam z taką różnicą cenową w jednej hodowli.
Jedyna różnica z jaką się spotkałam to kot na kolanka/kot do hodowli.
|
|
Pon 17:27, 21 Lut 2011 |
|
|
Joanna N.
Ambitny
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bruksela
|
|
|
|
moze zle sie wyrazilam, to sa dwie oddzielne hodowle, ja w pytaniu do hodowcy zaznaczylam ze to kot na kolanka, az przejrzalam rodowody i inne opcje w obu hodowlach i dla mnie laika-niczym sie nie roznia
wyslalam zapytanie do sprzedawcy ,dlaczego taka cena ,wiec poczekam na odpowiedz
|
|
Pon 17:42, 21 Lut 2011 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Jeśli dwie różne to zupełnie co innego.
Wszystko zależy od tego ile hodowla już lat istnieje, jakie zdobywa nagrody na wystawach itd.
Często hodowle które zaczynają mają niższe ceny, ale to też nie oznacza że mają gorsze koty.
|
|
Pon 17:46, 21 Lut 2011 |
|
|
Joanna N.
Ambitny
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bruksela
|
|
|
|
aha,dzieki bardzo logiczne wytlumaczenie
a odnosnie drugiego mojego pytania,mozesz mi pomoc :-)
|
|
Pon 18:45, 21 Lut 2011 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Myślę że 5 miesięczne kocie bez problemu się zadomowi
Choć nie powiem, ale 3 miesięczne kocie jest cudowne i rośnie bardzo szybko
Ostatnio zmieniony przez Lindusia dnia Pon 19:18, 21 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 19:04, 21 Lut 2011 |
|
|
Joanna N.
Ambitny
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bruksela
|
|
|
|
tak myslisz? niestety nie mamy mozliwosci go odebrac w kwietniu,dopiero w czerwcu bedziemy w Pl,ale jest mozliwosc przechowania kotka
|
|
Pon 19:08, 21 Lut 2011 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Re: pytanie |
|
| |
Jesli zdecyduje sie na zakup,kocieta urodzily sie w styczniu,ja moge odebrac kota w czerwcu ,wiec bedzie mial 5 m-cy,czy uwazacie ze to za dlugi okres czasu zeby przyzwyczail sie do nas jako nowych wlasciecieli,wiem ze 3-sieczne kotki sie odbiera.
bardzo prosze o odpowiedz doswiadczonych posiadaczy Ragdolli
dziekuje |
Z przyzwyczajeniem się nie powinno być żadnego kłopotu .Jedyne co cię ominie to najsłodszy wiek dziecięcej nieporadności ( np.podczas wskakiwania na fotel koteczek źle wymierzy odległość i zrobi wielkie bum na podłogę ) Tak samo maluch próbujący dogonić własny ogonek - widok bezcenny . W końcu kiedy nasze słoneczko robi się śpiące zaczyna szukać ciepełka swojej mamusi .Szybciutko dzielimy się z nim swoją podusią i pozwalamy , aby koteczek całym ciałkiem wtulił się w nas .
Nie szkodzi , że ogonek łaskocze nas w nos .Korzystamy z każdej chwili ,bo może nadejść dzień kiedy nas futrzak powie - Dość od dziś śpię sam !!!
|
|
Pon 19:09, 21 Lut 2011 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | tak myslisz? niestety nie mamy mozliwosci go odebrac w kwietniu,dopiero w czerwcu bedziemy w Pl,ale jest mozliwosc przechowania kotka |
Dobrych hodowli troszkę jest .Masz więc czas aby się zorientować ,a nóż znajdziesz taką hodowlę w której kociaki w czerwcu będą miały ok 14 tyg
Dla mnie wzięcie takiego maluszka jest bezcenne
|
|
Pon 19:15, 21 Lut 2011 |
|
|
Joanna N.
Ambitny
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bruksela
|
|
|
|
echhhh opis marzenie,dzieki
|
|
Pon 19:21, 21 Lut 2011 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Nie marzenie ale fakt
Mój Bajt ma skończone 6 miesięcy i już z niczego nie przypomina małego kociaka 12 tyg. jak do nas trafił
|
|
Pon 19:25, 21 Lut 2011 |
|
|
Joanna N.
Ambitny
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bruksela
|
|
|
|
a powiedzcie mi,jakie macie doswiadczenia w podrowy z kotem? my mamy do PL ok 1800km,mielismy swego czasu kotke (mieszanka dachowca z angora) przez cala droge ani nie pila,ani nie jadla ani nie zalatwiala swoich potrzeb,czasem jest to ok 20h w samochodzie,mamy znajomych ktorzy maja Main Coona i tez tak ma ,po prostu w podrozy nic mu sie nie chce,za to jak jest juz na miejscu to 5min i cala kuweta jego,czy z Ragdollami tez jest tak samo?
|
|
Pon 19:58, 21 Lut 2011 |
|
|
|