Autor |
Wiadomość |
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Ok, jako, że szukacz ze mnie i łazik jest co jakiś czas zachodzę w hipermarketach do alejek zwierzęcych, co by sobie pooglądać, cóż tam jest w ofercie i jak zmienia się asortyment oferowany klientom
Jakież było moje zaskoczenie, gdy w Tesco (polskim, oczywiście, ale nie mogę na polskich stronach nic znaleźć) natrafiłam na takie oto karmy:
[link widoczny dla zalogowanych]
kosztuje to, proszę Was, 1,50zł za puszkę (80g) albo saszetkę (85g), a skład?
dla przykładu:
puszka "Ocean fish with prawns": ryby morskie (min.49%), krewetki (min.4%), olej słonecznikowy, witaminy, składniki mineralne
analiza: wilg.82%, b.12, tł.2, popiół 3, włókno 1,4%
puszka"Succulent flakes of tuna": tuńczyk (min.50%), olej słonecznikowy, witaminy, składniki mineralne
analiza: wilg.82%, b.13,5, tł.2, popiół 1,5, włókno 0,5%
Przyznam, że gdy otworzyłam saszetkę tuńczykowo-makrelową.. hm, sama bym takie coś zjadła...
Ktoś już je testował? nie ma kompletnie porównania z większością karm puszkowych, tak naprawdę (pomijam te kompletnie drogie, gdzie za kg wychodzi po 50-60zł, bo dla mnie to paranoja wyrzucać kasę np. na puszkę z kurczakiem, gdzie kurczak w przeliczeniu kosztuje 50zł, zamiast kupić kurczaka... no jak już ktoś chce tak dbać, to np. ekologicznego)
O ile do karm mokrych w większości podchodzę sceptycznie, bądź są poza moimi granicami portfela, albo też zdrowego rozsądku.... to te mnie zaciekawiły... i szukam haczyka |
Tż zajrzał dziś do Tesco i dostał tylko tuńczyka "Succulent Flakes Of Tuna "
Tak jak pisze Kamila_K puszeczki są 80gramowe .Tyle , że cena , nie 1.50 a 2,09zł
Czyżby gdańskie Tesco miało inne ceny ,czy po prostu Kamila trafiła na promocje .Co by nie bylo cena nadal jest dobra i faktycznie tuńczyk jest w dużych kawałkach ,a nie rozmemłana mazia
A najważniejsze to to , że obydwa koty rzuciły sie na żarełko jak dzikie
Ostatnio zmieniony przez kamisia dnia Sob 16:40, 21 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 16:39, 21 Sty 2012 PRZENIESIONY Pią 0:10, 31 Sty 2014 |
|
|
|
|
serena
Raczkujący
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
u mnie w TESCO były tylko saszetki (i to bardzo schowane) tunczyk + makrela i kosztowały 1,5 . niestety puszek nie ma ;-( A koty rzuciły sie na to , pieknie pachnie i super wygada
|
|
Sob 21:37, 21 Sty 2012 PRZENIESIONY Pią 0:10, 31 Sty 2014 |
|
|
Tasiemka
Ekspert
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz/Oslo
|
|
|
|
Chyba wybiorę się do Tesco. Tylko troszkę się obawiam że u Hubiego może to wywołać rewolucję. Ma BARDZO wrażliwy brzuszek.
|
|
Sob 22:31, 21 Sty 2012 PRZENIESIONY Pią 0:10, 31 Sty 2014 |
|
|
OLGA
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
|
|
|
U nas w Tesco są 3 smaki - tuńczyk z makrelą, z krewetkami i z kurczakiem, zarówno puszeczki jak i saszetki. Dwa pierwsze smaki kosztują 1,50, a z kurczakiem - 2,99.
Dodaję je do mieszanki barfowej. Saszetka z krewetkami odpadła od razu, nie chce się do niej zbliżyć, natomiast gdy tylko otwieram tuńczyka, miauczący Mauryś jest już koło mnie i się łasi Kurczaka jeszcze nie próbowałam, ale zakupiłam więc pewnie niedługo przetestuję.
|
|
Pon 9:16, 23 Sty 2012 PRZENIESIONY Pią 0:10, 31 Sty 2014 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Tż kupił właśnie tuńczyka i zapłacił tak jak pisałam 2.09 zł.
Olga jak będziesz następnym razem ,to sprawdź ,może to cena była chwilowa obniżka
|
|
Pon 9:36, 23 Sty 2012 PRZENIESIONY Pią 0:10, 31 Sty 2014 |
|
|
Kamila_K
Ambitny
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Jednego jedynego kurczaczka ceny nie sprawdzałam:smt003 , bo nie chciałam go targać, ale puszki rybne i saszetki kosztowały tyle, co pisałam.
Saszetki u nas też były baaardzo schowane.. a puszki zawinęłam jeszcze z palety
Tasiemko, mam nadzieję, że Hubciowy Brzuszek zniesie to dobrze, choć wiadomo-każdy brzuszek jest inny
Mysza ma wrażliwy brzuch, ale te Tescowe karmy w ogóle jej nie podrażniają, co jest dla mnie niewątpliwym atutem i kolejnym plusem Pomijam tempo opędzlowywania miseczek
P.S. a'propos kurczaczka-czy ktoś opracował sprawdzony przepis na domowe jedzonko z kurczakiem poddanym obróbce termicznej, które kot zje?
Kombinowałam z mięskami, robiłam galaretkę... i Gucio...
A coś a'la różnej maści puszki z samym kurczaczkiem można by zrobić...
|
|
Pon 16:19, 23 Sty 2012 PRZENIESIONY Pią 0:10, 31 Sty 2014 |
|
|
OLGA
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
|
|
|
Te tuńczyki ratują mnie w barfie. Wystarczy odrobinka na wierzch, a już zwabia zapachem do miseczki
|
|
Wto 8:35, 24 Sty 2012 PRZENIESIONY Pią 0:11, 31 Sty 2014 |
|
|
MARTYNKA2001
Doświadczony
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KATOWICE
|
|
|
|
Jakie (kolor) opakowania mają te karmy???
Pojechaliśmy specjalnie do Tesco (ogólnie nie lubię tego sklepu), ale po cenach i składzie (te które oglądałam miały ok 4% mięsa) nie mogłam dojść o które chodzi....
Też chciałam kupić dla odmiany coś nowego (a do tego w dobrej cenie)
|
|
Wto 9:19, 24 Sty 2012 PRZENIESIONY Pią 0:11, 31 Sty 2014 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Jakie (kolor) opakowania mają te karmy???
|
Na pierwszej stronie jest zdjęcie puszki
|
|
Wto 9:27, 24 Sty 2012 PRZENIESIONY Pią 0:11, 31 Sty 2014 |
|
|
Kamila_K
Ambitny
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Melduję, że w tym Tesco, w którym byłam wtedy (Wa-wa, Kabaty) - wzięłam ostatnie 2 saszetki (na metce cena 2,09zł, ale czytnik zliczył 1,50zł). puszeczki nadal stoją w dużej ilości na palecie, z wielką karteczką "oferta specjalna do 1.02. 1,50zł"
P.S.OLGA, cieszę się, że u Ciebie puszeczki sprawdzają się, jako przynęta
też mam zamiar tak spróbować-przyniosłam dziś składniki na nową mieszankę, tym razem maksymalnie zbliżoną do pierwszej-wprawdzie bez podrobów, ale dużo mięsnych kości (skrzydełka, szyjki), mało wołowiny i bez suplementów przed mrożeniem. no i dodatkowo, by nie drażnić lwaaaaa sama marchewka w ramach warzyw-neutralna dość w smaku. bardzo podobna do tego była pierwsza mieszanka i taka była jedzona najchętniej... może więc tym razem uda się z powrotem wstrzelić w Myszkowe gusta...
Ostatnio zmieniony przez Kamila_K dnia Wto 15:56, 24 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 15:51, 24 Sty 2012 PRZENIESIONY Pią 0:11, 31 Sty 2014 |
|
|
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
Kamila - trzymam kciuki. Pochwal sie rezultatem.
|
|
Wto 16:05, 24 Sty 2012 PRZENIESIONY Pią 0:11, 31 Sty 2014 |
|
|
Kamila_K
Ambitny
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Jadis... dzięki zobaczymy, co wyjdzie
a może akurat kojarzysz jedną rzecz (bądź ktoś inny, kto tu zagląda, a też BARFuje) - mam straszne urwanie głowy, więc nie chcę przekopywać teraz chatul, ani barfnego świata
pamiętam, że tauryna jest drażniąca... a jak jest z FC complete? czy po DOKŁADNYM rozmieszaniu z wodą można np. dzienną dawkę wlewać prosto do pysia strzykawką?
|
|
Wto 16:12, 24 Sty 2012 PRZENIESIONY Pią 0:12, 31 Sty 2014 |
|
|
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
Nie uzywam FC , lece na naturalnych suplementach . Wiec nie pomoge.
Tauryne trzeba porzadnie rozpuscic to fakt ale nie wiem nic o FC albo easy Barf.
|
|
Wto 16:43, 24 Sty 2012 PRZENIESIONY Pią 0:12, 31 Sty 2014 |
|
|
MARTYNKA2001
Doświadczony
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KATOWICE
|
|
|
|
| | | | Jakie (kolor) opakowania mają te karmy???
|
Na pierwszej stronie jest zdjęcie puszki |
Faktycznie dzięki.
Albo zle się rozglądałam, albo u nas takich nie było.
|
|
Wto 21:00, 24 Sty 2012 PRZENIESIONY Pią 0:12, 31 Sty 2014 |
|
|
Kamila_K
Ambitny
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Jadis, chyba sama mam odpowiedź na temat FC prosto do pyszczka... musiałabym zużyć chyba z pół szklanki wody, żeby miało to sens.. sama dziś spróbowałam zastanawiając się, czemu mała tak się krzywi. jest słone, jak jasny pieron... OHYDA a swoją drogą, myślę, że podawanie na dłuższą metę mogłoby podrażnić, bo to trochę tak, jakby mi ktoś kazał codziennie, na mój delikatny brzuch, pić dość stężoną wodę z solą (skądś się ten smak musi brać... )
z kolei podawanie FC w dużej ilości wody jest troszkę bez sensu, bo oznaczania wlewanie do pysia dużej ilości płynu... po pierwsze męczące dla kota, po drugie - staram się unikać, jak ognia, płynów rzadkich (roztwór węgla, smecty - wiadomo, ale regularne podawanie witamin-już nie), ponieważ łatwo o zakrztuszenie czy wręcz zachłystowe zapalenie płuc na dłuższą metę
|
|
Śro 15:42, 25 Sty 2012 PRZENIESIONY Pią 0:12, 31 Sty 2014 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|