Polecane karmy

Mokra karma nie powoduje biegunek. Biegunki wystepuja, gdy organizm nie moze czegos strawic i postanawia to jak najszybciej wydalic z ukladu pokarmowego, by go z tej szkodzacej rzeczy oczyscic. Dla przykladu - moje dziewczyny na suchej karmie mialy cuchnace biegunki, a na barfie (spozywajac naprawde duzo wody!) wydalaja wysuszone, malenkie bobki. Po prostu organizm jest w stanie wszystko strawic i optymalnie wykorzystac, co tez robi, a wode wydala tak jak natura chciala - przez uklad moczowy.

Ja właśnie spotkałam się z opiniami, że Frodo może mieć problemy z wchłanianiem mokrej, i że dostaje za dużo. Póki co chciałabym tylko, że chociaż się ustabilizowało w kuwetce, obojętnie w jaki sposób

Frodo robi mniej lub bardziej luźne kupki od początku, w międzyczasie zrobiły sie zielonkawe

Nie wiem co to było, ale obaj zaczęli mi robić zielonymi luźnymi cosiami. Dostali Betamox w zastrzyku i dojadali potem Synulox, byli przez parę dni na RC intensinal, a potem miałam im dawać jeden tylko rodzaj karmy, a że wydawało mi się, że po CFF było w miarę, to padło na CFF. No ale nie bardzo jest lepiej... Frodo ciągle robi luźne, mniej lub bardziej, wypróżnia się 3 razy na dobę, a Odys robił wszystko ok do wczoraj kiedy to znowu stworzył zielone luźne coś. Już naprawdę nie wiem co robić. Badania na pasożyty i lamblie byly, czyściutko.

Pierwszy raz słyszę o złym wchłanianiu mokrej karmy. To z suchą są większe problemy, bo ta trawi się wolniej. Może nie chodzi tyle o rodzaj karmy, co o składniki w niej zawarte? Może Twój kot ma nietolerancję na któryś rodzaj mięsa? To bym obstawiała.

CFF w zależności od smaku ma w sobie kilka procent rożnych owocków, ziółek i warzyw. Może koty nie toleruje któregoś z tych dodatków.

Nie robiłam badań w tym kierunku jeszcze, Dejikos, ale z moich obserwacji nie bardzo to wynika. Prowadzę dziennik kupkowy Rolling eyes

i zupełnie niezależnie od karm, robi brzydkie... Ewentualnie mógłby być powodem kurczak, ale po Porcie 21 właśnie kurczakowo-ryżowej wydaje się, że mu trochę ustępuje. A tak to niezależnie czy je wołowinkę, czy karmę z cielęciną, czy z dziczyzną, czy kaczką itp itd, to jest identycznie

A - Frodo prawie w ogóle nie je suchej. W hodowli dostawał mniej i nikt z jego rodzeństwa nie dostaje tyle mokrej, dlatego p. hodowczyni zasugerowała, że te 250 gram to b. dużo. Yellow_Light_Colorz_PDT_25

Odysek od początku u mnie dostawał ile chciał mokrej, różne przerobił bo on uwielbia różnorodność, i nigdy nie było problemów.

Edit: Marla, Odyska wykluczam, on przedtem juz próbował CFF i było ok, mój wybór padł na CFF bo Frodo znał to z hodowli i było wszystko ok tam

Ostatnio zmieniony przez Maresa dnia Nie 12:59, 29 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz

Wybacz, nie śledziłam Twojego problemu, dlatego gdybyś mogła powiedzieć, jaką karmę dokładnie dajesz/dawałaś, to może przyszłoby mi coś jeszcze do głowy. Być może jest bardzo wrażliwy na wysoką zawartość białka w karmie, koty wtedy często reagują luźną kupą albo biegunką.

Zakładam, że Twój kot jest młody, a takie potrzebują więcej pokarmu, żeby się dobrze rozwijać. Jeśli na co dzień ma dużo ruchu, to nie powinnaś się tym zamartwiać. Tym bardziej, że wspominasz, że suchej karmy praktycznie nie je.

Ostatnio zmieniony przez Dejikos dnia Nie 13:18, 29 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz

Dejikos napisał:

	Smużka napisał:
	A ja myślałam, że tylko mój kot źle reagował na PON, bo wszyscy tak zachwalają tę karmę.

Ja zachwalam - wersję z ryżem. Moje koty jadły wcześniej zieloną Acanę, teraz od prawie roku są na Farm Mixie PON. Kupy bez porównania lepszej konsystencji i zdecydowanie mniej śmierdzące (praktycznie ich nie czuć). Futro lśniące, zdrowe, nie kołtuni się. Innych problemów zdrowotnych także nie ma. Największym mankamentem tej karmy jest jej dostępność, a właściwie jej ciągły brak...

My przerobiliśmy wszystkie rodzaje PONa.
Żaden tyłków nie pourywał. Ya winkles

	Smużka napisał:
	My przerobiliśmy wszystkie rodzaje PONa. Żaden tyłków nie pourywał.

Co kot to inaczej Mruga

U nas się sprawdza wzorowo.

maresa w jakim wieku jest kociak - czasem najciemniej pod latarnia, moze problemem jezt za czeste zmienianie karmy? mlode koty kiepskl znosza takie nagle i czeste zmiany..a i niektore starsze ale bardziej wrazliwe moga miec problemy... pisalas owielu rodzajach karm, zakladamwiec , ze testujesz je sprawdzajac jaka bedzie reakcja....

Maresa, u nas tez byl taki problem.
Ale w naszym przypadku bylo do bardzo skomplikowane. Powodem byl stan zapalny jelita i kiepskie wchlanianie tluszczy w tym odcinku dlatgo byly biegunki, albo kupa jak 'plastelina'

Tak, to kociak Dejikos, 4miesięczny ragdollek Frodo. _Jadis_ może i za często, mnie się wydawało, że nie bardzo. Od czasu jak jest u nas Frodo, to starałam się podawać mu tylko to, co jadł w hodowli, bo od dnia pierwszego ma luźne kupki, jedyne co, to przestawiłam go na Applaws Kitten suchy, bo w hodowli jak zbożówki (RC, Mastery), ale on i tak tego suchego je tyle co kot

napłakał.
Mam dwa koty - 8miesięcznego maine coona Odysa i właśnie Froda. Po jakims tygodniu od pojawienia się Froda obaj zaczęli robić na zielono, więc przeszli kurację antybiotykową i od tego czasu jedzą tylko CFF, po tygodniu dodałam Portę 21 Kitten, bo wydaje mi się, że ona trochę pomaga Frodowi. Nadal jest identycznie, Frodo robi 3 luźne kupy dziennie, Odys jedną twardą (no dzisiaj nie, dzisiaj zrobił brzydką i zieloną

).
Te karmy, które wymieniłam, to testowałam na Odysie Wesoly

Jemu mieszałam rzeczywiście dużo karm, mój bład, ale nigdy nic mu nie było - jedna kupka dziennie, twarda i śliczna Ya winkles

Suche jak już pisałam najpierw Applaws kitten od 2 dni mieszane z PON, ale to i tak dotyczy raczej Odyska.
Jeśli chodzi o ruch to tak, bardzo dużo biegają ze sobą.
Dalia, nie strasz...

Moja mama twierdzila ze to jak u dzieci - alergia pokarmowa i zielona kupa.

Ehh... a mieso chca jesc ?

Raczej tak, kurczak się chyba przejadł Odyskowi, bo nie miał dużego wzięcia, wołowinkę jak najbardziej, Frodo wsunie wszystko Wesoly

To moze potrzymaj ich chwile na indyku/kaczce/wolowinie.
Zobaczysz jaka bedzie reakcja, jesli sie polepszy to moze to byc faktycznie jakas alergia, a jesli nie to ja bym zrobila usg

1) Zmiana diety ze zbożowej na bez zbożową powinna być wprowadzana przez dłuższy czas (nawet do miesiąca)
2) Rozwolnienia a także inne problemy zdrowotne lub behawioralne po zmianie domu są dosyć częste i wynikają ze stresu.
3) Należałoby zwrócić uwagę na kolor kup, bo odbiega on od normy. Czy możliwe, że kuracja antybiotykowa nie przyniosła pożądanych skutków? Może Frodo złapał jakiegoś pasożyta? Kiedy byłaś ostatnio u weterynarza i co dokładnie powiedział?

Ostatnio zmieniony przez Dejikos dnia Nie 14:06, 29 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz