Polecane karmy

Po Powerze tuńczyk/krewetka luźnawa, śmierdząca kupa

ja moze zapytam tak..a po ktorych puszkach czy saszetkach nie mialy wasze kociaste luznego kupala..wyprobowany juz vitakraft, animoda,power of nature dla Dina odpada..

	nyko85 napisał:
	ja moze zapytam tak..a po ktorych puszkach czy saszetkach nie mialy wasze kociaste luznego kupala..wyprobowany juz vitakraft, animoda,power of nature dla Dina odpada..

Moonlight, ZiwiPeak, mokry Applaws (w naszym przypadku).

moj tez ma z tym problem, nie ma luznej kupy po cosmie, applawsie i ostatnio schesir probowałam i bylo w porzadku Ya winkles

ale wydaje mi sie ze to tez z wiekiem przychodzi lepsza akceptacja pokarmu, wiec jak maluch ma problemz z puszeczkami to moze lepiej dawac zwyklego mieska (wolowinka, indyczek, kurczak) i troszke odczekac Ya winkles

Ostatnio zmieniony przez Konstancja dnia Pią 18:53, 28 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz

Racuch od małego je mokrego Applawsa (jako dodatek, nie jako karma podstawowa) i kupki ma po nim śliczne.

	Konstancja napisał:
	ale wydaje mi sie ze to tez z wiekiem przychodzi lepsza akceptacja pokarmu, wiec jak maluch ma problemz z puszeczkami to moze lepiej dawac zwyklego mieska (wolowinka, indyczek, kurczak) i troszke odczekac

I tak też robię Konstancjo Ya winkles

ale chciałam kociastemu trochę umilić życie i urozmaicić od czasU do czasu menu..ale póki co zawsze z marnym skutkiem, jeżeli chodzi właśnie o puszki i saszetki

spróbuje apllawsa i ziwipeka:)

a co myślicie o przekąskach z firmy Vitakraft, mam na myśli mini kabanoski o rożnych smakach i mienie chrupki???? jak podłam Dinowi mało mi paców nie pogryzł Little thongue man

mam nadzieje ze to kociastemu nie szkodzi:)

Koleżanka poczęstowała moje Maluchy takim kabanoskiem. Smakował, ale kupa była po nim luźna. Natomiast koleżanki kotom nich po nim nie dolega. Różnica polega na tym, że moje koty są karmione bezzbożowymi karmami, a koleżanki Royalem. Nie narzucam nikomu, która droga jest lepsza, ale jak już się zdecydujesz na jedno, to trzeba się tego trzymać i czytać składy wszystkiego, przysmaków też.

Nie wszystko co smakuje, jest dla naszych pupili zdrowe Mruga

Większość tego, co "smakuje" to chemia. Czytajmy etykiety.

sluszne uwagi:)wciaz sie ucze..:)ale macie racje;) a jakie przekaski polecacie??

Moje Maluchy lubią przysmaki z firmy Brit o takie:
- tuńczyk: [link widoczny dla zalogowanych]
- wątróbka: [link widoczny dla zalogowanych] (trochę się to kruszy)
- kurczak: [link widoczny dla zalogowanych]
Czasem kupuję im też kaczkę: [link widoczny dla zalogowanych] Kaczka jest dla psów, ale stwierdziłam, że czyste mięsko nie może zaszkodzić. Oczywiście dzielę na mniejsze części.

Gracja lubi takie krewetki: [link widoczny dla zalogowanych] Geniuszek nie chce się ich tknąć. Ma to chyba po tatusiu (w sensie moim mężu).

Takich przysmaków ze 100% mięsa jest więcej, ale te z Brita mają przyzwoitą cenę.

Nawet kupując przysmaki z niby 100% mięsa można się naciąć. Kupiłam u siebie w zoologicznym przysmak firmy Rinti. Pisało, że 100% wołowiny. Jak otwarłam paczkę to już mi podpadło, bo pachniało jak grillowane mięsko albo jak dobra rolada. Niestety obydwoje przypłacili to luźniejszą kupą.

Nie używam żadnych buziaczków, tabletek z trawą itp. We wszystkich tego typu pastylkach już pomijając konserwanty i aromaty jest też dodatek witamin. A przecież witaminy są już w karmie. Moja pani weterynarz powiedziała, że nadmiar witamin jest jeszcze gorszy niż niedobór. Niedobór można uzupełnić, a nadmiar jest toksyczny.

Ostatnio zmieniony przez vivienne dnia Sob 19:38, 29 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy

Ja kupiłam wątróbkę z tej firmy, ale młody powąchał i poszedł ;/

Ja swoim przysmaków nie daję, ale te są godne polecenia: [link widoczny dla zalogowanych]
Były jeszcze firmy ZiwiPeak, ale w tej chwili nie ma

sprobuje przekasek firmy brit bo cena faktycznie ok za 80 g 10 zl..a te snacki firmy thrivie za 15g czy 20g okolo 14zl..takze zamowie te tansze poki co:)..faktycznie w skladzie snackow z vitakraft dodatkowe witaminy z grupy B i produkty pochodzenia roslinnego..nie napisane oczywiscie jakie..dzieki za rady:)

Ostatnio zmieniony przez nyko85 dnia Nie 8:02, 30 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz

	Dejikos napisał:
	Ja swoim przysmaków nie daję, ale te są godne polecenia: [link widoczny dla zalogowanych] Były jeszcze firmy ZiwiPeak, ale w tej chwili nie ma

Ja mam te przysmaki ZiwiPeak, ale futra nie chcą ich jeść, nawet Simba

Rosi zje tylko jeśli ją "oszukam".

Zero ulepszaczy, to koty niechętne. Taka prawda.

	nyko85 napisał:
	produkty pochodzenia roslinnego..nie napisane oczywiscie jakie..

Nie jestem pewna, ale to mogą być też tłuszcze utwardzane, a to cholerstwo jest szkodliwe.