Polecane karmy

Do nas kurier dziś przyniósł 15 kg PON'a kurczakowego (na spółkę z rodzicami kupiłam duży worek). Najpierw zdziwiło mnie jego pytanie, czemu ta karma jest taka ciężka, choć tak niepozornie wygląda.
Potem zanosiłam worek do pokoju i przebiegło mi przez głowę, że to jest "najcięższe 15 kg, jakie kiedykolwiek miałam". Mruga

Tzn. worek naprawdę wygląda mizernie, a ledwie się podnieść da!
Psia karma, którą mam, ma dużo większą objętość przy tej wadze.
Teraz muszę jakoś podzielić karmę, a nie do końca ufam swojej wadze.

Zazdroszcze Ya winkles

ja tez bym chciala miec z kim na spolke kupic taki wor

Schesir nie jest pelnowartosciowa karma jesli chodzi o mokra karme!!! Juz bylo o tym wiele razy pisane na forum

A ja bym chciała, żeby były takie wielkie wory Orijena! Taniej by mi wyszło, bo i tak teraz zamawiam 2x7kg z koleżanką z pracy na spółkę.

Ja po tym worku pewnie też wrócę na jakiś czas do Orijena.
Racuszkowi smakował, ale zaczęłam kombinować z innymi karmami, żeby zobaczyć, czy Imbirowi coś nie będzie bardziej pasowało.

Dziewczyny , zastanawiam się nad tymi karmami. W 100 gr. filetu drobiowego znajduje się okolo 23% białka , to jak to jest możliwe ,że w karmie w której jest 95% drobiu jest białka przykładowo 11%. To co tam w końcu jest ??

Bo zeby policzyc procent białka w karmie należy odjąć od 100 % procent wilgotności tj. np wilgotność 83 % to wtedy masz 17% to 100%
a odpowiednio 8% to 47% w suche masie Ya winkles

No ale przecież w surowym filecie jest też mnóstwo wilgotności < jezeli mogę to tak nazwac a białka i tak mnóstwo. Czepiam się tego białka , bo gdy szukałam dobrej karmy dla moich psichów , to wet kazał przedewszystkim zwracać uwagę na ilość zwierzęcego białka , bo ono tak naprawdę pokazuje , ile w karmie jest mięsa.

Wilgotność karmy uwzględnia wilgotność mięsa Wesoly

Nam ostatnio polecono tą karmę [link widoczny dla zalogowanych] co o niej sądzicie dziewczyny ??

...

Ostatnio zmieniony przez Marla dnia Śro 23:28, 11 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz

W jaki sposób wprowadzasz TOTW?

U mnie po zmianie na Orijena była masakra u Aurelki, więc musiałam przechodzić powolutku, zaczynałam od 5 gram Orijena i 65 gram starej karmy, co kilka dni zmieniałam proporcje o kolejnd 5 gram, jak widziałam że sytuacja w kuwecie się stabilizuje. Trwało to długo, ale teraz je Orijena i jest wszystko ok Wesoly

...

Ostatnio zmieniony przez Marla dnia Śro 23:27, 11 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz

Moje koty TOTW jedzą od bardzo dawna .Karma podpasowała kotom od samego początku .Kupale były ok .W przeciwieństwie do poprzedniej karmy która to sprawiała iż smrodek powalał z nóg .I tak było do ostatniej dostawy .Śmiem podejrzewać ,że coś nie tak jest z ta partią .Kupiłam 2 duże opakowania (2X 6,8 kg).Jedno dla moich kotów drugie dla MCO córki .Pierwszym niepokojącym znakiem było zmniejszone zainteresowanie karmą .Córki kot (wszystkożerny)przez 3dni nie chciał jej ruszyć .Podchodził wąchał i odchodził .Przełamał sie dopiero po skropienie karmy sosikiem z konserwy.Moje koty również mocno kręcą nosami na jej widok .Mało tego po tygodniu podjadania jej powróciły śmierdzące Qpale.

Czy ktoś z was w ostatnim czasie zaopatrywał sie w zooplusie w duże opakowania ToTw ?
A jeśli tak ,to jak została przyjęta przez koty ? Czy zaobserwowaliście jakieś niepokojące zmiany ?

No, ja nigdy nie odważyłam się zmienić karmy tak z dnia na dzień, a tez zdarzały się sensacje. Ja zaczynam, tak jak Ines, od 5g nowej karmy, reszta starej. Stopniowo zwiększam proporcje. Jak coś się dzieje w kuwecie po zwiększeniu o kolejne 5g, wracam do poprzedniej proporcji. Nie wszystkie koty muszą być tak wrażliwe na zmiany, ale ja jestem ostrożna, bo mieliśmy trochę sensacji.
Nie wiem, co Ci podpowiedzieć, skoro już i tak kilka dni jedzą tylko TOTW.. Jednak smrodek świadczy o nieprawidłowym przyswajaniu, wiec chyba kupiłabym poprzednią karmę i wprowadzała nową stopniowo.