Autor |
Wiadomość |
zmija
Raczkujący
Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Jakie są wady kota ragdolla? |
|
Witam wszystkich kociarzy!
Proszę powiedzieć jakie są wady tych kotów, bo słyszymy same superlatywy, chcę wiedzieć nim zdecyduję się na żywe stworzenie, stąd moje pytanie?
Proszę o szczere odpowiedzi, co komu przeszkadza u tych kotów?
Ostatnio zmieniony przez zmija dnia Sob 15:03, 21 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 15:02, 21 Maj 2011 |
|
|
|
|
iza5
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
|
|
ragi mają jedną podstawową wadę....strasznie uzależniają...więc się dobrze zastanów
|
|
Sob 15:38, 21 Maj 2011 |
|
|
zmija
Raczkujący
Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
A jak z sierścią czy nie ma jej pełno?
|
|
Sob 16:28, 21 Maj 2011 |
|
|
asia20522
Ambitny
Dołączył: 29 Cze 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Co do sierści to fakt jest jej dość dużo, może dlatego, że są ciemne dywany u mnie i wszędzie widać
Poza tym fakt, jest cudnym kotkiem moja koteczka, przychodzi do mnie się pomiziać jak jest jej smutno
|
|
Sob 16:32, 21 Maj 2011 |
|
|
MARTYNKA2001
Doświadczony
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KATOWICE
|
|
|
|
Też miałam wątpliwości zanim Fester pojawił się u nas w domu-nigdy wcześniej nie miałam kota, a różnych rzeczy się nasłuchałam od znajomych. Na forum czytałam o samych dobrych cechach charakteru tych kotów. Łagodne, spokojne, nie skaczą, nie drapią, lubią się przytulać-myślałam, że to niemożliwe, bo przecież z opisów wynikało, że to kot idealny. I tak jest!!!
A to, że sierści jest trochę więcej niż przy innych rasach można jakoś znieść-furminator, odkurzacz, rolki z klejem i bedzie ok.
|
|
Sob 16:44, 21 Maj 2011 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
A ja powiem inaczej .Ragdoll wad nie ma .
To , że kot linieje . To ,że znajdziemy jego kudeł w zupie . To , że zamiast drapaka drapnie nam kanapę .To , że może przytrafić mu się zrobić kupkę obok kuwety , lub po prostu przyczepioną do sierści przynieść na kanapę - to przecież wadą nazwać nie można .
Jednak dla niektórych może okazać się wielkim problemem. !!!
Dlatego według mnie należy sobie uczciwie odpowiedzieć na pytanie.
Czy na pewno jesteśmy świadomi tego ,że bez względu na rasę kotek potrafi nabroić .Zrzucić nam ulubiony wazonik , lub wypieszczony wypielęgnowany kwiatuszek.Takie sytuacje mają prawo się przydarzyć ,bo jest to żywe stworzenie . Na pewno nie są to koty wspinające sie po firanach ( bynajmniej mój tego nie potrafi) . Pewne jest jedno ! Ragdoll nie spędza całego dnia na kanapie .Jak każdy kot bez względu na rasę lubi sie bawić wskakiwać z rozpędu na stół ,fotele czy też na kanapę ....... także do widzenia serwetki serweteczki
Jeśli to wszystko nie będzie Ci przeszkadzać , to jest pewne , że będzie się wam razem wspaniale mieszkać .
|
|
Sob 18:13, 21 Maj 2011 |
|
|
zmija
Raczkujący
Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dziękuję za odpowiedzi, ale właśnie lepiej się popytać, niż potem żałować a to jest żywe stworzenie i czuje jak my, przynajmniej tak ja uważam.
|
|
Sob 18:25, 21 Maj 2011 |
|
|
Lagata
Ambitny
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory
|
|
|
|
Ragi to kochane stworzenia, którym ewentualne straty (wkalkulowane w ryzyko posiadania kota w domu) bardzo łatwo się wybacza i zapomina. Tak czy inaczej po mojej kocicy mogę powiedzieć, że to rasa dużo spokojniejsza od kotów powszechnie spotykanych, ale nie bez życia. Nie umiem sobie bawet wyobrazić, żeby sama z siebie skakała po firankach bądź bez podstawionego krzesła chętnie wskakiwała na stół. Umie tak zrobić, ale woli życie na podłodze. W trakcie zabawy ze mną natomiast zapomina o swojej trochę flegmatycznym sposobie bycia i z zaskakującym refleksem gania za zabawkami. Jeśli chodzi o futerko to uczciwie powiem, że spodziewałam się go więcej zmiatać z podłogi.
|
|
Nie 20:56, 22 Maj 2011 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
U nas z tym futrem jest niestety problem i odkąd jest z nami Indi zmienialiśmy już kilkakrotnie odkurzacz.
Co do temperamentu, zgadzam się z przedmówczyniami - Ragi są spokojniejsze w porównaniu z wieloma innymi rasami kotów, co nie znaczy jednak, że nie potrafią się bawić, biegać czy skakać, kiedy mają na to ochotę. Z Indim regularnie bawię się w berka po całym domu.
A na stół potrafi wskoczyć, ale zazwyczaj mu się nie chce - wyjątkiem jest sytuacja, kiedy stoi na nim nowy bukiet kwiatów - Indi musi zawsze dokonać inspekcji i je dokładnie obwąchać
|
|
Nie 23:42, 22 Maj 2011 |
|
|
gochasz2
Pasjonat
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ŁÓDŹ
|
|
|
|
Ja z Pradem nie mam problemów nie drapie mebli tylko drapak nie skacze na stoły blaty komody choć potrafi to zrobić ale jest głównie kotem kanapowo podłogowym kudły hym no trochę tego się unosi szczególnie w porze linienia ale teraz mamy spokój , muszę tu dodać że ja w domu nie mam dywanów chodników ,kocyków i.t.p.meble skóra wiec biorę szczotkę i prawie codziennie po pracy zamiatam co kilka dni wieczorem zmywam podłogę i po sprawie ,ale jak nie miałam Pradka robiłam dokładnie to samo wiec dla mnie to żadne utrudnienie .A obecność tego koteczka w domu bezcenna spojrzenie tych cudnych oczu i traktorek uwierz mi można zakochać się bez pamięci pozdrawiam
|
|
Pon 7:18, 23 Maj 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Problemy takie same jak z innymi zwierzakami. Psa musisz wyprowadzić, kotu posprzatać kuwetkę. Podać jeść, pobawić się. Jak nauczysz gdzie ma drapać, to kanapy nie zniszczy. Uważam, że ze zwierzakiem to tak jak z dzieckiem.
|
|
Pon 11:13, 23 Maj 2011 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
A jak z dwoma Ragdollami i dzieckiem to już mały żłobek
|
|
Pon 13:45, 23 Maj 2011 |
|
|
Lagata
Ambitny
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory
|
|
|
|
Ano właśnie, ja podobnie jak gochasz nie mam dywanów. W całym domu są dwa dywaniki i właśnie tam ewentualnie znajdę kłębek futerka. Czyżby pozbycie się dywanów byłoby kluczem do zmniejszenia ilości kłaków po podłodze? Dopowiem, że Sowę czeszę 1-2 razy w tygodniu. I nie fuminatorem tylko zwykłą szczoteczką druciano-włosianą.
|
|
Śro 19:32, 25 Maj 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Kochana, pozbycie się dywanów spowoduje, że kłaczki będą fruwać po podłodze, bo nie będą się miały do czego przyczepić . Tak na prawdę najlepszym rozwiązaniem jest po prostu czesać zwierzaka, wtedy pozbędziesz się "nadmiaru" kłaczków. Ale musisz być świadoma, że zwierz + sierść to jest nierozerwalny duet. Ale jak odpowiednio o to zadbasz to zmniejszysz rozprzestrzenianie się jej.
|
|
Czw 6:04, 26 Maj 2011 |
|
|
Lagata
Ambitny
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory
|
|
|
|
Eee to nie wiem, czemu u mnie znikoma ilość Sowiego ubranka. To prawda, że zostawia więcej siebie na tkaninach, obiciach i dywanikach. Ale jak chodzi i kładzie się na powierzchniach gładkich, to nie kudli. Mam ciemne płytki w przedpokoju. Idę policzyć tam ilość kłaków.
Przyjrzałam się i stwierdzam stan na chwilę obecną: góra 10 włosków.
Może trafiłam na wyjątkowo mniej liniejący egzemplarz ragusia, a może to zasługa karmienia BARFem.
|
|
Czw 10:53, 26 Maj 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|