Jak to jest z tym machaniem ogonem :)))

Witam Państwa Wesoly

Zastanawiam się jak to w końcu jest z tym wachlowaniem ogonkiem na lewo i prawo u mojego Ragdoll`ka Wesoly

Przeglądając internet można dojść do wniosku że kotek jest wściekły kiedy tak wachluje ogonkiem, ale .... kiedy się go głaska i pieści to mruczy Wesoly

+ te wachlowanie Wesoly

Jak to w końcu z nim jest ? Wesoly

Ostatnio zmieniony przez lennox dnia Sob 18:33, 30 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz

Widzisz, z ogonkiem to różnie bywa. Kot wyraża swoje emocje za pomocą ogona. Z czasem każdy właściciel sam zauważa kiedy jaki ruch co oznacza, pomieszałam co?!

Generalnie ja zauważyłam, że jak jest zły lub czymś bardzo mocno zainteresowany np. muchą to macha energicznie, nerwowo napiętym ogonem natomiast jak jest zadowolony to delikatnie sobie pomachuje takim giętkim ogonkiem Mruga

Ogon uniesiony pionowo do góry zwykle oznacza chęć do zabawy.

Coś chyba jest na rzeczy z tego co piszesz Wesoly

Bo faktycznie nasz kiciek jak mruczy to delikatnie macha na boki giętkim ogonkiem Wesoly

Dziękuję za info Wesoly

pzdr

No właśnie, jak kot jest wkurzony to zaczyna machać coraz częściej i ogon ma napięty jak diabli Wesoly

.
Czasem macha jak poluje na coś , cały ogon drży Wesoly

Żeby wiedzieć co "mówi" ogon trzeba patrzeć jeszcze np. na uszy, oczy itp.

Dziękuję za odpowiedzi. Ale idąc dalej nie zakładając nowego wątku - nasz kociak lubi czasem zapolować na nogi moje lub żony Wesoly

Ale w sposób dosyć taki zdecydowany, czasem nie wygląda to na zabawę. Prawdę mówiąc nie wiem co myśleć o tym Wesoly

Czy Państwa kociaki też czasem mają takie napady ? Wesoly

Kociaki mają takie zapędy - jak sam piszesz polują - ale nie należy na to pozwalać. Za każdym razem krzyczcie e e e e e (a nie ciągłe eeeeeeeeeeee). Kupcie laserek i niech zaspokoi swój instynkt.

Dzięki za info Wesoly

Jak to jest z tym machaniem ogonem Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Instrukcja obrazkowa

fajne - obrazki

Odnośnie do obrazków:
Tak... to by się zgadzało Wesoly

A ja jeszcze dorzucę, że na podstawie obserwacji, jak moja kicia majestatycznie wachluje samą końcówką ogonka, nie mam wątpliwości, że koty to zwierzęta arystokratyczne. Dzieje się tak przy każdym ruchu ogonem; i tak go zawija raz na lewo raz na prawo. Chyba nie skłamię, jeśli powiem, że w przeciwieństwie do kotków domowych nie widziałam jej z ogonem trzymanym sztywno wyprostowanym do góry. Zawsze w górze ma końcówkę zawiniętą w pytajnik. Cudnie to wygląda.