kocurek birmański - ma już nowy dom :)

Zdecydowaliśmy o oddaniu naszego Tiramisu do adopcji .
Mały skończył 4 m-ce , jest więc jeszcze bardzo młodziutki .
Charakter : same superlatywy , śpi w objęciach , głośno mruczy , jest bardzo inteligentny , szybko łapie co wolno a czego nie , jest równiez doskonałą niańką i nauczycielem naszego jedynaczka , lubi towarzystwo innych kociambrów , niekonfliktowy itp. itd Wesoly

Uwielbia mężczyzn - zwłaszcza zasypianie w męskich ramionach .

Tiramisu ma wadę w ubarwieniu - skarpetusie są brązowe a nie białe , ot taki wybryk natury co jednak nie odejmuje mu urody .
Ciasteczko jest w kolorze czekoladowy pręgowany .
Cena - 700 zł - nie podlega już negocjacjom .

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez Hari dnia Pią 21:50, 27 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz

Ojej, Tiramisu! Uwielbiam tego malucha, jest przeuroczy.
Trzymam mocno kciuki!

Trzymamy kciuki za nowy domek Wesoly

Tiramisu na pewno jest przecudowny Wesoly

Bardzo żałuję, że mieszka tak daleko...
Zapadła decyzja, że będziemy mieli drugiego kota

jeszcze nie wiem kiedy i jaka rasa, ale będzie.
Tiramisu jest piękny, ale odległość.... Napewno szybko znajdzie kochającą rodzinę.

Jest piekny, a ja laik co do umaszczenia nawet nie zauważyłabym różnicy.

Tiramisu jest uroczym, jedynym w swoim rodzaju chłopaczkiem.

Te ciemne skarpeteczki czynią go wyjątkowym.

Ten KOTEK zasługuje na wspaniałych, opiekunów. Heart

Taki jest piękny.

Trzymam kciuki za jego wspaniałą przyszłość. Ok!

Moj ulbieniec Mruga

A jeszcze niedawno pokazywalam TZ jaki jest slodki Mruga

gdyby nie to ze mam juz 3 to sama byc go wziela ;(( POwodzenia !!!

MARTYNKO, odległość nie gra roli! Ja po Nemo Hari jechałam z Łodzi, zresztą pkp. Oboje z Nemo (u nas już zwanym Pączuchem) podróż przetrwaliśmy bez szwanku, a charakteru naszego rudaska nie da się opisać - mądry, kochający, swoimi psotami potrafi rozbroić największego przeciwnika kotów, a moja córeczka go uwielbia.
Mogę się założyć, że Tiramisu jako wychowany przez Hari ma charakter jeszcze piękniejszy niż futerko.
Te koty są po prostu zaczarowane Wesoly

Z Najlepszy Domek ! Ok!

Ta jego "wada" jest cudna i czyni go wyjątkowym

Ostatnio zmieniony przez kamisia dnia Czw 9:02, 05 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz

Aż sobie ściągnęłam jego zdjęcie na pulpit.
Jest naprawdę prześliczny.

AŻ PRZESŁAŁAM (PO RAZ KOLEJNY) ZDJĘCIE TIRAMISKA DO TŻ. WARTO PRÓBOWAĆ

	Janka napisał:
	Mogę się założyć, że Tiramisu jako wychowany przez Hari ma charakter jeszcze piękniejszy niż futerko. Te koty są po prostu zaczarowane

	MARTYNKA2001 napisał:
	Bardzo żałuję, że mieszka tak daleko...

czasem warto pojechać na drugi koniec Polski niż kupić blisko i póżniej żałować ( ale to moje zdanie ) .

Zgadzam się z Hari i Janką -warto pokonać kilometry po kotka Ya winkles

Trochę trudno mi to wszystko zorganizować. 1200 km w obie strony, nocleg na jedną dobę, podróż powrotna z kotem (Fester strasznie miałczy w drodze do weterynarza, a jedziemy 10 min). Ja wiem, że dla chcącego nic trudnego.... Wiem też, że nic na siłę. Może będę żałowała, bo kociak jest piękny. Napewno kogoś uszczęśliwi...

kotek jest cudny - już dawno zwróciłam na niego uwagę bo wygląda jak mały lew..
teraz mam wielki dylemat bo bardzo chciałam ragdolla a o birmach w sumie nic nie wiem bo nie interesowałam się rasą..
mam nadzieję, że szybko znajdzie domek bo zamęczę się w rozterce czy może jednak nie birma..

TIRAMISU- SAMA SŁODYCZ!!! Heart

Myślę że ten kot jest wart tego żeby jechać po niego nawet na drugi koniec kraju