Polecane karmy

A probowalas serduszka lub zoladki?

Czy ktoś podaje swojemu Ragusiowi karmę Royal Canin Ragdoll? Proszę o opinie.

Raczej nie. Ma marny kukurydziano -paszowy skład. Popatrz tylko :Białko drobiowe (suszone), kukurydza, izolat białka roślinnego, Tłuszcz zwierzęcy, pszenica, paszowy gluten kukurydziany, ryż, białko zwierzęce (hydrolizowane), włókno roślinne, otręby pszenne, cykorii, Sole mineralne, tran, olej sojowy, fruktooligosacharydy, Psyllium (łuski psyllium i muszle), hydrolizat z drożdży (źródło mannan-oligosacharydów), olej z ogórecznika, hydrolizowane skorupiaki (Źródło glukozaminy), wyciąg z aksamitki wzniesionej (źródło luteiny), hydrolizowana chrząstka (źródło chondroityny).

Ostatnio zmieniony przez Tati dnia Pią 23:59, 15 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz

My tu karmimy nasze koty karmami dla kotów, a nie dla kur.

RC dla ragdollów, persów, kastratów, kotów z depresją i reszta drużyny, zawierają TEN SAM SKŁAD - kukurydza, inne zboża, mielone pióra (które RC nazywa ładnie białko drobiowe i białko zwierzęce) i jakieś żałosne mięsne ochłapy, doprawione sztucznymi aromatami i konserwowane rakotwórczymi środkami. W zależności od rodzaju karmy (jak wyżej), proporcje tych śmieci się zmieniają o kilka procent, albo dodawany jest 1% cudownego składnika X, który jest wspaniały dla danej grupy kotów. Och i ach.

Kilka stron temu dziewczyny się nabijały z tej "nowej" odmiany RC. Mruga

Ostatnio zmieniony przez Marla dnia Pią 23:57, 15 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz

Czy ktoś jest w stanie dać mi próbkę karmy Orijen? Nie jest to tania karma i nie chcę strzelić sobie w kolano.

Ostatnio zmieniony przez agnez dnia Pon 13:24, 18 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz

Ja niestety nie mam:/ Słyszałem że w krakvecie i zooplusie przesyłają próbki karm, ale ostatnio napisałem w tej sprawie do tych sklepów i zdementowano te informacje (przynajmniej na chwile obecną).

Szyderca, dzięki za odpowiedź, pisałam właśnie pytanie o próbki do różnych sklepów, ale dostałam negatywne odpowiedzi. Dlatego pytam tutaj.
Jest to droga karma i zanim ją kupię, chciałam dać na próbę Larce, czy będzie ją jeść.

Orjen można kupić w małych opakowaniach po 340g za niecałe 20 zł, aby nie płacić specjalnie za przesyłkę można przy okazji zrobić potrzebne zakupy.

Chodzi o naprawdę małą próbkę, czy kotka będzie chciała ją jeść. Ale to chyba za duży problem, więc nie było pytania.

Ostatnio zmieniony przez agnez dnia Pon 14:11, 18 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz

	agnez napisał:
	Chodzi o naprawdę małą próbkę, czy kotka będzie chciała ją jeść. Ale to chyba za duży problem, więc nie było pytania.

Tak mała próbka o którą pewnie Ci chodzi nie da Ci spojrzenia na to czy kot będzie jadł karmę czy nie. Karmę i tak musiałabyś mieszać z tą która podajesz teraz. 300 czy 400g to już jest kilka dni i możliwość oceny.
U mnie Juli nie ruszyła np "z ręki" żadnej suchej karmy. Wiesz mi po 3 miesiącach przestawiania Juli z Royala, wiem, że jest możliwe, że kot będzie w końcu jadł karmę którą wybierzesz.

Ale mała próbka nic Ci nie da.
Kot może na początku chętnie zjeść, bo to coś nowego, a po kilu dniach zmienić zdanie (ja mam psa, który tak robi).

Misia, nie zrażać się jeśli na początku nie będzie chciała jej jeść?
TOTW od pierwszego razu bardzo jej posmakował i do tej pory wcina go ze smakiem. Ale widzę, że Orijen jest duuużo lepszy i chciałam spróbować. Larka je tylko suchą karmę i mięsko co drugi dzień, mokrego nie chce, serc i żołądków też nie chce. Dlatego chciałabym, żeby ta sucha karma była najlepsza.

chciałam się pochwalić, że udało nam się bezboleśnie przejść z Acany na TOTW - tylko przez dwa pierwsze dni kupa była miększa ale bez smrodku
na dzień dzisiejszy koty zajadają z apetytem a ja zamówiłam duże opakowanie

myślę, że wprowadzimy w lutym jeszcze ojrena albo PONa żeby była większa różnorodność (zastanawiam się czy nie wprowadzić sposobu Ines, czyli dwie karmy do wyboru ale to już w nowym roku)

w każdym razie polecam TOTW - kotom smakuje, nieźle pachnie a i futro zrobiło się jakieś bardziej puszyste (ale jednocześnie zaczęłam podawać olej strzykawką do pyszczka)

	agnez napisał:
	Misia, nie zrażać się jeśli na początku nie będzie chciała jej jeść? TOTW od pierwszego razu bardzo jej posmakował i do tej pory wcina go ze smakiem. Ale widzę, że Orijen jest duuużo lepszy i chciałam spróbować. Larka je tylko suchą karmę i mięsko co drugi dzień, mokrego nie chce, serc i żołądków też nie chce. Dlatego chciałabym, żeby ta sucha karma była najlepsza.

U mnie Juliśka na początku (czyt dobre 1,5 miesiąca) wybierała Royala z miski i jak już nie miała wyjścia a byłą głodna to skubnęła Acanę. Tylko mieszaj powoli, żeby kuwetowych rewolucji nie miała.

No to jesteśmy Ania na tym samym etapie Wesoly

Ja chce jak skończymy duży wór przejść na Pona.

Ostatnio zmieniony przez Misia dnia Pon 14:36, 18 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz

U nas próba przejścia na Totw nie do końca się powiodła

wzięłam, żeby zrobić małą odmianę. Smakował futerkom bardzo, jednak im bardziej zwiększałam proporcje, tym bardziej u Idriska qpal robił się rzadszy. Tragedii nie było, taka plastelinka...Zjadły w sumie jedno opakowanie 2,27kg. Tak więc postanowiłam wrócić do Acany z małym ulubionym dodatkiem Granata krewetki, na tym qpale u wszystkich są wzorcowe

A do Totw spróbujemy zrobić kiedyś jeszcze jedno podejście, jak Idrisek będzie troszkę starszy.